dziś myłem swoje kola przed malowaniem wiec chciałem dobrze wyczyścić bo zostało na nich syfu po lecie i stały takie brudne w piwnicy...
wiec zakupiłem preparat do mycia kuł firmy "moje auto" - spry, który po spsikaniu koła zamienia się w aktywną pianę... po spłukaniu owej piany cały bród zszedł i polerka wyglądała jak nie dawno robiona, czysta i błyszcząca... jakby użyć teraz pasty to pewnie jeszcze lepiej by wyglądało...
to jak to jest z tym płowieniem po chemii.. czy to wyjdzie dopiero za jakiś czas
