Mam problem z moim samochodzikiem. Otoz, wariuje mi cala elektryka:
Nie dziala mi m.in. :
- cetralny
- autoalarm
- swiatla wsteczne
- el. szyba (lewa) ( przyciski od kierowcy do sterowania szyby tez nie dzialaja, jak przyciskam jedno albo drugie to tylko zapala sie podswietlanie tych przyciskow. Moim zdaniem gdzies zwarcie. )
- na aku a dokladniej na minusowej klemie caly czas pojawia sie dziwny osad. Bialo-zielony. Taka zastygnieta piana.
- a dzis pojawil sie kolejny problem. Samochod mi nie odpala. Jak przekrecam kluczyk to tylko slychac takie "strzelanie" a i podczas proby odpalania otwiera sie prawa szyba -.-
Normalnie cyrk na kolkach. Wszystko zaczelo sie od lewej szyby, pozniej central i alarm itd. Myslalem ze moze cos w lewych drzwiach, sprawdzalem kable[ niektore wymienilem ]. Zauwazylem tez ciekawa rzecz poczas montazu glosnikow - czasami nie laczy dobrze mi ta odkrecana kostka ktora laczy kable z drzwi z tymi od auta. Glosnik jak mi przestaje dzialac to pokrece troche tym i glosnik znow dziala

Jakies pomysly? propozycje?
Bardzo prosze o jakies porady bo ja juz nie mam sil ;[ W ostatecznosci zaprowadze samochod do elektryka ale pewnie ladnie mnie skasuje ;//