Wyciek płynu chłodniczego

rapmen93 · Post autor: **rapmen93** » czw sty 15, 2015 16:39

Panowie dziś dziwna sprawa kontroluje cały dzień i nic zero ubytku płynu i plamy nie ma a stoi od 8 rano nieużywany. Nie wiem już co tu się za magia dzieje ale cieszyć się nie będę żeby nie zapeszyc

pironet · Post autor: **pironet** » czw sty 15, 2015 18:32

rozgrzej auto i odstaw.Może się rozszczelniać jak ciśnienie uchodzi i auto stygnie

rapmen93 · Post autor: **rapmen93** » czw sty 15, 2015 18:53

Właśnie zrobiłem rundkę 30 km teraz zostawiłem auto w takim miejscu żeby widać było ewentualny wyciek. Za jakieś 3 godziny pójdę zobaczyć co się dzieje

rapmen93 · Post autor: **rapmen93** » czw sty 15, 2015 20:31

Autko ostygło więc podniosłem je z jednej strony i sprawdziłem pod spodem. Jestem zszokowany, bo nie ma żadnego wycieku dosłownie nic. WSZYSTKO suche sprawdziłem dokładnie łączenie silnika ze skrzynią tam też sucho, chłodnica w porządku wszystkie gumowe przewody też, termostat i obudowa suche. Albo coś tam się samo ustawiło (głupotę pewnie palnąłem) albo jakimś syfem zaszło i nie leci. Sprawdzę jeszcze rano, ale myślę, że skoro teraz na zimnym silniku nie leci to rano też nie powinno być śladu.

Post autor: **Qto** » czw sty 15, 2015 23:44

Jak dalej będziesz widział ubytki...to proponuję szary papier toaletowy, owinięcie nim wszystkich podejrzanych miejsc i obserwowanie czy jest mokry czy nie. Wiele razy pomógł mi przy szukaniu nieszczelności wewnątrz auta...tzn kiedy woda dostawała się do wnętrza