Zegary - tracenie podswietlenia

Piotrus! · Post autor: **Piotrus!** » ndz lut 20, 2011 02:49

Witam,
Mam taki problem, otoz posiadam predkosciomierz z polfisem. Jak jest chlodniej i ogolnie po zapaleniu auta wsywietlacz jest b.ladny. Natomiast po dluzszej jezdzie nie widze pratycznie nic tylko czerwone podswietlenie :/
Poprostu komuter traci "kontrast" i ciezko jest sie dopatrzec co wlasciwie jest tam wyswietlane...

Usilowalem znalesc sie jakis temat na forum o tym ale nie umiem bo wlasciwie tego nazwac nie potrafie.
Prosil bym o jaka kolwiek pomoc jak to naprawic? Co z tym zrobic aby bylo tak jak przy odpaleniu? Czy tylko pozostaje wymiana.....?

Dzieki, pozdrawiam
Piotrus

martinezz123 · Post autor: **martinezz123** » ndz lut 20, 2011 03:02

myślę że zostanie ci tylko wymiana , cos najwyraźniej się grzeje a naprawa tych wyświetlaczy jest droższa niż wymiana całego licznika podaj numer licznika .
p.s. zawsze jak zakładasz temat podawaj rok auta pojemność silnika albo jego literowe oznaczenie to cos ci może pomożemy a tak nie wiadomo co to za auto

. a najlepiej to wpisz sobie w profilu i za każdym razem bedzie się wyświetlało po twoim loginem

winek0 · Post autor: **winek0** » ndz lut 20, 2011 15:39

najprawdopodobniej niestety wymian a- bo sama naprawa wyświetlacza środkowego jest droga

Piotrus! · Post autor: **Piotrus!** » ndz lut 20, 2011 23:08

A co sie dzieje ze tak sie dzieje?

A autko to MK IV 1.8T AGU z roku 1999r,

Czyli ogolnie nic poza wymiana nie wchodzi w gre/regeneracje?
A co do nr licznika to niestety nie posiadam

Nie jestem do konca pewny ale to moze byc nr ich - 1J0 920 821 AX

martinezz123 · Post autor: **martinezz123** » ndz lut 20, 2011 23:15

fajny masz motor

tak jak pisałem wyżej regeneracja sie nie opłaca prościej kupić nowy (używany ) licznik i go adaptować

numer licznika morzesz uzyskać podłączając pod VAGa albo wyciągając licznik z tyłu na pewno pisze .
jak nie masz mozliwości podłączenia VAGa to ja bedę w środę prawdopodobnie przejeżdżał przez Wałbrzych mogę ci odczytać ten numer

Piotrus! · Post autor: **Piotrus!** » ndz lut 20, 2011 23:24

Tyle ze jak bym mial juz nowe zegay kupowac to raczej bym sie pchal na pelny fis.... Myslelem ze tego sie da zreanimowac

Czy morur fahny? Juz troche malo

A co do zczytania nr to nie chodzi ze nie mam jak (tzn to znajomy jak cos by zrobil) tylko ciezko z czasem....

martinezz123 · Post autor: **martinezz123** » ndz lut 20, 2011 23:30

spoko

wszystko da się naprawić trzeba tylko stwierdzić co sie grzeje i to wymienić

, ale jak już napisałeś to zajmuje dużo czasu którego pewnie nie masz

Vagoviec · Post autor: **Vagoviec** » pn lut 21, 2011 00:06

martinezz123 pisze:spoko
wszystko da się naprawić trzeba tylko stwierdzić co sie grzeje i to wymienić , ale jak już napisałeś to zajmuje dużo czasu którego pewnie nie masz

Problem tkwi w słabym połączeniu taśmy z płytką, znikające linie można zniwelować poprzez "wymiane" kleju łączącego taśmę z płytką
Naprawiane jest to też poprzez wymiane taśmy przewodzącej łączącej płytkę drivera z taśmą poliestrową.Do naprawy potrzebny hotair no i delikatne ręce

Jest obszerny temat o naprawie Fis na elektreodzie ale to już możesz tyle sam poszukać. Jak dopadnę jakiś stary licznik to chyba się pokuszę o "regenerację"

martinezz123 · Post autor: **martinezz123** » pn lut 21, 2011 00:12

ale u kolegi nie znikają linie przeciwnie wszystkie sie zapalają

Vagoviec · Post autor: **Vagoviec** » pn lut 21, 2011 00:43

martinezz123 pisze:ale u kolegi nie znikają linie przeciwnie wszystkie sie zapalają

Są chińskie ukłądy które po montażu w liczniku podnoszą napięcie czy coś podobnego przez co wyświetlacz nie traci kontrastu, lub kontrast pogarsza sie przy większej temp, jest to jednak sposób " na krótką metę" gdyż wyświetlacze te ulegają "wypaleniu" i pomaga tylko i wyłącznie wymiana po dłuższym czasie

Piotrus! · Post autor: **Piotrus!** » pn lut 21, 2011 00:54

Dzieki bardzo za to co praktycznie chcialem uslyszec

Czyli to ze ejdnak sie da zregenerowac ale gra nie warta swieczki bo i tak padnie po niedlugim czasie....
Dziki bardzo

A co do demontazu i zabawy z nim to bym zatrudnil ojca do demontazu, a naprawic by sie naprawilo w pracy

Tyle ze widze ze to raczej na dluzsza mete nie wytrzyma...

Vagoviec · Post autor: **Vagoviec** » pn lut 21, 2011 10:25

Coś wytrzymuje, spotykam się z opiniami że niektórzy jezdzą nawet rok, chodzi o znikające piksele, ale utrata kontrastu i stosowanie tego chińskiego układu sa na krótką metę.Wyświetlacz się wypala i jego żywotność jest średnio wyznaczona na 10 lat, tak że jeśli kupisz używane zegary to nie znaczy że wyswietlacz długo pobangla jak należy. Nowy bodajże 550zł i jest możliwość dostania go podobno przez ASO