Fotoporada - odgrzybianie klimatyzacji i inne problemy klimy
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
Fotoporada - odgrzybianie klimatyzacji i inne problemy klimy
Walcząc z drobnymi problemami z klimą w MK4 postanowiłem przy okazji zrobić małą fotoporadę jak szybko odgrzybić klimę a właściwie jej centralny element parownik, oraz naprawić to co się zepsuło. Fotoporada krystek007 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166489 z pewnością jest bardziej dokładnym opisem tego co i jak należy zrobić, aby cieszyć się zimnym powietrzem w aucie. Ta jest trochę wersją skróconą, dotyczy MK4, oraz zawiera kilka dodatkowych elementów dotyczących klimatyzacji, na które na forum dotychczas nie znalazłem odpowiedz a kilka osób o to pytało.
Na dzień dobry należy się zaopatrzyć w zestaw narzędziowy składający się z płaskiego śrubokrętu, klucza 6mm, środka do odgrzybiania oraz wygospodarować max 15 minut.
1.Robimy sobie stanowisko po stronie pasażera. Głęboko pod schowkiem lokalizujemy piankę, którą należy odsłonić odkręcając jedną ze śrub mocujących zaznaczoną na fotce na czerwono.
2.Ostrożnie odciągamy piankę, która jest wepchnięta pod schowek dokładnie jak w MK3 do taśmy, którą jest opasana od spodu i znajdujemy, nazwijmy to rewizję kanału powietrznego. W celu wymontowania rewizji musimy odkręcić po bokach dwie śrubki 6mm. Na tej rewizji oparty jest wiatrak, tak że musimy ją przytrzymać i ostrożnie odjąć w dół uważając na wypadający wiatrak. Wiatrak, podobnie jak w MK3 jest umieszczony we frezie, obsunie się w dół jakieś 4cm, ale nie wypadnie całkowicie bo wesprze się na schowku.
3. Po zdemontowaniu rewizji centralnie znajduje się wiatrak a po lewej stronie serce Arktyki tj. parownik. Dostęp do parownika jest na tyle wystarczający że możemy go dokładnie odgrzybić naszym preparatem. Jeżeli jest potrzeba wyciągnięcia wiatraka musimy już odkręcić cały schowek oraz poprzeczną belkę spodnią do której przykręcony jest schowek. Dodatkowo na poniższej fotce zaznaczyłem jeden z moich problemów, gąbkę która wpadła do wirnika, ale o tym dalej
4.Na bogato jedziemy pianą po parowniku i właściwie możemy już skręcać wszystko zusammen to kupy. Bardziej cierpliwi mogą poczekać jeszcze chwilę, aby ewentualnie wytrzeć nadmiar piany i potraktować kratki i inne elementy pianą, Ci rządni krwi mogą napałać oko widokiem ginących grzybków itp.
DODATEK:
Moje dotychczasowe problemy z klimą polegały na tym że:
- śmierdzi z klimy
- cieknie woda do środka, przez co raz że niszczy się wnętrze to i powietrze robi się bardzo wilgotne wewnątrz, - a ostatnio wiatrak powyżej pierwszego biegu climatronika bardzo głośno chodzi, takie dziwne buczenie, że chodził cały kokpit i praktycznie nie dawało się jeździć z takim wiatrakiem.
1. Problem cieknącej wody pod schowkiem związany był z tym, że lejek odprowadzający wodę z parownika nie wystawał dobrze poza tą gumową uszczelkę w ścianie grodziowej (kolor czerwony) Po prostu kończył się równo z powierzchnią ściany grodziowej i cześć wody kapała na zewnątrz a część do środka. Nie wiem czym to było spowodowane, czy to wada mojego egzemplarza czy też może odpadła jakaś cześć. Ostatecznie od strony silnika, na ścianie grodziowej nałożyłem na lejek dodatkową przedłużkę z kolankiem z dół, aby woda pewnie wypływała poza ścianę grodziową.
2. Na forum pojawiało się pytanie gdzie na ścianie grodziowej jest ujście skraplającej się wody w MK4 oraz gdzie kapie ta woda. Załączam zatem fotkę. Trochę nad plecionką od rury wydechowej jest w izolacji ściany grodziowej takie zaznaczone perforacją miejsce, tam właśnie jest ujście wody z klimatyzacji, ale dostęp jest dużo lepszy od spodu bo musimy sie dostać właśnie pod tą izolację. Woda wówczas ścieka albo na zawieszenie albo dopiero na wysokości drążka zmiany biegów bo płynie sobie tunelem dla rury wydechowej.
3. Ostatni z problemów to buczący wiatrak, okazało się, że z klapy dźwigni, znajdującej się pod filtrem pyłkowym na podszybiu od spodniej strony odkleiła się gąbka, taka jak ta zaznaczona na poniższej fotce na górnej stronie całej tej klapy i wpadła do wiatraka, przez co miał duże bicie jak wchodził na obroty. Gąbkę tą widać również na trzecie fotce powyższej porady.
I tu pytanie do tych którzy to przerabiali, czy ta gąbka jest potrzeba na tej dźwigni, czy nie ma potrzeby jej podklejania?
Na dzień dobry należy się zaopatrzyć w zestaw narzędziowy składający się z płaskiego śrubokrętu, klucza 6mm, środka do odgrzybiania oraz wygospodarować max 15 minut.
1.Robimy sobie stanowisko po stronie pasażera. Głęboko pod schowkiem lokalizujemy piankę, którą należy odsłonić odkręcając jedną ze śrub mocujących zaznaczoną na fotce na czerwono.
2.Ostrożnie odciągamy piankę, która jest wepchnięta pod schowek dokładnie jak w MK3 do taśmy, którą jest opasana od spodu i znajdujemy, nazwijmy to rewizję kanału powietrznego. W celu wymontowania rewizji musimy odkręcić po bokach dwie śrubki 6mm. Na tej rewizji oparty jest wiatrak, tak że musimy ją przytrzymać i ostrożnie odjąć w dół uważając na wypadający wiatrak. Wiatrak, podobnie jak w MK3 jest umieszczony we frezie, obsunie się w dół jakieś 4cm, ale nie wypadnie całkowicie bo wesprze się na schowku.
3. Po zdemontowaniu rewizji centralnie znajduje się wiatrak a po lewej stronie serce Arktyki tj. parownik. Dostęp do parownika jest na tyle wystarczający że możemy go dokładnie odgrzybić naszym preparatem. Jeżeli jest potrzeba wyciągnięcia wiatraka musimy już odkręcić cały schowek oraz poprzeczną belkę spodnią do której przykręcony jest schowek. Dodatkowo na poniższej fotce zaznaczyłem jeden z moich problemów, gąbkę która wpadła do wirnika, ale o tym dalej
4.Na bogato jedziemy pianą po parowniku i właściwie możemy już skręcać wszystko zusammen to kupy. Bardziej cierpliwi mogą poczekać jeszcze chwilę, aby ewentualnie wytrzeć nadmiar piany i potraktować kratki i inne elementy pianą, Ci rządni krwi mogą napałać oko widokiem ginących grzybków itp.
DODATEK:
Moje dotychczasowe problemy z klimą polegały na tym że:
- śmierdzi z klimy
- cieknie woda do środka, przez co raz że niszczy się wnętrze to i powietrze robi się bardzo wilgotne wewnątrz, - a ostatnio wiatrak powyżej pierwszego biegu climatronika bardzo głośno chodzi, takie dziwne buczenie, że chodził cały kokpit i praktycznie nie dawało się jeździć z takim wiatrakiem.
1. Problem cieknącej wody pod schowkiem związany był z tym, że lejek odprowadzający wodę z parownika nie wystawał dobrze poza tą gumową uszczelkę w ścianie grodziowej (kolor czerwony) Po prostu kończył się równo z powierzchnią ściany grodziowej i cześć wody kapała na zewnątrz a część do środka. Nie wiem czym to było spowodowane, czy to wada mojego egzemplarza czy też może odpadła jakaś cześć. Ostatecznie od strony silnika, na ścianie grodziowej nałożyłem na lejek dodatkową przedłużkę z kolankiem z dół, aby woda pewnie wypływała poza ścianę grodziową.
2. Na forum pojawiało się pytanie gdzie na ścianie grodziowej jest ujście skraplającej się wody w MK4 oraz gdzie kapie ta woda. Załączam zatem fotkę. Trochę nad plecionką od rury wydechowej jest w izolacji ściany grodziowej takie zaznaczone perforacją miejsce, tam właśnie jest ujście wody z klimatyzacji, ale dostęp jest dużo lepszy od spodu bo musimy sie dostać właśnie pod tą izolację. Woda wówczas ścieka albo na zawieszenie albo dopiero na wysokości drążka zmiany biegów bo płynie sobie tunelem dla rury wydechowej.
3. Ostatni z problemów to buczący wiatrak, okazało się, że z klapy dźwigni, znajdującej się pod filtrem pyłkowym na podszybiu od spodniej strony odkleiła się gąbka, taka jak ta zaznaczona na poniższej fotce na górnej stronie całej tej klapy i wpadła do wiatraka, przez co miał duże bicie jak wchodził na obroty. Gąbkę tą widać również na trzecie fotce powyższej porady.
I tu pytanie do tych którzy to przerabiali, czy ta gąbka jest potrzeba na tej dźwigni, czy nie ma potrzeby jej podklejania?
Ostatnio zmieniony sob sie 01, 2009 11:06 przez subt, łącznie zmieniany 1 raz.
ja również bardzo dziękuję za poradę - jutro postaram się zastosować ją w życiu
Edzia:
no i sposób przetestowany
jeszcze raz wielkie dzięki
Edzia:
no i sposób przetestowany
jeszcze raz wielkie dzięki
Ostatnio zmieniony śr sie 05, 2009 19:46 przez krupik, łącznie zmieniany 1 raz.
A juz chcialem schowek zdejmowac zeby sie dostac do parownika.
Kolego duze dla Ciebie
Widac inzynierowie z VW dobrze pomysleli nad tym.
Jedna moja sugestia.Plyn CRC ma koncowke ktora "sika" na boki.Ja ja sciagnałem tak ze piana leciala na wprost i ustawilem rurke prostopadle do parownika tak ze piana wchodzila wgłąb parownika.
Oczywiscie do czyszczenia kanałów wentylacyjnych koncówke juz zakladam.
pozdr
Kolego duze dla Ciebie
Widac inzynierowie z VW dobrze pomysleli nad tym.
Jedna moja sugestia.Plyn CRC ma koncowke ktora "sika" na boki.Ja ja sciagnałem tak ze piana leciala na wprost i ustawilem rurke prostopadle do parownika tak ze piana wchodzila wgłąb parownika.
Oczywiscie do czyszczenia kanałów wentylacyjnych koncówke juz zakladam.
pozdr
Generalnie to jak się piana upłynni to spłynie po parowniku lub ściankach wprost na rynienkę odprowadzającą wodę na zewnątrz. Przestrzeń z parownikiem jest oddzielona od przestrzeni z wiatrakiem dlatego ja ogrzybiam, skręcam i heja witrak pobiera powietrze z góry i wyrzuca na zewnątrz, ale jak przesadzimy z ilością piany to może cofnąć się ona na łopatki wiatraka, który jest dość blisko a wówczas jak będziemy mieli pecha to się może coś spalić, u mnie póki co śmiga, ale ostrożność nie zaszkodzi. Powodzeniamarcelvw pisze: a pytanie jeszcze, po nalozeniu odgrzybiacza, mozna odrazu skrecac i wlaczyc klime? czy trzeba odczekac?
witam a ja mam takie pytanko znalazlem na allegro taki produkt to odgrzybiania czy to moze byc dobre? prosze o porazdy jzeli ktos uzywal http://moto.allegro.pl/item1088137021_b ... ezonu.html
- hossearkadio26
- Ma gadane
- Posty: 158
- Rejestracja: czw wrz 17, 2009 14:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Wogóle tego kolego nie kupuj. Powoduje tylko odswieżenie na kilka dni i znowu jest to samo. Wiem to z własnego doświadczenia. Kup pianke i bezposrednio na parownik.KazioM pisze:witam a ja mam takie pytanko znalazlem na allegro taki produkt to odgrzybiania czy to moze byc dobre? prosze o porazdy jzeli ktos uzywal http://moto.allegro.pl/item1088137021_b ... ezonu.html
Pozdro
Marcin
ok dzieki ale mam pytania:
1. czy to wszystko trzeba dokladnie pozniej oczyscic z piany wszystkie elementy?
2. Filtr Kabiny i Filtr Pyłkowy to to samo? bo w tym temacie do mk3 jest wyraznie zaznaczone 2 elementy a jak jest w MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166489
3. Czy jezeli oczyszczam wloty powietrza musze ten filtry wyjac a w moim wypadku mieszkajac na wsi i jezdzac po zwirowych drogach apewne przydalo by sie wymienic. Pozniej dolacze zdjecie z filtrem to mi poardzicie czy musze go wymieniac czy nie? pozdrawiam:)
1. czy to wszystko trzeba dokladnie pozniej oczyscic z piany wszystkie elementy?
2. Filtr Kabiny i Filtr Pyłkowy to to samo? bo w tym temacie do mk3 jest wyraznie zaznaczone 2 elementy a jak jest w MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166489
3. Czy jezeli oczyszczam wloty powietrza musze ten filtry wyjac a w moim wypadku mieszkajac na wsi i jezdzac po zwirowych drogach apewne przydalo by sie wymienic. Pozniej dolacze zdjecie z filtrem to mi poardzicie czy musze go wymieniac czy nie? pozdrawiam:)
Kolego, jak wpuścisz pianę do kratek to żeby tam cokolwiek wytrzeć to będzie problem, bo kratki przeszkadzają. Jeżeli na parownik to nie trzeba nic wycierać, płyn sam wycieknie tak samo jak woda która się skrapla podczas pracy na parowniku. Jeżeli chodzi o łopatki silnika to proponuję osuszyć, a do kratek zapuszczać pianę z umiarem.KazioM pisze:ok dzieki ale mam pytania:
1. czy to wszystko trzeba dokladnie pozniej oczyscic z piany wszystkie elementy?
2. Filtr Kabiny i Filtr Pyłkowy to to samo? bo w tym temacie do mk3 jest wyraznie zaznaczone 2 elementy a jak jest w MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166489
3. Czy jezeli oczyszczam wloty powietrza musze ten filtry wyjac a w moim wypadku mieszkajac na wsi i jezdzac po zwirowych drogach apewne przydalo by sie wymienic. Pozniej dolacze zdjecie z filtrem to mi poardzicie czy musze go wymieniac czy nie? pozdrawiam:)
Filtry kabiny to właśnie pyłkowy z tego co wiem to w MK3 i MK4 to jest jeden element (filtr z ramką), powinno się go wymieniać również regularnie bo przecież całe powietrze zasysane do wnętrza (wlot) przechodzi przez niego, tym samym musisz go wyjąć do czyszczenia wlotu.
Ostatnio zmieniony śr cze 30, 2010 16:06 przez subt, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 11 gości