pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
po wymianie podstawy wtrysku chyba za mocno przykręciłem ostatnie trzy śruby od obudowy i pojawiło się rozszczelnienie od strony grubej rury .
teraz nie wiem czy wszystko dobrze poskładałem i przez to rozszczelnienie silnik zaciąga lewe powietrze czy coś źle złożyłem
pytanie : czy przy pękniętej pokrywce silnik zaciąga powietrze do środka ?
teraz nie wiem czy wszystko dobrze poskładałem i przez to rozszczelnienie silnik zaciąga lewe powietrze czy coś źle złożyłem
pytanie : czy przy pękniętej pokrywce silnik zaciąga powietrze do środka ?
pozdrówka
Fujimoto.
Fujimoto.
- kurczepieczone
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: sob paź 10, 2009 09:57
- Lokalizacja: Kraków
pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
Przez pękniętą pokrywę silnik zaciąga lewe powietrze. Możesz ją spróbować skleić albo kupić używkę za grosze.
Re: pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
kurczepieczone pisze:Przez pękniętą pokrywę silnik zaciąga lewe powietrze. Możesz ją spróbować skleić albo kupić używkę za grosze.
już zamówiłem na allegro, pytanie o logikę - jeśli przez pękniętą obudowę silnik zaciąga lewe powietrze to czym różni się to lewe powietrze od tego z dolotu powietrza - przefiltrowanego ?? nie rozumiem tego
pozdrówka
Fujimoto.
Fujimoto.
- kurczepieczone
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: sob paź 10, 2009 09:57
- Lokalizacja: Kraków
pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
Przez filtr silnik zaciąga odpowiednią ilość powietrza. Kiedy w dolocie jest jakaś nieszczelność to wydaje mi się, że zasysa go więcej i stąd problemy z jego pracą. A jaki masz konkretnie problem z silnikiem? Może jeszcze gdzie indziej poszukać przyczyny?
Re: pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
kurczepieczone pisze:Przez filtr silnik zaciąga odpowiednią ilość powietrza. Kiedy w dolocie jest jakaś nieszczelność to wydaje mi się, że zasysa go więcej i stąd problemy z jego pracą. A jaki masz konkretnie problem z silnikiem? Może jeszcze gdzie indziej poszukać przyczyny?
Podczas wymiany podstawy wtrysku, uszczelek na i pod mikserem gazu ( oryginalne ) za mocno dokręciłem obudowę i pękła plastikowa obręcz, połatałem silikonem itp - nadal bierze lewe powietrze, trzęsie się ,ciężko zapłon wyregulować..
pali milion litrów na 10km
pozdrówka
Fujimoto.
Fujimoto.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
Zasadnicza jest różnica gdzie jest nieszczelność nad czy pod przepustnicą. Mała nad przepustnicą nie powinna mieć znaczenia poza zaciąganiem brudnego powietrza do silnika. Inna sprawa gdyby to był silnik z przepływomierzem lub układem mierzącym ciśnienie w dolocie - czyli w każdym oprócz monowtrysku. W tym wypadku pewnie coś się schrzaniło z podstawką wtrysku ale pęknięcie ma taki charakter że lewe powietrze leci omijając przepustnicę - jak to nie wiem trzeba obejrzeć
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- kurczepieczone
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: sob paź 10, 2009 09:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
Problem występuje na gazie i na benzynie?fujimoto pisze:kurczepieczone pisze:Przez filtr silnik zaciąga odpowiednią ilość powietrza. Kiedy w dolocie jest jakaś nieszczelność to wydaje mi się, że zasysa go więcej i stąd problemy z jego pracą. A jaki masz konkretnie problem z silnikiem? Może jeszcze gdzie indziej poszukać przyczyny?
Podczas wymiany podstawy wtrysku, uszczelek na i pod mikserem gazu ( oryginalne ) za mocno dokręciłem obudowę i pękła plastikowa obręcz, połatałem silikonem itp - nadal bierze lewe powietrze, trzęsie się ,ciężko zapłon wyregulować..
pali milion litrów na 10km
Re: pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
kurczepieczone pisze:Problem występuje na gazie i na benzynie?fujimoto pisze:kurczepieczone pisze:Przez filtr silnik zaciąga odpowiednią ilość powietrza. Kiedy w dolocie jest jakaś nieszczelność to wydaje mi się, że zasysa go więcej i stąd problemy z jego pracą. A jaki masz konkretnie problem z silnikiem? Może jeszcze gdzie indziej poszukać przyczyny?
Podczas wymiany podstawy wtrysku, uszczelek na i pod mikserem gazu ( oryginalne ) za mocno dokręciłem obudowę i pękła plastikowa obręcz, połatałem silikonem itp - nadal bierze lewe powietrze, trzęsie się ,ciężko zapłon wyregulować..
pali milion litrów na 10km
Tak na prawdę to nie wiem bo przez te wszystkie moje ostatnie naprawy wtrysku ( na cholernym mrozie bez garażu ) musiałem coś rozłączyć z instalacją lpg bo jak przełączę na ogrzanym już silniku to wskazówka obrotów powoli zbliża się do zera aż gaśnie... nie miałem czasu ani chęci szukania odłączonego kabla od lpg.. czekam na te obudowę aż z allegro dojdzie
Wcześniej jak tylko wymieniłem uszczelki (bez podstawy) to jakby na gazie było lepiej i tylko dziwny dzwięk silnik wydawał między ~1800-2200 obr
pozdrówka
Fujimoto.
Fujimoto.
- kurczepieczone
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: sob paź 10, 2009 09:57
- Lokalizacja: Kraków
pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
W jednym z poprzednich moich aut z monowtryskiem miałem taki problem, że na benzynie nie jechał i gasł, natomiast na gazie nie było żadnych problemów. Winowajcą okazał się emulator sondy lambda.
Re: pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
kurczepieczone pisze:W jednym z poprzednich moich aut z monowtryskiem miałem taki problem, że na benzynie nie jechał i gasł, natomiast na gazie nie było żadnych problemów. Winowajcą okazał się emulator sondy lambda.
Da się to jakoś sprawdzić przed wymianą?
To nie jest tak że emulator działa wtedy kiedy lpg jest włączony? a zwykła lambda wtedy kiedy PB?
Właśnie doszła obudowa za kilka godzin zakładam i sprawdzę ten lpg
pozdrówka
Fujimoto.
Fujimoto.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
fujimoto, doczytasz sobie o emulacji bo było wszystko. Chodzi o to że bez dobrej emulacji sondy (właśnie w trakcie jazdy na LPG) sterownik silnika może łapać błędy, czyli "uczyć się" nowych nastaw które na benzynie nie są dobre. Sprawdzasz to w prosty sposób wykonując reset sterownika silnika przez odpięcie klem, jeśli pomoże to "błędy" są winne - w 90 procentach się to sprawdza. Wtedy zmieniasz sposób emulacji w ustawieniach sterownika LPG, ale niestety często g... to daje bo taka jest natura monowtrysków - pozostaje wówczas odcięcie od sterownika stałego plusa podtrzymującego mu tą część pamięci w której są zapisane błędy, i podanie mu w to miejsce plusa po zapłonie. Każde zgaszenie silnika powoduje wówczas że sterownik po odpaleniu łapie nowe nastawy - czyli tzw reset - szczegóły sa na forum
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
Paweł Marek pisze:fujimoto, doczytasz sobie o emulacji bo było wszystko. Chodzi o to że bez dobrej emulacji sondy (właśnie w trakcie jazdy na LPG) sterownik silnika może łapać błędy, czyli "uczyć się" nowych nastaw które na benzynie nie są dobre. Sprawdzasz to w prosty sposób wykonując reset sterownika silnika przez odpięcie klem, jeśli pomoże to "błędy" są winne - w 90 procentach się to sprawdza. Wtedy zmieniasz sposób emulacji w ustawieniach sterownika LPG, ale niestety często g... to daje bo taka jest natura monowtrysków - pozostaje wówczas odcięcie od sterownika stałego plusa podtrzymującego mu tą część pamięci w której są zapisane błędy, i podanie mu w to miejsce plusa po zapłonie. Każde zgaszenie silnika powoduje wówczas że sterownik po odpaleniu łapie nowe nastawy - czyli tzw reset - szczegóły sa na forum
Aa to chodzi, pamiętam, czytałem te wątki gdy kupiłem auto, już sześć miesięcy staram się dojść do tego co nie tak jest z tym autem, i mam nadzieję że ten wtrysk - uszczelki - podstawa - to był główny problem.
Właśnie wróciłem - założyłem nową obudowę i... nie mam do niej śrub (dwóch z 3 ), ze starej się nie da wyjąć są wtopione wraz z kołnierzami:) a po ekstrakcji:) nie pasują..przez kołnierz:)
Mam wkręconą pokrywę na 1 śrubę.. odpalił i nie było słychać zasysanego powietrza.. nie jechałem nigdzie jeszcze jednak bo.. jest dokręcony tylko na 1 śrubę:)
pozdrówka
Fujimoto.
Fujimoto.
-
- Ma gadane
- Posty: 183
- Rejestracja: ndz sty 01, 2012 23:26
- Lokalizacja: Kutno / Łódź
pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
fujimoto, o jakim kołnierzu piszesz? Śruby bez problemowo powinny wyjść z pokrywki, no chyba że razem ze śrubą z obudowy monowtrusku wykręcą Ci się tulejki zaznaczone na zdjęciu niżej, wtedy kluczyk 10 w łapki i trzeba je odkręcić od śrub a później na nowo wkręcić w obudowę monowtrysku.
Re: pęknięta obudowa monowtrysku - pokrywka
kamikadzol15 pisze:fujimoto, o jakim kołnierzu piszesz? Śruby bez problemowo powinny wyjść z pokrywki, no chyba że razem ze śrubą z obudowy monowtrusku wykręcą Ci się tulejki zaznaczone na zdjęciu niżej, wtedy kluczyk 10 w łapki i trzeba je odkręcić od śrub a później na nowo wkręcić w obudowę monowtrysku.
No to właśnie dołożyłeś kolejny ciekawy klocek do układanki a więc:
- monowtrysk bosh w Golfie III 1.6 potrafi mieć CO NAJMNIEJ trzy wersje pokrywy,
- mam dwie różniące się jedną literką na końcu - pierwsza ma na stałe śruby zatopione w plastiku ( ekstrakcja śrub nic nie da bo są wylane już w takim kształcie ->kołnierza )
- druga po prostu na zwykłe śruby coś koło 60mm długości.
Kupiłem dzisiaj te zwykłe śruby wraz z podkładkami gumowymi , założyłem i odpaliłem auto:)
działa:)
nie zaciąga powietrza, nie trzęsie, silnik chodzi o wiele lepiej - w zasadzie mając to auto od pół roku - nigdy nie słyszałem takiej jego pracy.
Pokrywka zachodzi i dochodzi w sposób w jaki poprzednia nawet nie mogła śnić - widać znaczną różnicę "przylegania" do metalowej części mono.. wniosek od początku nie pasowała ta "stara".
LPG nadal nie działa, nic tam nie widzę, po przełączeniu gaśnie.. być może wystarczy sama regulacja.. pewnie ten lpg nigdy nie chodził na wyremontowanym wtrysku i bez lewego powietrza ..
pytanie czy można zrobić jakiś reset ustawień gazu (stag 2l) czy nie ma sensu i od razuu jechac do gazownika?
Kolejny problem to ta wstrętna kontrolka od oleju załącza się koło 1800 obr i wyłącza ~2200... wiem .. czujniki itp ale nie było tego... pierwszy raz się włączyła przy robieniu tego wtrysku i testowych jazdach...
pozdrówka
Fujimoto.
Fujimoto.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości