
brak wzbudzenia alternatora
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
brak wzbudzenia alternatora
To jest tzw. samowzbudzenie, oparte na zjawisku magnetyzmu szczątkowego - zbyt małego do codziennej prawidłowej pracy altka, lecz po "przegazówce" do tych (w Golfach) ok. 1200 obr./min silnika - załapie. Potem już pracuje (wzbudza się) z tego, co sam wytworzy; niemal perpetuum mobile 

brak wzbudzenia alternatora
Zico63b +100pkt
ile to się można dowiedzieć ciekawych rzeczy na forum


ile to się można dowiedzieć ciekawych rzeczy na forum

Grzana multifunkcja, FIS, Delta 6 + USB w łokciu, Fotochrom z kompasem, Pikowana deska, PDC
ThermoTop E, Xen, Gwint, 312 heble, Thule, mało mocy, dużo rdzy i trochę zadrapań...
ThermoTop E, Xen, Gwint, 312 heble, Thule, mało mocy, dużo rdzy i trochę zadrapań...
brak wzbudzenia alternatora
kol. Bo po przekroczeniu 1200rpm i wyżej alternator sam sie wzbudza tak jak napisał to kol.. Zico63b . Na pewno zauważyłeś ze przed przegazówką [podwyższeniem obrotów ] oswietlenie na konsoli lampki świeciły słabo. Bo czerpały zasilanie tylko z Aku . Po przegazówce było juz na pewno OKowies pisze: Pytanie za 100 punktów, jakim cudem z urwanym wzbudzeniem pojawiało się ładowanie po przekroczeniu 1200rpm



Zawsze może być Ciut Ciut więcej!!!
brak wzbudzenia alternatora
Bardzo prosty sposóbRafał 21 pisze:w jaki sposób obserwowałeś te 3 mierniki i żarówkę?


Dziś miałem jeszcze jeden, żarówka na szybie a jej kable przycisnąłem wycieraczką żeby nie spadła. Reszta to kwestia lutownicy no i krokodylków.
W takim układzie też był przerwany, bo kontrolki nie było a ja kląłem na niemiecki naród za to że jej nie umieścili (jakoś w teście licznika vagiem również się nie pojawiała). Dziś zaświeciłaRafał 21 pisze:Gdyby przerwało ten brązowy kabel to nie świeciłaby kontrolka

Grzana multifunkcja, FIS, Delta 6 + USB w łokciu, Fotochrom z kompasem, Pikowana deska, PDC
ThermoTop E, Xen, Gwint, 312 heble, Thule, mało mocy, dużo rdzy i trochę zadrapań...
ThermoTop E, Xen, Gwint, 312 heble, Thule, mało mocy, dużo rdzy i trochę zadrapań...
Re: brak wzbudzenia alternatora
kol. Bo po przekroczeniu 1200rpm i wyżej alternator sam sie wzbudza tak jak napisał to kol.. Zico63b . Na pewno zauważyłeś ze przed przegazówką [podwyższeniem obrotów ] oswietlenie na konsoli lampki świeciły słabo. Bo czerpały zasilanie tylko z Aku . Po przegazówce było juz na pewno OKRafał 21 pisze:owies pisze: Pytanie za 100 punktów, jakim cudem z urwanym wzbudzeniem pojawiało się ładowanie po przekroczeniu 1200rpm

czyli jeśli na kablu wzbudzonym nie ma napięcia to jet uszkodzone wzbudzeni w aucie lub jego okablowanie? i jeśli po przekroczeniu 1200 obr alternator sam się nie wzbudza , jego wzbudzenie tez jet zepsute?
wiec do naprawy czy wymiany alternator ,i czy soc w samochodzie czy tylko alternator?
dodam ze kontrolka od ładowania sie nie zapala wogole
Kupie Spoiler dachowy Combi, Daszek, Volkswagen Golf III kombi i dostawkę klapy zderzaka tylnego tu link do zdjęcia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b47cfd447337c62c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b47cfd447337c62c.html
brak wzbudzenia alternatora
Wpierw należy sprawdzić wartość ładowania to jest podstawa , powinna jak juz napisałem miescić sie w granicach 13,8 -14,6 . Jezeli mieści sie w normie, to alternator jest dobry a spalona dioda / żarówka ,lub jak to miał kol owies przetarte przewody wzbudzenia . Natomiast jeżeli nie mieści sie, czyli nie ładuje to powodem może być uszkodzony regulator napiecia [kupić nowy] lub układ prostujący w alternatorze co można naprawić w warstacie .Wszystko pisze w twoim temaciemimax pisze:przekroczeniu 1200 obr alternator sam się nie wzbudza , jego wzbudzenie tez jet zepsute?

Zawsze może być Ciut Ciut więcej!!!
brak wzbudzenia alternatora
Witam,
Sorka, że podepnę się pod temat, ale mam podobny problem.
Może opisze całą sytuację. Kilka dni temu jechałem na studia i zaświeciła mi się kontrolka ładowania. Po zwiększeniu obrotów kontrolka gasła i dotarłem. Rozebrałem alternator i w regulatorze wymieniłem szczotki. I to byłoby tyle gdyby nie niebieski kabelek od kontrolki który mi się urwał. Wypiąłem go i złączyłem prowizorystycznie go z kostką. No ale niestety po włączeniu zapłonu kontrolka akumulatora która wczesniej się świeciła teraz się nie świeci. Sprawdziłem kabelek na krótko z żarówką i świeci, a gdy wpinam wszystko spowrotem kontrolka nie świeci i nie ładuje (widoczne ciemniejsze światła i kontrolki).
Nie mam żadnego miernika przy sobie niestety. Proszę o pomoc, może jakieś pomysły co się dzieje.
Jak sprawdzić czy to wina regulatora czy może problem gdzie indziej.
Sorka, że podepnę się pod temat, ale mam podobny problem.
Może opisze całą sytuację. Kilka dni temu jechałem na studia i zaświeciła mi się kontrolka ładowania. Po zwiększeniu obrotów kontrolka gasła i dotarłem. Rozebrałem alternator i w regulatorze wymieniłem szczotki. I to byłoby tyle gdyby nie niebieski kabelek od kontrolki który mi się urwał. Wypiąłem go i złączyłem prowizorystycznie go z kostką. No ale niestety po włączeniu zapłonu kontrolka akumulatora która wczesniej się świeciła teraz się nie świeci. Sprawdziłem kabelek na krótko z żarówką i świeci, a gdy wpinam wszystko spowrotem kontrolka nie świeci i nie ładuje (widoczne ciemniejsze światła i kontrolki).
Nie mam żadnego miernika przy sobie niestety. Proszę o pomoc, może jakieś pomysły co się dzieje.
Jak sprawdzić czy to wina regulatora czy może problem gdzie indziej.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
brak wzbudzenia alternatora
pasiu22 pisze:Sprawdziłem kabelek na krótko z żarówką i świeci, a gdy wpinam wszystko spowrotem kontrolka nie świeci i nie ładuje (widoczne ciemniejsze światła i kontrolki).
Kabelek ten sprawdza się odłączając go od alternatora i dotykając do masy - zapłon ma być włączony. Nic więcej.pasiu22 pisze:Jak sprawdzić czy to wina regulatora czy może problem gdzie indziej.
Zaświecenie się kontrolki na "zegarach" świadczy o tym, że samochód (obwody, kontrolka w "zegarach") jest dobry a wina leży w alternatorze lub regulatorze.
brak wzbudzenia alternatora
Dzięki za szybką odpowiedź!
I na krótko kontrolka zaczyna świecić. Ale gdy kostkę wepne do alternatora problem wraca i kontrolka znów nie świeci.
Czy mogłem w jakiś sposób źle założyć regulator? Sprawdzałem kilka razy czy wszystko jest dobrze i wydawało mi się, że tak.
Teoretycznie regulator powinien być sprawny, bo szczotki wymieniałem w serwisie i facet powiedział, że jest ok.
A do tej pory alternator był sprawny więc sam nie wiem.
I na krótko kontrolka zaczyna świecić. Ale gdy kostkę wepne do alternatora problem wraca i kontrolka znów nie świeci.
Czy mogłem w jakiś sposób źle założyć regulator? Sprawdzałem kilka razy czy wszystko jest dobrze i wydawało mi się, że tak.
Teoretycznie regulator powinien być sprawny, bo szczotki wymieniałem w serwisie i facet powiedział, że jest ok.
A do tej pory alternator był sprawny więc sam nie wiem.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
brak wzbudzenia alternatora
Czyli ewidentnie trzy sprawy: regulator, alternator, montaż.
Jak wymieniał Kolega szczotki? Same szczotki? Może tu tkwi przyczyna, może gdzieś została kropla cyny. Na odległość nie da się powiedzieć, Kolega rozumie.
Różne przyczyny mogą tu być - w zasadzie nie da się tego źle złożyć, ale "Polak potrafi"...
Sam alternator też w zasadzie nie powinien z chwili na chwilę aż tak się zepsuć; w dodatku powiązane jest to czasowo z operacjami wyjmowania i wkładania regulatora.
Ja bym radził komuś to jednak pokazać, komuś kto jest w temacie - naturalnie najlepiej elektrykowi - o ile kieszeń Kolegi nie ma nic przeciwko temu.
Jak wymieniał Kolega szczotki? Same szczotki? Może tu tkwi przyczyna, może gdzieś została kropla cyny. Na odległość nie da się powiedzieć, Kolega rozumie.
Różne przyczyny mogą tu być - w zasadzie nie da się tego źle złożyć, ale "Polak potrafi"...
Sam alternator też w zasadzie nie powinien z chwili na chwilę aż tak się zepsuć; w dodatku powiązane jest to czasowo z operacjami wyjmowania i wkładania regulatora.
Ja bym radził komuś to jednak pokazać, komuś kto jest w temacie - naturalnie najlepiej elektrykowi - o ile kieszeń Kolegi nie ma nic przeciwko temu.

brak wzbudzenia alternatora
Ok. Ja nie mam więcej pomysłów jeszcze odkręce regulator i spróbuje jeszcze raz. Jak nic nie pomoże to jutro podjadę do mechanika.
W regulatorze wymieniłem same szczotki ze względu na koszta i miałem to zrobione w ciągu chwili.
Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia regulatora?
W regulatorze wymieniłem same szczotki ze względu na koszta i miałem to zrobione w ciągu chwili.
Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia regulatora?
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
brak wzbudzenia alternatora
Tak, gdzieś było na Youtub'ie; poszukam.
O, jest:
" onclick="window.open(this.href);return false;
O, jest:
" onclick="window.open(this.href);return false;
brak wzbudzenia alternatora
Dzięki wielkie za pomoc.
Jak kolega bedzie kiedyś w okolicy Krakowa to stawiam piwko
Jak kolega bedzie kiedyś w okolicy Krakowa to stawiam piwko

- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
brak wzbudzenia alternatora
Jak widać, nie do końcapasiu22 pisze:wymieniłem same szczotki ze względu na koszta i miałem to zrobione w ciągu chwili.

Robimy inaczej. Wydajemy stówę lub więcej na cały regulator firmowy Bosch'a czy Hella i mamy spooookój,
Obecnie Kolega policzy kilometry/koszty paliwa na jazdy w sprawie, utracone roboczogodziny, bądź godziny wiedzy (wykładów) - i sumaryczne koszty zaczynają już wyglądać inaczej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 14 gości