Problem z olejem

Tutaj piszemy o problemach dotyczących silników benzynowych

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Re: Problem z olejem

Post autor: Fafik258 » ndz lis 11, 2012 11:03

hossearkadio26 pisze:
Fafik258 pisze:W optymistycznym wariancie powtórze to poraz kolejny:D uszczelniacze zaworów i pierścienie na takie ze sprężynką tylko i wyłącznie!:)
No i poraz kolejny skąd dowody na te pierścienie jednoczęściowe? Że to one są takie super?.
Są takie super z mojego własnego prywatnego doświadczenia. Mam takie pierścienie i auto od wymiany do wymiany a jeżdżę na syntetyku nie bierze grama oleju...
Dodatkowo w jakimś temacie radziłem innemu koledze żeby też je założył i niestety założył oryginalne. I co się stało? Auto dalej pije olej w ogromnych ilościach.
Czy koledze taki merytoryczny argument wystarczy?

Aha i nikogo nie zmuszam do korzystania z mojego doświadczenia, po prostu się nim dziele
Wracając do tematu
Niemamnicitytez pisze:Panowie proszę filmik:

" onclick="window.open(this.href);return false;

Brak katalizatora więc zapewne tak dymic musi. Po przegazowaniu samochodu i odpięciu rurki odmy od filtra powietrza wyleciały skwarki :D Czyżby te problemy były od odmy?? Dzisiaj rano wjechałem na kanal. Cieknie olej spod odmy (ale nie ma go na ziemi), do tego gdzieś kolo dużej rolki nad miską olejową tak jak jest rozrząd spod takiej śruby sączy się olej ale on wysycha odrazu na misce bo jest w małych ilościach. Jakieś uszczelki? Rozbiorę odmę dzisiaj i zobaczę o co kaman.


Samochód na filmiku kręcony od 3 do 4 tyś obrotów.
Generalnie granatowego dymu nie widać, chyba że ktoś ma lepszy wzrok. Silnik był rozgrzany? Ogarnij wycieki, z twojego opisu wychodzi że odma jest drożna. Dodatkowo chyba uszczelniacz na wale puszcza... Ale miałeś rozrząd wymieniany więc mechanik powinien zauważyć podczas wymiany że jest wyciek.
Mechanik powiedział mi, że kopcenie jest z braku katalizatora, oraz moze się dostawać lewe powietrze.
Z tym się nie zgodzę...



Awatar użytkownika
hossearkadio26
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 158
Rejestracja: czw wrz 17, 2009 14:00
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Problem z olejem

Post autor: hossearkadio26 » ndz lis 11, 2012 15:49

Fafik258 pisze:
hossearkadio26 pisze:
Fafik258 pisze:W optymistycznym wariancie powtórze to poraz kolejny:D uszczelniacze zaworów i pierścienie na takie ze sprężynką tylko i wyłącznie!:)
No i poraz kolejny skąd dowody na te pierścienie jednoczęściowe? Że to one są takie super?.
Są takie super z mojego własnego prywatnego doświadczenia. Mam takie pierścienie i auto od wymiany do wymiany a jeżdżę na syntetyku nie bierze grama oleju...
Dodatkowo w jakimś temacie radziłem innemu koledze żeby też je założył i niestety założył oryginalne. I co się stało? Auto dalej pije olej w ogromnych ilościach.
Czy koledze taki merytoryczny argument wystarczy?
Oczywiście, że nie. Czy tamten kolega miał zbliżony przebieg do twojego czy też o 200 tyś większy?
Skąd pewność, że w jego silniku nikt wczesniej nic nie robił. Co znaczy oryginalne? z ASo?
Jeżeli zamontował oryginalne pierścienie a silnik wymagał dodatkowej ingerencji np. szlif cylindrów lub coś z tłokami to założenie tych jednoczęściowych napewno też by nic nie dało.

Kolego Niemamnicitytez
nawet jeżeli będzie brał olej to i tak żadnego granatowego dymu nie zobaczysz.


Marcin

Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Problem z olejem

Post autor: Fafik258 » ndz lis 11, 2012 17:12

Zakładam że jeżeli ktoś podejmuje decyzję o wymianie samych pierscieni to poparł ta czynność pomiarem cylindrów tlokow i po pomiarze stwierdził że trzymają wymiar nominalny. Nie będę Sie przezciez rozczulal nad sztuka naprawy samochodów samą w sobie zakładam że jak ktoś wymienił same pierścienie to miał gladz i tłoku w nominalnych wymiarach.



Niemamnicitytez
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 76
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 18:09

Problem z olejem

Post autor: Niemamnicitytez » ndz lis 11, 2012 18:50

Kolego hossearkadio26 z tym raczej się niezgodzę. Widziałem Golfiana 3 który jechał przedemną i z rury leciał tak siwy dym, że pomyślałem, że ma nitro :D Fafik zrobiłem tak jak mówiłeś do odcinki lecz dym był ten sam. Ten biały dym śmierdzi jak niedopalona benzyna.

Odmy nie zdjąłem bo się nie dało jej wykręcić a po za tym niedziela :D Dmuchają w węzyk od niej słychać było bulgot oleju/wody? Przejechałem dzisiaj samochodem do odcinki na 4 biegach pod górkę oto rezultaty:

http://imageshack.us/photo/my-images/26 ... 03004.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

http://imageshack.us/photo/my-images/26 ... 03004.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

Wszystko czyściutkie. Filtr od strony odmy troszeczkę upaprany ale tylko tyle. :grin: A po ostygnięciu sprawdziłem poziom oleju: taki sam.

Tak silnik na filmiku miał temperaturę 90 stopni.
Ostatnio zmieniony ndz lis 11, 2012 19:12 przez Niemamnicitytez, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Problem z olejem

Post autor: Fafik258 » ndz lis 11, 2012 19:05

Popraw obrazki nie można ich otworzyć. Jesteś pewien, że nie masz katalizatora?
W moim przypadku, ja kata nie mam gdy brał olej dymił na niebiesko przy przegazówce.
A teraz nie wydobywa się kompletnie nic, czuć tylko podmuchy z tłumika po przyłożeniu ręki(chcialem jak najlepiej to Ci zobrazować).
Czyli z Twoim dymieniem jest coś na rzeczy. Obserwuj narazie poziom oleju i na wszelki wypadek płynu chłodniczego.

Co do odmy to wyczyść ją przed zimą...



Niemamnicitytez
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 76
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 18:09

Problem z olejem

Post autor: Niemamnicitytez » ndz lis 11, 2012 19:14

Płynu chłodniczego nie ubywa. Może świece do wymiany? Bo czasem go przydusza. Nie mam kata ponieważ widać wycięcie. Na postoju nie dymi dopiero przy 3.5 tyś zaczyna ale jak jade i mam np 4tys. to nic nie dymi. jechał za mna brat.

Zapomniałem dodać chyba istotnej w tej chwili wadzie. Jak jade autkiem na 2 lub 3 i wciśnę gaz do oporu autko się przydusi/zamuli poszarpie czasem dopiero ruszy pełną parą.

Zróby małą listę wykluczń:
- Uszczelka pod głowicą - raczej nie bo płyn chłodniczy jest czysty, a pod korkiem wlewu oleju nie ma masła
- Pierścienie i uszczelniacze - chyba raczej też odpadają
- coś jescze?

Co pozostało:
- świece
- wtryski? na vagu pokazywał błąd o spięciu do masy? Mam vaga i w każdej chwili mogę taką rzecz sprawdzić.
- popychacze mogą mieć z tym cos wspólnego?
- Odma
- nastawienie kąta wtrysku? podobnież to ma też wpływ na dymienie "mieszanka"
- regulacja przepustnicy?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Benzyna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości