Kontrolka ładowania

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Szybki5151
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 135
Rejestracja: pn maja 30, 2011 20:52

Kontrolka ładowania

Post autor: Szybki5151 » wt gru 20, 2011 16:46

Witam
Od jakiegoś miesiąca mam problemy z ładowaniem , na początku zaświeciła się kontrolka ładowania podczas jazdy , światła przygasły , ale wszystko działało i po wjechaniu na dziurę kontrolka zgasłą . Spokój był przez jakieś 200km po czym ładowani zaczęło świrować i co chwilę jak się silnik nagrzał zapalała się i gasła , ale to wyglądało tak : zapala się na 10 s i jest spokój przez 2 km i tak w kółko , z czasem długość świecenia kontrolki wzrosła jak i częstotliwość jej zapalania . Dzisiaj wszystko było ok , przejechałem ok 300 m i zapaliła sie kontrolka , ale myślałem ,że zgaśnie . Niestety ani razu nie mrugła i cały czas się świeciła , zrobiłem tak ok 10 km zgasiłem silnik na ok 5 min. i obawiałem sie czy zapali , ale jakoś się udało , można powiedzieć ,że nawet nie było dużych problemów , ale podczas jazdy wycieraczki ledwo chodziły , jaki i światła . Pierwszą rzeczą o jakiej pomyślałem to szczotki w alternatorze , ale czy objawy były by takie jak u mnie czyli po najechaniu na dziurę wszystko ok ?



Awatar użytkownika
Montrey1990
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 200
Rejestracja: czw lis 12, 2009 21:30
Lokalizacja: Krotoszyn
Auto: Golf 4 1.9TDi
Silnik: ALH
Kontakt:

Kontrolka ładowania

Post autor: Montrey1990 » wt gru 20, 2011 19:22

Na to wyglada ze szczotki ci sie skonczyly i sie zawieszaja u mnie tak bylo daj alternator do naprawy koszt około 30zl chyba ze w najgorszym przypadku szczotki sie skonczyły i wytarło ci komutator to wtedy naprawa bedzie kosztowac około 50zł


MONTREY xD

Szybki5151
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 135
Rejestracja: pn maja 30, 2011 20:52

Kontrolka ładowania

Post autor: Szybki5151 » czw gru 22, 2011 22:29

Dzisiaj jakimś cudem pozbyłem się problemu a miałem już jechać po nowy regulator . Tylko nie wiem co pomogło , podłączyłem aku pod prostownik na jakieś 5 h , posprawdzałem kable i taki jeden który idzie od alternatora był przerwany i stykał się z taką puszką ( nie wiem dokładnie co to jest ) to go taśmą izolacyjną obwinąłem a dodatkowo przeczyściłem z grubsza styki na kostkach , ale nie myślałem ,że to coś da . podłączyłem aku zapalam samochód i kontrolka świeci , ruszam i zgasła , ale myślałem ,że zaraz się zapali :-( . Jednak zrobiłem ok 20 km i ani razu nie mrugnęła niepotrzebnie :hmm: .



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości