1.8 GTi - zgasł po wjechaniu w kałużę

Tutaj piszemy o problemach dotyczących silników benzynowych

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Electrolit
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob lis 22, 2014 05:11

1.8 GTi - zgasł po wjechaniu w kałużę

Post autor: Electrolit » wt lis 25, 2014 02:26

Wracałem dzisiaj autem w obfitym deszczu.
Wjechałem w kałużę i po 200 metrach auto zaczęło tracić moc, aż w końcu silnik zgasł.
Spróbowałem odpalić, rozrusznik działa, ale ani trochę nie zaskakuje. Z popychu również nie daje rady.
Próbowałem grzebać coś przy ukł. zapłonowym, tzn. przeczyścić trochę styki kabli, ale bezskutecznie.
Myślałem że jest mało paliwa, ale wskazówka była wyżej niż poniżej rezerwy, dolałem 4 litry, nic nie dało.
Mam również wrażenie że mogła zalać się pompka paliwa lub jej obwód, bo po przekręceniu w stacyjce na "zapłon" chyba jej nie słyszę.
Poszukam ewentualnie bezpiecznika..
Samochód został 7 km od domu, jutro z rana jadę działać.
Mam go dopiero 3 dzień i już mi psikusa zrobił, wcześniej miałem civic'a, więc jakieś tam pojęcie mam..

Wjechał ktoś kiedyś w wodę i zaraz mu zgasł, jakie było rozwiązanie?



Awatar użytkownika
waski1
_
_
Posty: 2808
Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 13:02
Lokalizacja: Kraków
Auto: Passat B7
Golf II Country
Skoda 1000MB
Golf MK2
Golf IV
Silnik: CFGB
Kontakt:

1.8 GTi - zgasł po wjechaniu w kałużę

Post autor: waski1 » wt lis 25, 2014 07:45

Na spokojnie przeglądnij instalację wysokiego napięcia i aparat zapłonowy (zobacz czy jest iskra na świece) musisz też ustalić co z tą pompą paliwa czy pracuje czy nie.



Electrolit
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob lis 22, 2014 05:11

1.8 GTi - zgasł po wjechaniu w kałużę

Post autor: Electrolit » wt lis 25, 2014 08:20

Dzisiaj mam zamiar podjechać porobić coś w świetle dziennym, wezmę potrzebne narzędzia, może coś zdziałam..
Jak będę miał zamiar nim jeździć to muszę powymieniać te wszystkie części od zapłonu co się zużywają, bo jak jest zimny i się odpali to obroty wariują, jak się rozgrzeje jest ok, czasami tylko przygaśnie na 0,5 sek.
---
Sholowałem dzisiaj auto, na holu próbowałem ciągnąć na zapłonie na 3 i 2 biegu, ale nic z tego.
Aparat suchutki i czysty.



Eyk88
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 756
Rejestracja: czw lip 25, 2013 23:35

1.8 GTi - zgasł po wjechaniu w kałużę

Post autor: Eyk88 » sob lis 29, 2014 01:12

Miałem z MKII kiedyś identyczne przeżycie, ale odżył po pół godzinie samemu :)

Jakieś wieści z pola walki?



Electrolit
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob lis 22, 2014 05:11

1.8 GTi - zgasł po wjechaniu w kałużę

Post autor: Electrolit » sob lis 29, 2014 12:28

Stoi i jest tak zimno, że mi się nie chce nic robić..
Ostatnio wyjąłem akumulator, żeby naładować, a potem chciałem sprawdzić jego pojemność i rozładowałem, dzisiaj powinien się naładować, to będę próbował.



Electrolit
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob lis 22, 2014 05:11

Re: 1.8 GTi - zgasł po wjechaniu w kałużę

Post autor: Electrolit » sob lis 29, 2014 17:02

Electrolit pisze:Stoi i jest tak zimno, że mi się nie chce nic robić..
Ostatnio wyjąłem akumulator, żeby naładować, a potem chciałem sprawdzić jego pojemność i rozładowałem, dzisiaj powinien się naładować, to będę próbował.
---
Problem póki co rozwiązany!
Autko odpaliło i pojechało kawałek.
Ku mojemu zdziwieniu bo jest dzisiaj mróz, ale chyba bardziej sucho niż ostatnio.
Winowajcą w tym przypadku był prawdopodobnie kabelek pomiędzy aparatem zapłonowym, a cewką.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Benzyna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości