Reanimacja N75 czyli Adam Slodowy series ;)
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: śr lip 04, 2007 17:40
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Witam
To mój pierwszy wpis na forum. Wiec witam Wszystkich serdecznie wreszcie znalazłem miejsce, któremu czas poświęcony z całą pewnością nie jest zmarnowanym czasem!!!
Pewno powinienem się wpisać w innym dziale lecz mam pełny szacuneczek dla autora
reanimacji nieszczęsnego zaworka N75. Dzięki temu opisowi naprawiłem swój.
Punkcik ( a jak się go daje?). Ta sprężynka pękła też u mnie. Zauważyłem że ona się przeciera i pęka.
Pozdrówka
To mój pierwszy wpis na forum. Wiec witam Wszystkich serdecznie wreszcie znalazłem miejsce, któremu czas poświęcony z całą pewnością nie jest zmarnowanym czasem!!!
Pewno powinienem się wpisać w innym dziale lecz mam pełny szacuneczek dla autora
reanimacji nieszczęsnego zaworka N75. Dzięki temu opisowi naprawiłem swój.
Punkcik ( a jak się go daje?). Ta sprężynka pękła też u mnie. Zauważyłem że ona się przeciera i pęka.
Pozdrówka
Ostatnio zmieniony śr lip 04, 2007 18:19 przez gadam13, łącznie zmieniany 1 raz.
Ciąg dalszy
Wiec wreszcie podłączyłem samochód pod Komputer
i nic nie wykrył : żadnych błędów , sprawdzalismy także dynamicznie Turbina N75 Przepływka ---- wporządku Działają tak jak powinny
Ale nadal czuje nagły spadek mocy po przekroczeniu pewnych predkości na 3,4,5 biegu
Gości mi mói że trzeba wymienić filtr paliwa - Zaczynam myśleć tak samo - czasem widać na wolnych obrotach jakieś bombelki w przewodzie paliwowym być może przy wyższych obrotach zasysa ich wiecej i brakuje mu wtedy paliwa
Sprawdze to po wymianie filtru !
Pozdrawiam
i nic nie wykrył : żadnych błędów , sprawdzalismy także dynamicznie Turbina N75 Przepływka ---- wporządku Działają tak jak powinny
Ale nadal czuje nagły spadek mocy po przekroczeniu pewnych predkości na 3,4,5 biegu
Gości mi mói że trzeba wymienić filtr paliwa - Zaczynam myśleć tak samo - czasem widać na wolnych obrotach jakieś bombelki w przewodzie paliwowym być może przy wyższych obrotach zasysa ich wiecej i brakuje mu wtedy paliwa
Sprawdze to po wymianie filtru !
Pozdrawiam
Odpowiedzi jest wiele !
Mam to samo
sprawdz n75, czujnik masy powietrza jezeli sa ok to kasaj rekawy i rozbieraj turbine bo najprawdopodobniej zaciely sie lopatki kierownicy w czesci goracej.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=78603
to nowsze turbo ale wlasnie o to chodzi
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=78603
to nowsze turbo ale wlasnie o to chodzi
Juz wiem co sie stało
pękłą mi ta gróba rurka gumowa przez którą jest tłoczone powietrze do turbiny (rurka jest połączona z jednej strony z turbiną - częsc metalowa ----- a z drugiej strony z rurką plastikową która idzie bodajrze gdziesz tam do intercoolera)
z początku nie było widać pęknięcia ( ale było tam od początku moich problemów)
Wymieniłem na inną - nie orginalną i jest wporządku
Więc proponuje zawsze sprawdzać przewody !! Pozdrawiam
pękłą mi ta gróba rurka gumowa przez którą jest tłoczone powietrze do turbiny (rurka jest połączona z jednej strony z turbiną - częsc metalowa ----- a z drugiej strony z rurką plastikową która idzie bodajrze gdziesz tam do intercoolera)
z początku nie było widać pęknięcia ( ale było tam od początku moich problemów)
Wymieniłem na inną - nie orginalną i jest wporządku
Więc proponuje zawsze sprawdzać przewody !! Pozdrawiam
Odpowiedzi jest wiele !
a czy można jeździć bez N75? jeżeli nie da sie zrobic tego to czy można jeździć na połączonych przewodach niebieski z czerownym ?
Przeczyściłem owy N75 i jest tak ze po przekręceniu stacyjki(silnik nie włączony) on cały czas cyka(ok 5 razy na sekunde) czy tak ma być?
nie jest ten tłoczek w nim sterowany ciśnieniem?
Przeczyściłem owy N75 i jest tak ze po przekręceniu stacyjki(silnik nie włączony) on cały czas cyka(ok 5 razy na sekunde) czy tak ma być?
nie jest ten tłoczek w nim sterowany ciśnieniem?
Ostatnio zmieniony pn paź 15, 2007 20:24 przez v122, łącznie zmieniany 1 raz.
chcialem tylko napisac ze z pierwszych testow drogowych wynika ze czyszczenie n75 skonczylo moje problemy z overboostem...
not lauf sie wlaczal czasami, nieregularnie, po dawaniu w palnik bylo jakis czas dobrze a potem znowu sie pojawial czyli bylem raczej zwolennikiem teorii ze to gruszka w turbinie sie przycina...
turbine wyczyscilem w RS serwisie we Wroclawiu i przez jakis czas bylo dobrze ( moze tez dlatego ze go butowalem.. ) no i teraz kilka dni temu znowu sie pojawilo :/
odgrzebalem ten temat no i sie zabralem za n75... troche zdeformowalem blaszke przy calym procesie ale udalo sie sciagnac bez rozcinania, potem calosc wyczyscilem, skleilem, zalozylem blaszke i posciskalem... no i pierwsza przejazdzka, 4 bieg i but od 2tys obrotow i nic, idzie
musze troche pojezdzic teraz z tym ale wydaje mi sie ze problem zniknal
anyway, dzieki wielkie sponsowi za te instrukcje !
not lauf sie wlaczal czasami, nieregularnie, po dawaniu w palnik bylo jakis czas dobrze a potem znowu sie pojawial czyli bylem raczej zwolennikiem teorii ze to gruszka w turbinie sie przycina...
turbine wyczyscilem w RS serwisie we Wroclawiu i przez jakis czas bylo dobrze ( moze tez dlatego ze go butowalem.. ) no i teraz kilka dni temu znowu sie pojawilo :/
odgrzebalem ten temat no i sie zabralem za n75... troche zdeformowalem blaszke przy calym procesie ale udalo sie sciagnac bez rozcinania, potem calosc wyczyscilem, skleilem, zalozylem blaszke i posciskalem... no i pierwsza przejazdzka, 4 bieg i but od 2tys obrotow i nic, idzie
musze troche pojezdzic teraz z tym ale wydaje mi sie ze problem zniknal
anyway, dzieki wielkie sponsowi za te instrukcje !
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/154442.html][img]http://images.spritmonitor.de/154442.png[/img][/url]
Mysle ze mozna zdiagnozować i przeczyścic N75 nie rozbierając go.
Oto co bym zalecał komuś kto ma problemy z n75 na przykładnie zaworka z silnika 1Z:
Oczywiście wyjąc zaworek, sprawdzić czy sprezyna dobrze chodzi i czy tłoczek sie nie zablokował. W tym celu wkladamy prosty kawałek drutu w otwór po czarnym wezyku, po 16mm powinien sie spotkać z tłoczkiem który pracuje tylko w zakresie 1mm. W ten sposob wyczujemy czy sprezyna wciaz pracuje i czy tloczek nie ma problemu przesuwaniem sie.
Nastepnym krokiem moze byc sprawdzenie elektromagniesu, cewki czy jak to tam nazwać. Podłączamy 12V pod zaciski ktore są oznaczone i zaworek powinien sie cofnąć i tym samym wydac dzwiek ktorzy wszysty nazywają cyknieciem. Jesli ktos nie ma zasilacza to moze sie podlaczyc prosto pod kompa (żółty+ i czarny kabelek-)
Czyszczenie:
Benzyna ekstrakcyjna, rozpuszczalnik ekstrakcyjna, ropa itp. Kto co ma pod ręką.
Teraz najbardziej przydatna rzecz to bezbarwny wezyk. Zaworek lezy sobie zatopiony w rozpuszczalniku, a wezykiem podlaczonym pod otworek od czerwonego lub niebieskiego wezyka przeplukujemy (po to bezbarwny wezyk zeby sie nie napic). Kolejne miedzy otworami po niebieski a czarnum, wkladając tym samym drucik w miejsce po czarnym.
Oczywiscie jesli zaworek wciaz nie chce pracowac to pozostaje otworzyc zaworek tak jak jest to napisane powyzej i reanimowac jesli sie da.
Powodzenia
Oto co bym zalecał komuś kto ma problemy z n75 na przykładnie zaworka z silnika 1Z:
Oczywiście wyjąc zaworek, sprawdzić czy sprezyna dobrze chodzi i czy tłoczek sie nie zablokował. W tym celu wkladamy prosty kawałek drutu w otwór po czarnym wezyku, po 16mm powinien sie spotkać z tłoczkiem który pracuje tylko w zakresie 1mm. W ten sposob wyczujemy czy sprezyna wciaz pracuje i czy tloczek nie ma problemu przesuwaniem sie.
Nastepnym krokiem moze byc sprawdzenie elektromagniesu, cewki czy jak to tam nazwać. Podłączamy 12V pod zaciski ktore są oznaczone i zaworek powinien sie cofnąć i tym samym wydac dzwiek ktorzy wszysty nazywają cyknieciem. Jesli ktos nie ma zasilacza to moze sie podlaczyc prosto pod kompa (żółty+ i czarny kabelek-)
Czyszczenie:
Benzyna ekstrakcyjna, rozpuszczalnik ekstrakcyjna, ropa itp. Kto co ma pod ręką.
Teraz najbardziej przydatna rzecz to bezbarwny wezyk. Zaworek lezy sobie zatopiony w rozpuszczalniku, a wezykiem podlaczonym pod otworek od czerwonego lub niebieskiego wezyka przeplukujemy (po to bezbarwny wezyk zeby sie nie napic). Kolejne miedzy otworami po niebieski a czarnum, wkladając tym samym drucik w miejsce po czarnym.
Oczywiscie jesli zaworek wciaz nie chce pracowac to pozostaje otworzyc zaworek tak jak jest to napisane powyzej i reanimowac jesli sie da.
Powodzenia
-zachęcony tymi słowami wczoraj postanowiłem sprubować:Egon PŃ pisze:Mysle ze mozna zdiagnozować i przeczyścic N75 nie rozbierając go.
n75 mam jak na w/w zdjęciach Kolegi przembest'a188
przemyłem N75 obficie sprayem czyszcząco-smarującym, lecz nie był wyczuwalny ruch tłoczka, ponadto coś grzechotało w środku więc postanowiłem sprawdzić.
Na początku (przed przemyciem) myślałem że pewnie się zapiekł i dla tego jego ruch nie jest wyczuwalny, ale po przemyciu to niepokojące grzechotanie.
Myślę sobie - skoro tam jest tłoczek i sprężynka go dociskająca to nie powinno nic grzechotać.
elektromagnes po podłączeniu do 12V "cykał"
Postanowiłem go rozebrać i ........... - sprężynki w połowie jej długości już nie było a jej resztka z boków była mocno przytarta, tłoczek był rozklepany na zewnątrz, od strony sprężynki tak, że przycierał o ścianki elektromagnesu (przycinał się).
do ukręcenia blachy (dekielka) nie potrzeba dużej siły - ja blachę zamocowałem w poprzek imadła i chwyciłem za elektromagnes (czarny, owalny plastik) kleszczami nastawnymi przez szmatę, i jednym zdecydowanym ruchem udało się to ukręcić
ostre, rozklepane krawędzie tłoczka zeszlifowałem pilnikiem iglakiem;
starą sprężynkę zastąpiłem nową: ....... jak ulał pasuje od długopisu ale trzeba ją skrócić gdzieś o połowę (najlepiej podzielić ją na nierówne części, by w razie potrzeby wziąć tą drugą ) - jest trochę twardsza od oryginalnej
4 metalowe ząbki blachy trzymającej całość da się tak rozgiąć i z powrotem zagiąć, by ich nie ułamać, ale trzeba bardzo ostrożnie i powoli (mi najlepiej to wychodziło małymi obcinaczkami do drutu)
"dekielek" elektromagnesu (okrągłą część) posmarowałem po zewnętrznej stronie cienką - 0,5mm warstwą silikonu uniwersalnego, złożyłem do kupy i zagiąłem z powrotem ząbki - trzyma jak złoto i w dodatku jest szczelne.
po przyschnięciu silikonu jeszcze raz przepłukałem sprayem i podłączyłem do elektromagnesu - zaworek "cykał" tzn że się nie skleił
założyłem i skończyło się szarpanie na 5 biegu (podobne w objawach do zapowietrzonego układu paliwowego - jakby co chwilkę brakowało paliwa na ułamek sekundy), auto miej dymi przy ostrym dodaniu gazu, silnik czuć że "ciągnie lepiej do jakieś 1000 obr/min wyżej niż poprzednio (teraz do około 4000) ale jest jakby trochę słabsze przy ruszaniu z miejsca.:
MAM PYTANIE - czy to jest wina twardszej nieco sprężynki, czy po prostu tak ma być. po włączeniu zapłonu oraz odpaleniu a także gazowaniu nie słychać "cykania" ani też nie czuć (po przytrzymaniu ręką) kiedy on ma "cykać" a kiedy nie?
proszę o pomoc
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości