Problem przedstawia sie następująco golf nie odpala, gdy jest zimny silnik. W momencie gdy się proboje odpalic, czasami nawet spróbuję załapać ale dalej nie odpala, nawet jeżeli jakimś cudem odpali to zaraz znowu gaśnie, brz znaczenia czy doda się gazu czy nie. Jak dodam gazu wyraznie się dławi, zamontowana instalacja pozwala na odpalenie z benzyny lub z benzyny z pozniejszym odpaleniem na gaz. Jedyna szansa by go odpalić to gdy w momencie jak zalapie przegazowac go by przeszedl na gaz i trzymac na bardzo wysokich obrotach az sie nagrzeje. Kiedy juz sie nagrzeje chodzi zarowno na benzynie jak i na gazie. W aucie w ostanim czasie zostaly wymienione przewody wysokiego napiecia, palec rozruchowy. Auto ostatnio zostale zatankowane 20litrami benzyny (na pewno dobrej gdyz inne samochody z mojego otoczenia jezdza bez problemu). Dodam tez ze prawdopodobnie do wymiany jest silniczek krokowy, bo golf wariuje z obrotami, lecz nie widze powiazania z problem.
Czy ma ktos moze pomysl jak rozwiazac ten problem ?
1.8b+g problem z odpaleniem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.8b+g problem z odpaleniem
Sprawdź czy przewód podciśnienia nie jest załamany, chodzi o fragment gumy z tyłu za wtryskiem do której wchodzi plastikowa rurka (tylko ta grubsza)
Przy okazji opiszę problemy jakie ja ostatnio miałem bo są zbieżne z postem, Golf III silnik 1.8 AAM + gaz r.95
Jakiś rok temu (może trochę więcej) miałem problemy z odpalaniem na benzynie, jak już chwilkę pochodził to nawet szło jechać, po przełączeniu na gaz chodził OK. Poczytałem na forum że mogą być zapieczone wtryski.
Teoretycznie pomagają, przeczyszczają odpowiednie środki dolewane do benzyny. Oczywiście kupiłem i dolałem, trchę pojeździłem na benzynie (ok.10 km) i faktycznie problem zniknął (nie wiem czy to przypadek). Historia się powtórzyła jeszcze 2 razy jednak ostatnio "uszlachetniacz" nie pomógł. Silnik odpalał i po sekundzie czasami po dwóch gasł. Na gazie odpalał OK więc immobilizer jest dobry a to jeden z powodów o których się pisze na forum. Okazało się że pompa już nie za każdym razem załapywała więc ją wymieniłem, przy okazji wymieniłem filtr paliwa, jak wylałem z niego resztę benzyny to wypłynął czarny żur (bez komentarza). Po wymianie silnik odpalał na benzynie ale po krótkim czasie gasł przedtem jednak obroty zaczynały falować, po dobrym nagrzaniu silnika szło jeździć na benzynie, na gdzie było prawie OK, w oby przypadkach jednak cały czas obroty falowały czasami mniej a czasami bardziej. Oczywiście znowu poczytałem i wszystko wskazywało na problemy z regulatorem podciśnienia więc wziąłem i obejrzałem ten przewód i okazało się że gumowa część z tyłu wtrysku jest zagięta. Wyprostowałem i założyłem na zaczep który znajduje się z boku na obudowie dolotu powietrza i chyba do tego właśnie jest przeznaczony. Od tego czasu wszelkie problemy z odpalaniem i falowaniem obrotów zniknęły.
poniżej link do tematu gdzie zamieściłem zdjęcie owego przewodu bo to chyba nie do końca podciśnienie
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=536235" onclick="window.open(this.href);return false;
Przy okazji opiszę problemy jakie ja ostatnio miałem bo są zbieżne z postem, Golf III silnik 1.8 AAM + gaz r.95
Jakiś rok temu (może trochę więcej) miałem problemy z odpalaniem na benzynie, jak już chwilkę pochodził to nawet szło jechać, po przełączeniu na gaz chodził OK. Poczytałem na forum że mogą być zapieczone wtryski.
Teoretycznie pomagają, przeczyszczają odpowiednie środki dolewane do benzyny. Oczywiście kupiłem i dolałem, trchę pojeździłem na benzynie (ok.10 km) i faktycznie problem zniknął (nie wiem czy to przypadek). Historia się powtórzyła jeszcze 2 razy jednak ostatnio "uszlachetniacz" nie pomógł. Silnik odpalał i po sekundzie czasami po dwóch gasł. Na gazie odpalał OK więc immobilizer jest dobry a to jeden z powodów o których się pisze na forum. Okazało się że pompa już nie za każdym razem załapywała więc ją wymieniłem, przy okazji wymieniłem filtr paliwa, jak wylałem z niego resztę benzyny to wypłynął czarny żur (bez komentarza). Po wymianie silnik odpalał na benzynie ale po krótkim czasie gasł przedtem jednak obroty zaczynały falować, po dobrym nagrzaniu silnika szło jeździć na benzynie, na gdzie było prawie OK, w oby przypadkach jednak cały czas obroty falowały czasami mniej a czasami bardziej. Oczywiście znowu poczytałem i wszystko wskazywało na problemy z regulatorem podciśnienia więc wziąłem i obejrzałem ten przewód i okazało się że gumowa część z tyłu wtrysku jest zagięta. Wyprostowałem i założyłem na zaczep który znajduje się z boku na obudowie dolotu powietrza i chyba do tego właśnie jest przeznaczony. Od tego czasu wszelkie problemy z odpalaniem i falowaniem obrotów zniknęły.
poniżej link do tematu gdzie zamieściłem zdjęcie owego przewodu bo to chyba nie do końca podciśnienie
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=536235" onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości