Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
No to albo poluzowane wtyki do skrzynki albo... mechaniczna część stacyjki nie przekręca kostki. Czy próbował Kolega tak jak na fotce, przekręcać śrubokrętem?
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 22:00
- Lokalizacja: Wrocław dzielnica Leśnica
Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
nie wiem dlaczego. ale nie próbowałem tak zrobić. hmm człowiek całe życie się uczy. Czyli plan na jutro to pierwsze co to wezmę odepnę wtyczkę od kostki zamontowanej w autku i podepne do tej starej co dzisiaj ją wymieniłem. Zobaczymy czy zagada. dzieki za rady, dam jutro znać co z tego wyszło.
Bartosz
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 22:00
- Lokalizacja: Wrocław dzielnica Leśnica
Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
stacyjka dobra. Szukałem po przewodach, niby wszystko jest ok. Rozbierałem skrzynkę bezpieczników wszystko czyste niepopalone. Dzisiaj jeszcze pogrzebie i jak nie dam rady od poniedziałku daje do elektryka ;/
Bartosz
Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
Bartosz.kukula, mowie ci mialme to samo to jest rozrusznik ! na 99 %
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 22:00
- Lokalizacja: Wrocław dzielnica Leśnica
Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
tak pewno. i przez rozrusznik kontrolek nie ma i pompa paliwa nie chodzi. daj spokój. Rozrusznik na krótko chodzi. autko już stoi u elektryka. dam znać co było jak naprawi
Bartosz
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: sob paź 16, 2010 19:26
Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
Witam...jestem tu nowy i w związku z problemem się tu pojawiłem czego nie ukrywam.....
podobnie jak u bartosza wkładam kluczyk przekręcam i nic.... tak na włączonych światłach
na wyłączonych tyka coś za włącznikiem świateł i na tym koniec...
a co jeszcze sprawdziłem aku... w sensie naładowałem i bez zmian.... przełożyłem z innego auta i nadal ta sama reakcja... potem wmontowałem znowu stary i odziwo normalnie zapalił... pojechałem na BP zatankowałem i znowu i odpalił.. pojechałem do narzeczonej i ponownie po kilku godzinach i to w nocy odpalił .... ale następnego dnia wychodzę do pracy i
może to też kwestia stacyjki - a i próba odpalenia zwłaszcza na włączonych światłach zeruje mi zegary (w sensie dystans dzienny i godzinę jakby totalny przerywnik prądu)
może jakiś pomysł na takie zjawisko?
podobnie jak u bartosza wkładam kluczyk przekręcam i nic.... tak na włączonych światłach
na wyłączonych tyka coś za włącznikiem świateł i na tym koniec...
a co jeszcze sprawdziłem aku... w sensie naładowałem i bez zmian.... przełożyłem z innego auta i nadal ta sama reakcja... potem wmontowałem znowu stary i odziwo normalnie zapalił... pojechałem na BP zatankowałem i znowu i odpalił.. pojechałem do narzeczonej i ponownie po kilku godzinach i to w nocy odpalił .... ale następnego dnia wychodzę do pracy i
może to też kwestia stacyjki - a i próba odpalenia zwłaszcza na włączonych światłach zeruje mi zegary (w sensie dystans dzienny i godzinę jakby totalny przerywnik prądu)
może jakiś pomysł na takie zjawisko?
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 22:00
- Lokalizacja: Wrocław dzielnica Leśnica
Przekręcam kluczyk w stacyjce, brak reakcji
Problem rozwiązany. Według elektryka nie było napięcia na skrzynkę bezpieczników. tzn zanikało. Pewnie przewody były porozciągane. Powiedział jeszcze że to jest wada fabryczna tych golfików że prędzej czy pózniej każdemu się to zdarza. Ile prawdy w tym to nie wiadomo. ale już jest wszystko ok. Dzieki wszystkim kolegom za rady!
Bartosz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości