Brak mocy-gaśnie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Brak mocy-gaśnie
Proszę o rade. Mój mk 2 ma silnik 1,3 MH na gaźniku Pierburg 2E3 benzyna bez gazu. Zastanawia mnie jedna rzecz a mianowicie obroty mojego autka Po odpaleniu i wyłączeniu już się ssania no czyli zagrzaniu spadają poniżej 1000 gdzieś na 500 i mniej tak na pograniczu zgaśnięcia. Silnik nie gaśnie ,a cała karoseria zaczyna się telepać z powodu zbyt niskich obrotów.Gaźnik nie reaguje na regulację składu mieszanki i wolnych obrotów.Przy dodaniu gazu silnik strasznie zamula lub gaśnie, podobnie przy próbie ruszenia na wstecznym lub jedynce przy powolnym dodaniu gazu auto rusza lecz zaraz zaczyna żabkę i gaśnie.Na "wolnych" obrotach słychać stukanie tak w okolicy aparatu zapłonowego.Zapłon był ustawiany jakiś miesiąc temu wraz z wymianą świec na NGK oraz palca, kopułki i przewodów produkcji BERU,gaźnik po regeneracji + nowa podstawa.
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
Re: Brak mocy-gaśnie
Na ciepłym ciężko trzeba trochę pochechłać i od razu niskie obroty i telepawa budy.Dodaję gazu gasnie.
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
Brak mocy-gaśnie
Mam rozumieć że czujnik niebieski i kostka stacyjki?
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
Brak mocy-gaśnie
Nie kostka stacyjki, tylko ta przy czujniku - czasami zgniją w niej styki zwiększając opór elektryczny, co powoduje, że odczyt temperatury płynu jest zaniżony i silnik będzie się zalewał.
Brak mocy-gaśnie
Kostka i czujnik OK,stawiam na rozdzielacz zapłonu.Po wyjęciu aparatu posypały się z niego kawałki ułamanych plastików oraz spinka gniazda czujnika halla.Cały wałek lata jak majtki na wietrze Mam pytanie czym różnią się aparaty zapłonowe bosh'a ,mój aparat ma nr 026 905 205A
a posadam sprawny aparat o nr 026 905 205 N. Co trzeba przełozyć z mojego by było dobrze?
a posadam sprawny aparat o nr 026 905 205 N. Co trzeba przełozyć z mojego by było dobrze?
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
Brak mocy-gaśnie
Wymieniłem sprężynki podobno tym się tylko różnią aparaty zapłonowe w mk2.Czujnik jednak także jest padaka pożyczyłem dobry omomierz i nic nie pokazuje czy to na zimnym czy na ciepłym,czujnik gdy go potrząsnę to coś w nim brzęczy.Jeden kolo podpowiedział mi by podłączyć go do czarnej wtyczki od wskaźnika i jeżeli wskaźnik po włączeniu zapłonu zacznie się wychylać to znaczy że czujnik lipa,ale nie wiem czy to prawda jest :bajer:Jutro idę poszukać drugiego czujnika.
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości