Pokaż swój blask
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
- m1chal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 19, 2006 14:49
- Lokalizacja: Gdynia
- Auto: Golf 1 Cabrio
Pokaż swój blask
dzisiaj troche pokatowałem ojca maske, jednak nie jest to to czego oczekiwalem w 100%
brak doświadczenia wychodzi
ale jak juz sie dowiedzialem , możliwe, że wieksze rysy słabo poschodzily wynika z tego, że na samym poczatku dawałem za mało pasty (gąbka na poczatku musi nią nasiąknać) a u mnie byla prawie caly czas sucha. no i nad tymi rysami wiekszymi jednak nie można się brać i troche wiecej nad nimi pocisnąć maszyną
oto relacja:
a wiec tak:
Maska w ojca audi a4 b5 - granat ciemny
Das6 Pro
Zwykła polerka Eurotec - bez stabilizacji rzecz jasna
Fg500
FF3000
Wszystkie kolory flexipads + futro flexipads
Zaczynam... biore das6, biały pad, 3 krople fg500, rozprowadzam na 4 biegu i zaraz jazda na 6... patrze wokół mnie pełno pyłu po jakims momencie i pasta znika z maski praktycznie (najgorsze ze nie da usunac tego strzepując z ciuchów, torby do dasa itd) no myśle, że coś źle robie, jeszcze raz i to samo... biore ff3000 i zółty pad i jest elegancko, pylenie nie wystepuje..ale dasem, za wiele nie zdziałałem z rysami na tym lakierze (lakiery audi są mega twarde i DA tutaj słabo się sprawdza)
Przypomnialo mi się, że mam polerke kupioną kiedyś eurotecka...mając nadzeje ze bedzie byle jaki ale pasujący pad, zaczynam szukac i oto to jest. pad zwykly twardy bez zadnej amortyzacji, grubości 2mm może. Przyczepiam, bialy pad, 3 krople fg500 i jazda ... coś tam sie dzieje ale to jednak nie to... przyczepiam wełniaka 1-2 bieg rozporwadzam, 3-4 jazda... lakier sie grzeje , rysy jakies poschodzily, jednak nie na tyle ile bym chcial...
i po całej operacji wyszlo mi takie coś, jak widać wieksze rysy zostały, ale cala reszta ladnie poschodzila! zmatowienia itd itd
tak więc ogolnie nie jest źle... juz poniekad wiem co źle robilem (pisalem wyżej), znowu trzeba bedzie sprawdzic i myśle, że będzie o wiele lepiej!
[ Dodano: Sro Lip 13, 2011 07:30 ]
wczoraj zajalem sie moim pierwszym autem w kwestii polerki...
Użyte zostały:
Das6 Pro
Eurotec
Menzerna FG 500
Menzerna FF3000
PB BH
Biała, żółta (flexipads) i niebieska (3M) gąbka
korekta wyszła moim zdaniem na 70-80%, niestety coś nie moge usunać w 95% chodziasz tych rys...
3 godziny spędziłem nad maską, używając Dasa6 głownie... i wspomagajac sie kilkoma przejazdami rotacji (poniewaz mam beznadziejnego, najtanszego BP no i brak wprawy)
oto zdjęcia:
pacjent :
miejsce pracy:
stan lakieru pod lampami:
po 40 minutach pracy pękła jedna szybka od gorąca w halogenie, co nie wróżyło dobrze pracy :/ (a włożyłem 400W zamiast maksymalnych 500)
pierwszy panel powiedzmy zrobiony :
drugi panel 50/50: (jak widać troche rysek zostało) oczywiscie zdjecia po przetarciu IPA
Nagle niewiedzieć czemu, podnosząc Dasa z lakieru, gąbka żółta się rozleciała :/ , a w zasadzie na masce nie miala o co zahaczyć i się uszkodzić (oderwała się od rzepa, który został na polerce) zauważyłem, że od maszyny leci dość mocne ciepło w miejscu gdzie jest BP, gąbka itd... to może być powód??
a tu już cała maska zrobiona po FG500, FF3000 i chyba PB BH i colli 476s (chyba, bo juz nie pamietam) - widać, że kilka rzeczy zostało do poprawki, pewnie bardziej doświadczony, bo ściął te rysy, ale praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka i myśle, że się naucze w końcu
[ Dodano: Sro Lip 13, 2011 23:02 ]
dzień drugi i coraz to lepsze efekty co mnie bardzo cieszy...
dzisiaj pracowalem na pomaranczowej gąbce (bo żółta sie rozleciała) i nie wiem w połączeniu z FG500 i na maszynie DA ... jakos lepiej mi sie pracowało! i chyba efekty są lepsze.
50/50
brak doświadczenia wychodzi
ale jak juz sie dowiedzialem , możliwe, że wieksze rysy słabo poschodzily wynika z tego, że na samym poczatku dawałem za mało pasty (gąbka na poczatku musi nią nasiąknać) a u mnie byla prawie caly czas sucha. no i nad tymi rysami wiekszymi jednak nie można się brać i troche wiecej nad nimi pocisnąć maszyną
oto relacja:
a wiec tak:
Maska w ojca audi a4 b5 - granat ciemny
Das6 Pro
Zwykła polerka Eurotec - bez stabilizacji rzecz jasna
Fg500
FF3000
Wszystkie kolory flexipads + futro flexipads
Zaczynam... biore das6, biały pad, 3 krople fg500, rozprowadzam na 4 biegu i zaraz jazda na 6... patrze wokół mnie pełno pyłu po jakims momencie i pasta znika z maski praktycznie (najgorsze ze nie da usunac tego strzepując z ciuchów, torby do dasa itd) no myśle, że coś źle robie, jeszcze raz i to samo... biore ff3000 i zółty pad i jest elegancko, pylenie nie wystepuje..ale dasem, za wiele nie zdziałałem z rysami na tym lakierze (lakiery audi są mega twarde i DA tutaj słabo się sprawdza)
Przypomnialo mi się, że mam polerke kupioną kiedyś eurotecka...mając nadzeje ze bedzie byle jaki ale pasujący pad, zaczynam szukac i oto to jest. pad zwykly twardy bez zadnej amortyzacji, grubości 2mm może. Przyczepiam, bialy pad, 3 krople fg500 i jazda ... coś tam sie dzieje ale to jednak nie to... przyczepiam wełniaka 1-2 bieg rozporwadzam, 3-4 jazda... lakier sie grzeje , rysy jakies poschodzily, jednak nie na tyle ile bym chcial...
i po całej operacji wyszlo mi takie coś, jak widać wieksze rysy zostały, ale cala reszta ladnie poschodzila! zmatowienia itd itd
tak więc ogolnie nie jest źle... juz poniekad wiem co źle robilem (pisalem wyżej), znowu trzeba bedzie sprawdzic i myśle, że będzie o wiele lepiej!
[ Dodano: Sro Lip 13, 2011 07:30 ]
wczoraj zajalem sie moim pierwszym autem w kwestii polerki...
Użyte zostały:
Das6 Pro
Eurotec
Menzerna FG 500
Menzerna FF3000
PB BH
Biała, żółta (flexipads) i niebieska (3M) gąbka
korekta wyszła moim zdaniem na 70-80%, niestety coś nie moge usunać w 95% chodziasz tych rys...
3 godziny spędziłem nad maską, używając Dasa6 głownie... i wspomagajac sie kilkoma przejazdami rotacji (poniewaz mam beznadziejnego, najtanszego BP no i brak wprawy)
oto zdjęcia:
pacjent :
miejsce pracy:
stan lakieru pod lampami:
po 40 minutach pracy pękła jedna szybka od gorąca w halogenie, co nie wróżyło dobrze pracy :/ (a włożyłem 400W zamiast maksymalnych 500)
pierwszy panel powiedzmy zrobiony :
drugi panel 50/50: (jak widać troche rysek zostało) oczywiscie zdjecia po przetarciu IPA
Nagle niewiedzieć czemu, podnosząc Dasa z lakieru, gąbka żółta się rozleciała :/ , a w zasadzie na masce nie miala o co zahaczyć i się uszkodzić (oderwała się od rzepa, który został na polerce) zauważyłem, że od maszyny leci dość mocne ciepło w miejscu gdzie jest BP, gąbka itd... to może być powód??
a tu już cała maska zrobiona po FG500, FF3000 i chyba PB BH i colli 476s (chyba, bo juz nie pamietam) - widać, że kilka rzeczy zostało do poprawki, pewnie bardziej doświadczony, bo ściął te rysy, ale praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka i myśle, że się naucze w końcu
[ Dodano: Sro Lip 13, 2011 23:02 ]
dzień drugi i coraz to lepsze efekty co mnie bardzo cieszy...
dzisiaj pracowalem na pomaranczowej gąbce (bo żółta sie rozleciała) i nie wiem w połączeniu z FG500 i na maszynie DA ... jakos lepiej mi sie pracowało! i chyba efekty są lepsze.
50/50
Mk2 1V by m1chal - sprzedany
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
- m1chal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 19, 2006 14:49
- Lokalizacja: Gdynia
- Auto: Golf 1 Cabrio
Pokaż swój blask
dzisiejsze prace nad takim oto autem:
na pierwszy rzut poszło czyszczenie dachu:
ValetPro APC
Customowa szczoteczka z miekkiego włosia zakupiona w Gdańsku u szewca
impregnacja dachu nastapiła na samym końcu, po całkowitym wyschnięciu, w garazowym zaciszu, tym oto preparatem:
Kolejna część to felgi i opony:
ValetPro Bilberry Wheel Cleaner
ValetPro - Pędzel do felg
IronX - w celu usunięcia opiłków żelaza
Cartec Vinyl - do nabłyszczania
na pierwszy rzut oka niby czyste.... ale:
pozostały wżery i jakies syfy, które w wiekszości wydawały się do usunięcia:
z pomocą przyszedł IronX:
preparat jest przezroczysty, strasznie śmierdzi, jak sie psiknie na auto to jest jak woda (w sensie koloru) - jednak jak tylko trafi na jakis metal to odrazu go rozpuszcza i felgi oraz lakier są czyste i tym samym glinka ma mniej roboty.
usuwanie opiłków metalu widać poprzez "krwawienie" - jezeli auto nie bedzie krwawiło to znaczy, że czyste było - co się raczej nie zdarza
a teraz zobaczymy na lakierze, niby czysto i nie widać nic nie pokojącego:
ale po spsikaniu IronX auto po chwili zaczyna krwawić:
oczywiscie mycie na dwa wiadra:
Lakier:
cleaner PB PP nałożony maszynowo
wosk Fk 1000p Hi Temp
efekt końcowy:
Środek:
Odkurzanie
Autoglym Leather Cleaner - do czyszczenia
Autoglym Leather Balm - do impregnacji
APC ValetPro - czyszczenie plastików
Meguiars Glass Cleaner - do mycia szyb
a jeszcze dzisiaj listonosz przyniósł mi scierrrry:
do polerowania wosków itd:
40x40
oraz do osuszania auta:
90x60
na pierwszy rzut poszło czyszczenie dachu:
ValetPro APC
Customowa szczoteczka z miekkiego włosia zakupiona w Gdańsku u szewca
impregnacja dachu nastapiła na samym końcu, po całkowitym wyschnięciu, w garazowym zaciszu, tym oto preparatem:
Kolejna część to felgi i opony:
ValetPro Bilberry Wheel Cleaner
ValetPro - Pędzel do felg
IronX - w celu usunięcia opiłków żelaza
Cartec Vinyl - do nabłyszczania
na pierwszy rzut oka niby czyste.... ale:
pozostały wżery i jakies syfy, które w wiekszości wydawały się do usunięcia:
z pomocą przyszedł IronX:
preparat jest przezroczysty, strasznie śmierdzi, jak sie psiknie na auto to jest jak woda (w sensie koloru) - jednak jak tylko trafi na jakis metal to odrazu go rozpuszcza i felgi oraz lakier są czyste i tym samym glinka ma mniej roboty.
usuwanie opiłków metalu widać poprzez "krwawienie" - jezeli auto nie bedzie krwawiło to znaczy, że czyste było - co się raczej nie zdarza
a teraz zobaczymy na lakierze, niby czysto i nie widać nic nie pokojącego:
ale po spsikaniu IronX auto po chwili zaczyna krwawić:
oczywiscie mycie na dwa wiadra:
Lakier:
cleaner PB PP nałożony maszynowo
wosk Fk 1000p Hi Temp
efekt końcowy:
Środek:
Odkurzanie
Autoglym Leather Cleaner - do czyszczenia
Autoglym Leather Balm - do impregnacji
APC ValetPro - czyszczenie plastików
Meguiars Glass Cleaner - do mycia szyb
a jeszcze dzisiaj listonosz przyniósł mi scierrrry:
do polerowania wosków itd:
40x40
oraz do osuszania auta:
90x60
Mk2 1V by m1chal - sprzedany
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
- duzy_przemo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 921
- Rejestracja: czw mar 09, 2006 10:46
- Lokalizacja: Szczecin
Pokaż swój blask
m1chal,
Z tego co pamiętam, to pisałeś że wcześniej zajmowałeś się praniem tapicerki.
W związku z tym mam problem napisz proszę jak dobrze wybrać szmaty w aucie, przy użyciu odkurzacza oraz dla ludzi bez takowego sprzętu, ręcznie.
Z góry dzięki.
Z tego co pamiętam, to pisałeś że wcześniej zajmowałeś się praniem tapicerki.
W związku z tym mam problem napisz proszę jak dobrze wybrać szmaty w aucie, przy użyciu odkurzacza oraz dla ludzi bez takowego sprzętu, ręcznie.
Z góry dzięki.
- m1chal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 19, 2006 14:49
- Lokalizacja: Gdynia
- Auto: Golf 1 Cabrio
Pokaż swój blask
duzy_przemo pisze:Z tego co pamiętam, to pisałeś że wcześniej zajmowałeś się praniem tapicerki.
W związku z tym mam problem napisz proszę jak dobrze wybrać szmaty w aucie, przy użyciu odkurzacza oraz dla ludzi bez takowego sprzętu, ręcznie.
zajmuję sie caly czas praniem, ale szczerze, nie powiem Ci jak wyprać auto bez odkurzacza, bo niestety nie mam pojecia
moge Ci powiedziec np jak wyprać podsufitkę bez odkurzacza bo to wiem...
ale jak fotel?? hmm pokombinował bym coś z APC i mikrofibrami i szczotką... ale to tylko maskowanie brudu i nie wiem czy z tego wyjdzie po wyschnięciu (zacieki itd)
Mk2 1V by m1chal - sprzedany
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
- duzy_przemo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 921
- Rejestracja: czw mar 09, 2006 10:46
- Lokalizacja: Szczecin
Pokaż swój blask
m1chal, Mam do dyspozycji odkurzacz, ale zawsze nie daje rady doprać materiału do czysta. Zdarza się że materiał jest po prostu nie doprany.
Do tej pory korzystałem z chemii dostarczonej przez Kerschera oraz Tenzi Texwash. Po tym pierwszym w aucie śmierdzi mokrym psem, nawet po 2 dniowym schnięciu, ten drugi nie dopiera - ale ładnie pachnie .
Myślę że to nie wina chemii ale techniki prania.
Będę wdzięczny za cenne wskazówki.
Do tej pory korzystałem z chemii dostarczonej przez Kerschera oraz Tenzi Texwash. Po tym pierwszym w aucie śmierdzi mokrym psem, nawet po 2 dniowym schnięciu, ten drugi nie dopiera - ale ładnie pachnie .
Myślę że to nie wina chemii ale techniki prania.
Będę wdzięczny za cenne wskazówki.
- DjSpot
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pt lip 22, 2011 21:57
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: VW Touran
- Silnik: BMN
Pokaż swój blask
m1chal, co do czyszczenia felg to musi być specjalny pędzel do felg, czy może być zwykły taki malarski?
Dobry i pomocny temat.
Dobry i pomocny temat.
Hi! I'm a signature virus. Copy me into your signature to help me spread.
-
- Użytkownik
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 11:05
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Pokaż swój blask
duzy_przemo, trzeba prac do tad az zacznie leciec czysta woda a pozniej pluczesz sama woda to znaczy bez zadnego srodka do prania. Sam zajmuje sie praniem wlasnie samochodow to troche wiem na ten temat jak sie trzeba nameczyc z niektorymi. I sledze poczyniania kolegi m1chal bo zamierzam zajac sie rowniez polerowaniem i innymi sprawami wlasnie tego typu. A co do chemii o ktorej mowi duzy_przemo, to ja stosuje tylko proszek z karchera i nie mialem zadnego takiego przypadku ze cos smierdzialo albo cos w tym stylu.
VCDS, VAG K+CAN COMMANDER, VAG-COM, OP-COM
- m1chal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 19, 2006 14:49
- Lokalizacja: Gdynia
- Auto: Golf 1 Cabrio
Pokaż swój blask
duzy_przemo pisze:Do tej pory korzystałem z chemii dostarczonej przez Kerschera oraz Tenzi Texwash.
ja przez 4 lata używalem piany Karchera RM 81ASF (i do podsufitki i do materiału na fotelach itd, czyli wszytsko)
od 2 miesiecy piore czyms takim:
http://www.sklep.polishangel.pl/index.p ... er-5l.html" onclick="window.open(this.href);return false;
tak samo mialem wrazenie po karcherze ze jak jest jeszcze mokry to troche niby smierdziało - a przy psikaniu preparatu niby pachniało
ValetPro - i fajnie pachnie i pozniej nie smierdzi i tak samo dobrze czyści jak Karcher ktorego uzywalem.
Rm81ASF jednak dalej piore podsufitki.
Moja technika prania fotela np wygladała tak:
Spryskuje fotel, szczotkuje wiadomo szczoteczką, jakas twardszą troche, mam taka jedna swoja ulubiona, ale cos jej nie moge dostać ostatnio nigdzie.
Jak nie widze piany przy szczotkowaniu to spryskuje jeszcze raz i znowu szczotkuje, takzeby troche chodziasz piany sie zrobilo (jak jest mega syf to wiadomo chemii wiecej trzeba)
Po wyszczotkowaniu calego fotela, spryskuje go proszkiem Karchera RM 760 (chyba takie to ma oznaczenie) - z tego co czytalem mozna sama wodą, ale ja zawsze proszkiem wale...
No i ściagam maszyna piorącą, prawie do sucha - czyli cos tam jakies odrobiny moga leciec jeszcze, wiec mozna juz zostawić
moze byc, ale z plastikowymi obejmami, nie metalowymi, zbey nie porysował felgi... ja kupilem sobie ten, bezpieczniejszy jest i jakiś taki fajnyDjSpot pisze:co do czyszczenia felg to musi być specjalny pędzel do felg, czy może być zwykły taki malarski?
Salwinek91 pisze:zamierzam zajac sie rowniez polerowaniem i
temat o polerce jest gdzie indziej, ja mało sie na tym znam jeszcze
Mk2 1V by m1chal - sprzedany
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
- duzy_przemo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 921
- Rejestracja: czw mar 09, 2006 10:46
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Użytkownik
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 11:05
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Pokaż swój blask
Kazdy kiedys zaczyna z czyms nowa przygode i musi sie sporo nauczyc zeby miec wprawe, ale wszystko przed namim1chal pisze:ja mało sie na tym znam jeszcze
VCDS, VAG K+CAN COMMANDER, VAG-COM, OP-COM
- m1chal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 19, 2006 14:49
- Lokalizacja: Gdynia
- Auto: Golf 1 Cabrio
Pokaż swój blask
no wiec dzisiaj zabralem sie za silnik,który nigdy nie był pewnie myty... ewentualnie opłukany wodą przeze mnie 2 razy.
No więc taki mamy syf:
Całą komorę spsikałem preparaten Tenzi SuperGreen - środek jest mega silny, niezdrowy itd... przy pryskaniu jak mgielka leci na twarz, to zaczyna po chwili palić... jakiś czas temu myłem nim felgi, bez rękawiczek - to doszło do tego, że przez tydzień musiałem ręce leczyć, bo mi tak wysuszło i popekały, że krew leciała
po kilku minutach poszedł w ruch najtanszy karcher jaki tylko był, wiec moc nie była zbyt duża, aby spenetrować dobrze cały brud, ale i tak środek mega daje rade, wiec dużo zeszło!
w dużej mierze słońce mi przeszkadzało swiecąc prosto na silnik, poniewaz nie widzialem brudu w roznych zakamarkach gdzies na dole, czy przy podłużnicach itd ,ale myśle, że jak bede mył silnik raz na 1-2 miesiące brud zejdzie w 99%.
plastiki, gumy itd zostały zabezpieczone produktem 303 Areospace
Oto efekt - na żywo o wiele lepiej wygląda, jutro zrobie zdjęcia przy dziennym świetle, bo te przy sztucznym jakoś słabo efekt oddają.
No więc taki mamy syf:
Całą komorę spsikałem preparaten Tenzi SuperGreen - środek jest mega silny, niezdrowy itd... przy pryskaniu jak mgielka leci na twarz, to zaczyna po chwili palić... jakiś czas temu myłem nim felgi, bez rękawiczek - to doszło do tego, że przez tydzień musiałem ręce leczyć, bo mi tak wysuszło i popekały, że krew leciała
po kilku minutach poszedł w ruch najtanszy karcher jaki tylko był, wiec moc nie była zbyt duża, aby spenetrować dobrze cały brud, ale i tak środek mega daje rade, wiec dużo zeszło!
w dużej mierze słońce mi przeszkadzało swiecąc prosto na silnik, poniewaz nie widzialem brudu w roznych zakamarkach gdzies na dole, czy przy podłużnicach itd ,ale myśle, że jak bede mył silnik raz na 1-2 miesiące brud zejdzie w 99%.
plastiki, gumy itd zostały zabezpieczone produktem 303 Areospace
Oto efekt - na żywo o wiele lepiej wygląda, jutro zrobie zdjęcia przy dziennym świetle, bo te przy sztucznym jakoś słabo efekt oddają.
Mk2 1V by m1chal - sprzedany
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
viewtopic.php?f=87&t=59790&start=0
Pokaż swój blask
Ciekawy watek, ktoś wreszcie uświadomi ludzi jakich kosmetyków należy używać Ten Tenzi jest rzeczywiście aż taki mocny? Nie lepiej było spryskać silnik rozcieńczonym APC? Jeśli chodzi o 303 AP to podoba mi się w nim to, że można spryskać jakiś element, a on równomiernie się na nim wchłania i nie pozostawia zacieków
2015 - ... Mocy przybywaj?
2010 - 2014 Golf .:R20
2010 - 2014 Golf .:R20
-
- ->|<-
- Posty: 1750
- Rejestracja: sob mar 20, 2010 16:44
- Lokalizacja: northern
Pokaż swój blask
Ja do umycia auta użyłem przypadkiem zakupionego szamponu Tenzi do mycia ręcznego (dwa wiadra+szampon+osuszanie mikrof.):MatthewG pisze:Ten Tenzi jest rzeczywiście aż taki mocny?
Kupię:
- HBM'y,
- W8 pod szyber,
- kratki nawiewów z Bory.
" What does the World, mean to You ? "
- HBM'y,
- W8 pod szyber,
- kratki nawiewów z Bory.
" What does the World, mean to You ? "
Pokaż swój blask
m1chal, co Kolego przed zimą zdziałałeś przy autku ? Jaki wosk poleciał ?
Bardzo ładnie ogarniasz temat, felgi chryslera w szczególności przypadły mi do gustu po Twojej robocie
Bardzo ładnie ogarniasz temat, felgi chryslera w szczególności przypadły mi do gustu po Twojej robocie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości