Sprawa wygląda tak.
Stary pilot tzw. Scyzoryk jajko koduje bez problemu i działa z odległości ok 1,5m.
Całkiem nowiutki tzw. Scyzoryk nowszego typu jest problem z zakodowaniem. Kodując go muszę trzymać ok 20cm od modułu komfortu. Jak już się zakoduje to działa ale tak ok 20cm od modułu komfortu. Scyzoryk dobierali pod mój nr komfortu.
Ręce opadają.
Co może być nie tak ??
Dodam, że:
1. Nowy scyzoryk jest w takiej foli prawie nie przezroczystej. Nie otwierałem aby nie było problemu jakby nie dało się zakodować.
2. Zamek przednich drzwi pasażera coś świruje bo po otwarciu tamtych drzwi nie świecą się lampki drzwi i podsufitki. Zamyka normalnie.
Proszę o pomoc bo płakać się chce.