Zmiana silnika i skrzyni....

Tutaj piszemy o problemach dotyczących silników benzynowych

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » śr lip 27, 2011 09:17

Na pocztku witam wszystkich
Jestem nowym forumowiczem. Od lat jestem miłosnikiem starej motoryzacji. Posiadam m.in. VW GArbusa, VW 1500S, 1600TL itp.
Od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem VW Golfa MK1 cabrio z 1982r. Nigdy wczesniej Golfa nie miałem więc pisze tu, gdyż będę potrzebował Waszej pomocy. Auto to zakupiłem z oryginalnym silnikiem 1.7 (ponoc rozwiercany przez KArmanna). Silnik był uszkodzony. Poszła panewka. Poniewaz koszt naprawy jak na chwile obecną jest za duży, zakupiłem zwykły silnik 1.6 PN 70KM z Jetty z 1992 roku z całym osprzętem, wiązką, komputerem, skrzynia biegów itp. W Golfie miałem skrzynie 4-ke, a z Jetty mam skrzynie 5-ke. Stad pierwsze pytanie. Co muszę miec i co przerobić, żeby zmienić skrzynię na 5-ke ? Mam z Jetty wybierak oraz mechanizm lewarka. Czy to mi podpasuje bez problemu. Sterowanie przy skrzyni biegów już przełozyłem ze starej skrzyni 4-ki z golfa. Czy może musze mieć wybierak biegów z MK1 ze skrzyni 5-ki ? Czy podejdzie z Jetty ?
Po drugie. Czy wystarczy, że zamienię wiążkę silnikową z komputerem, czy musze też coś więcej zmieniac w instalacji ?
I jeszcze jedno pytanie odnosnie zawieszenia. U mnie nie ma stabilizatora zawieszenie rpzedniego. Ale rozumiem, że powinien być ? Słyszałem też, że bardzo ważne są rozpórki kielichów i wahaczy ?
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
majekMK2
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4415
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 14:10
Lokalizacja: Meszna
Kontakt:

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: majekMK2 » śr lip 27, 2011 22:08

witam co do skrzyni 5 biegowej zebys miał trzeba miec mechanizmy z golfa mk1 5b lewarek możesz zostawić, trzeba jeden wodzik wymienić i jeden wybierak na większy i mocowanie skrzyni z 5b z mk1 bo inaczej nie zamocujesz
kolektor wydechowy raczej tez nie wejdzie trzeba miec z mk1
co do wiązki zależy czym masz nowsza wiązkę ze swojego golfa ale ja robiłem swapa w mk1 79r. a połączyłem wiazke z 90r.wiec tutaj raczej problemu nie bedziesz miał


Były golfik:/
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=111197
Obrazek

anaba255
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
Lokalizacja: SCZ
Auto: mk3
Silnik: 1Z
Kontakt:

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: anaba255 » ndz lip 31, 2011 02:11

Potrzebujesz jeszcze łape do skrzyni V.
Stabilizatory wystepowały w mocniejszych wersjach, sprawdz na wachaczach i belce tylniej, czy masz otwory pod stabilizator. Oczywiście nie zaszkodzi założyć jak nie ma, a nawet poprawi prowadzenie :smoke:
Więcej znajdziesz tutaj http://www.vw-youngtimer.pl/forum/index.php" onclick="window.open(this.href);return false;



Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » pn sie 29, 2011 09:31

Witam ponownie
Otóż silnik już wrzucony i odpalony (foto wieczorkiem). Było trochę zabawy z instalacją ale w końcu udało się go uruchomić. Niestety jest część wtyczek nie podłączonych bo poprostu nie ma gdzie => różnica w instalacjach. Stara instalacja w Golfie została, a silnik ten 1.6 PN z Jetty przełozyłem wraz z komputerem i modułem zapłonowym.
Mam jeden problem. Zaraz po odpaleniu silnik trzyma obroty około 3 tys i nie chce zejść. Wygląda na problem z gaźnikiem. Wszystkie kostki do niego z kompa sa podłączone. Podciśnienia także. Macie może jakieś pomysły co może być nie tak ?
Zgóry wielkie dzięki za pomoc.
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Lipek81 » pn sie 29, 2011 10:04

Dziaku, na forum jest mnóstwo tematów związanych z silnikiem PN i gaźnikiem 2EE.
Przykłady z ostatniego okresu:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=419447" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=418314" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=417517" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=417934" onclick="window.open(this.href);return false;

A w tym temacie, jak się dokładnie wczytasz jest wszystko wyjaśnione:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389" onclick="window.open(this.href);return false; - dużo czytania, ale warto - zawarłem tam wszystkie potrzebne informacje.

Zawieszające się obroty w tym silniku to norma - bardzo częsta usterka. Ludzie uważają ten gaźnik za awaryjny, ja jestem jednak zdania, że każdy gaźnik się psuje - a wyjątkowość tego polega na tym, że większość ludzi nie wie jak on dokładnie działa i jak go naprawić - stąd narzekania, że to kiepski i awaryjny element. Poprawnie działający gaźnik zapewnia niskie spalanie jeżeli jeździmy oszczędnie i dość niezłą dynamikę, jeżeli mamy ochotę troszkę przycisnąć - oczywiście wtedy spalanie rośnie. Mamy więc wybór - albo bardzo oszczędnie, albo dynamicznie, jak na 1.6 - ale oczywiście z większym spalaniem.

Zobacz, czy nastawnik przepustnicy pracuje (chowa się i wysuwa) podczas pracy silnika, przy odpalaniu, gaszeniu itp. - jeżeli tak, to można przyjąć, że jest on sprawny. Wtedy problem zazwyczaj tkwi w potencjometrze przepustnicy - należy przeczyścić styki potencjometru i wtyczki oraz sam potencjometr. W tym celu należy go rozebrać. Teoretycznie jest on nierozbieralny, ale w praktyce da się to zrobić. Należy oddzielić gniazdo wtyczki od reszty potencjometru - miejsce podziału zalane jest jakąś masą. Ja poradziłem sobie w ten sposób, że przewierciłem z jednej strony tą masę, trochę rozwierciłem ją na boki, a potem włożyłem w otwór śrubokręt i podważyłem. Należy uważać przy wierceniu - pod masą jest pusta przestrzeń, w której znajdują się przewody - w przypadku ich urwania bardzo trudno je polutować do płytki potencjometru. Należy więc wiercić ostrożnie, i jak tylko wyczujesz że już przewierciłeś się na wylot, to nie wkładaj wiertła głębiej.
Kiedy już otworzysz potencjometr przeczyść jego ścieżkę spirytusem, albo specjalnym środkiem do czyszczenia potencjometrów. Podegnij też trochę blaszkę ślizgacza, tak, aby poruszała się po innej części ścieżki, niż do tej pory. Złóż potencjometr, sklej dwie części do kupy, tak, żeby było szczelnie - ja użyłem poxipolu, zamontuj i ciesz się prawidłowa pracą silnika.

Pierwszy raz opisuję, jak zregenerować potencjometr na forum, sam do tego doszedłem - z tego co zauważyłem, jestem pierwszą osoba która tego dokonała i opisała to na forum. W razie czego zabraniam wykorzystywania mojego opisu w celach zarobkowych :D.

Od razu piszę - nowy potencjometr do dostania tylko w ASO - cena ok. 900zł - więc chyba warto się pobawić.



Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » pn sie 29, 2011 10:42

BArdzo dziekuję za pomoc. Tematy bardzo przydatne. Poczytam i spróbuje dojść. Dodam tylko, że silnik jak jeszcze był w poprzednim aucie to odpalał i chodził bardzo równo więc chyba mozna wykluczyć usterke mechaniczną.Druga sprawa to to, że gaźnik rozebrałem żeby móc go wymyć (nie rozkręcałem każdej najmniejszej pierdółki), wymyłem, przedmuchałem i poskładałem do kupy spowrotem....więc raczej też mozna wykluczyć np zasniedziałe styki itp. Bardziej doszukiwałbym się jakis niepodpiętych kabli, których sygnału może potrzebuje komputer a nie wiem gdzie je wpiąć. Dokładniej opisze wieczorem jak wrzucę foto. Pozdrawiam



Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » pn sie 29, 2011 18:56

No więc tak...
Obecnie wrzucony silnik wygląda tak :

Obrazek

Przy okazji pomalowałem jeszcze komorę.

Obrazek

I teraz pytania:
numerki 1,2,3 i 4 to przewody które wychodzą z wiązki z komputera i z tego małego modułu zapłonowego przykręconego do kompa. Nie wiem co z nimi zrobić ? Do czego może być niebieska wtyczka nr 2? Drugą niebieską wtyczkę z komputera podłączyłem do czujnika cieczy nr 10 na poniższym foto (tak wyglądał oryginalnie w jettcie). Do czego czarny grubszy kabel nr 1 oraz wtyczka nr 4 (do cewki?). Z tego co już zdążyłem wyczytać to niebieski kabelek nr 3 jest do wywoływania sygnałów lampy diodowej i do diagnozy usterek tak ? Kabel nr 6 wychodzi z kolektora ssącego i nie mam go gdzie podłączyć. To on podaje temperaturę zasysanego powietrza ? Wcześniej w Jeettcie był podłączony do drugiej wiązki instalacji (nie do wiązki z kompa, a tylko ona została przełożona). W golfie w instalacji nie ma kabla pod tą wtyczkę (wczesniejszy silnik 1.8 na wtrysku nie miał tego przewodu więc nie ma go też i w instalacji oryginalnej).
Czy przewód nr 5 to jakiś przelew/przewietrzanie ? On powinien iść do tego zbiorniczka zaznaczonego strzałką na poniższym foto ? Można go zaślepić ? Można nie wykorzystywac tego zbiorniczka ?

Obrazek

Czy przewód nr 9 to przelew ? Oryginalną pompe paliwa przy zbiorniku paliwa wyrzuciłem i zostawiam tylko tą mechaniczną co teraz jest przy silniku.

Obrazek

Do czego są elementy 11, 12, 13 i 14 na powyższym zdjeciu ? Przewód nr 13 na ostatnim zdjęciu (nr 7 na trzecim zdjęciu) chyba powinien iśc do króćca który wychodzi z tyłu kolektora ssącego tak ? Można ten króciec zaślepić ? W tej chwili mam go zaślepionego.

Byćmoze trochę namieszałem ale dzięki zdjęciom chyba wszystko powinno być jasne. Zapewne niektóre pytania moga być trywialne....ale to mój pierwszy golfik więc prosze o wyrozumiałość :) Aha...podciśnienia podłączyłem według schematu dostępnego na necie. Przyczyny niewłaściwej pracy silnika dopatrywałbym się chyba w niewłaściwym podłączeniu przy gaźniku. Może brak podłączenia kabelka wychodzącego z kolektora ssącego z tyłu ? Może niewłaściwy odczyt z czujników temp cieczy ? Aha i jeszcze jedno. Wtyczki nr 15 oraz 16 są takie same ...po czym rozróżnić która do czego ? Może ktoś może mi podac kolor kabli jakie idą do 15 a jakie do 16 ?

Obrazek

PZDR



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Lipek81 » pn sie 29, 2011 22:32

Heh - no przynajmniej dokładnie przygotowałeś się do zadawania pytań - jako jeden z niewielu na forum.

Ok, lecimy po kolei:
1 - jeżeli jest zakończony oczkiem i jest długi, to do klemy minus na aku. Jeżeli jest krótki (sięga max do pokrywy zaworów) i ekranowany to do sondy lambda w kolektorze wydechowym.
2 - to powinno być podpięte pod czujnik temperatury kolektora dolotowego. Czujnik masz w kolektorze odlotowym, zaraz pod odpowietrzeniem z pokrywy zaworów. Tylko teraz na zdjęciu widzę tam jakąś czarna wtyczkę - nie wiem dokładnie co to jest - prawdopodobnie zasilanie zaworu przewietrzania komory pływakowej - oznaczenie 15 na ostatnim zdjęciu. Jeżeli pojawiło się tam napięcie, to prawdopodobnie czujnik temperatury w kolektorze został uszkodzony. Sprawdź miernikiem, czy ten czujnik ma jakiś opór.
3 - złącze diagnostyczne - zostawiasz wolne
4 - złącze 15 cewki zapłonowej - mam wrażenie, że elektronika w ogóle tobie tak na prawdę nie działa, bo stąd ona jest właśnie zasilana... Instalacja samochodu zasila cewkę złączem 15 cewki i przy okazji wiązka gaźnika z tego złącza bierze sobie zasilanie
5 - przewietrzanie komory pływakowej - połączone za pośrednictwem wężyka 8 do filtra z węglem aktywnym. Zostaw wężyk odłączony, ewentualnie załóż na koniec jakiś mały filterek powietrza.
6 - grzałka kolektora dolotowego - sterownik silnika steruje przekaźnikiem w skrzynce bezpieczników, który z kolei załącza tę grzałkę. Dlatego właśnie przewód ją zasilający był w drugiej wiązce.
7 - jest to zawór oczyszczający filtr z węglem aktywnym. Zawór ten połączony jest z kolektorem ssącym, a z drugiej strony za pośrednictwem wężyka 11 do filtra węglowego. Ogólnie, ponieważ nie masz tego filtra to wywalasz tą całą instalacje, a króciec w kolektorze zaślepiasz. Ewentualnie, żeby nie było błędów, to zaślepiasz króciec elektrozaworu, który był podłączony z filtrem z węglem aktywnym - choć wychwycenie tego błędu przez sterownik raczej niczym nie skutkuje.
8 - patrz pkt. 5
9 - przelew, powrót paliwa do zbiornika
10 - czujnik temperatury płynu chłodzącego
11 - patrz pkt. 7
12 - element nie od tego gaźnika - prawdopodobnie od gaźnika 2E2, podobne też sa w silnikach 1.8 RP na monowtrysku. Przy tym silniku to nie ma zastosowania.
13 - patrz pkt. 7
14 - element nie od tego gaźnika - to występowało w gaźnikach 2E2.
15 - patrz pkt. 2 - podłączasz tam czarną wtyczkę, na której powinno pojawiać się napięcie (+12V) po włączeniu zapłonu.
16 - podłączasz tam wtyczkę, która została (ma dłuższe przewody niż ta do 15).

Ogólnie z wtyczkami zasada jest taka, że łączymy je kolorami, czyli niebieski czujnik do niebieskiej wtyczki, czarny do czarnej, szary elektrozawór do szarej wtyczki.

Nie zapomnij podłączyć masy gaźnika - oryginalnie był to krótki kabelek miedzy pokrywą zaworów a śrubą na gaźniku. Podłącz też zasilanie elektrozaworu paliwa i podgrzewacza obejścia - widoczna na ostatnim zdjęciu wiązka z dwoma czarnymi kabelkami. Ma tam pojawiać się +12V po zapłonie.



Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » wt sie 30, 2011 06:30

Dziekuję bardzo za pomoc. Posprawdzam te wtyczki przy gaźniku i zobaczę, czy 12V pojawia się tam gdzie powinno. Bycmoże na początku źle podłączyłem te dwie wtyczki (15 i 16) i coś spaliłem :/ Ten czarny kabel nr 1 nie jest zakończony oczkiem....poprostu jest ucięty. Sprawdzę czy nie pojawia się tam 12V...jak nie to podłączę go pod masę. Nr 2 - niebieska wtyczka - została niepodpieta ponieważ w kolektorze jest wtyczka jakaś ciemna...więc i podłączyłem tam ciemną wtyczkę która takze wychodziła z wiązki z kompa. Jak jeszcze silnik był w Jettcie to cyknąłem pare fotek telefonem i wydaje mi się, że ta wtyczka jest widoczna koło zbiorniczka wyrównawczego jak sobie poprostu wisi i nie jest do niczego podłączona. Jutro się tym zajme i dam znac jakie sa efekty. Ale nie przypominam sobie, żeby ten siłowniczek ze sprężyną co ustawia przepustnice się ruszał...byćmoże źle go podłączyłem i się spalił :/
Pozdrawiam i dziekuję Lipek81 za pomoc :)



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Lipek81 » wt sie 30, 2011 09:45

Siłowniczek raczej podłączyłeś dobrze, bo żadna inna wtyka tam nie pasuje. Ten czarny przewód - ucięty - on jest długi? Czy czy jest to przewód ekranowany. Jak ekranowany, to do sondy, jak nie, to do masy.



Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Re: Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » wt sie 30, 2011 09:50

Lipek81 pisze:Siłowniczek raczej podłączyłeś dobrze, bo żadna inna wtyka tam nie pasuje. Ten czarny przewód - ucięty - on jest długi? Czy czy jest to przewód ekranowany. Jak ekranowany, to do sondy, jak nie, to do masy.
Ten czarny przewód jest długi i bez problemu starczyłby do masy przy akumulatorze. Jutro sprawdze czy po przekręceniu stacyjki jest tam "+"..jak nie to podłącze pod masę. Nie jest ekranowany. Ekranowany rzeczywiście jest ten do sondy ale on jest podłączony.



Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » pt wrz 02, 2011 07:56

No więc tak ....
Wcześniej jak odpaliłem silnik to moduł zapłonowy podłączyłem ze starego silnika 1.8 bo jak dawałem ten z PN to cos mi z kablami nie pasowało i nie było iskry. Z materiałów które udało mi się zgromadzić gdzie była rozpisana wiązka z kompa i z modułu....podłączyłem wszystko jeszcze raz i silnik już chodzi na tym oryginalnym module. Rzeczywiście ten długi czarny przewód to była masa. Podłączyłem ją pod akumulator "-". Dwa kabelki z modułu zapłonowego według schematu powinny iść do cewki (czarny i zielony). No i tego zielonego cały czas mi brakowało...po wyjściu z modułu gdzieś ginął w instalacji i HGW gdzie był :) Dlatego obciąłem ten zielony przy module i go przedłużyłem innym kabelkiem do cewki i po tym pojawiła się już iskra. Także silnik pali jak palił...ale nadal trzyma te obroty powyżej 3000 !

Obrazek

Jakby ktoś potrzebował sprawdzić instalację to podaję kolory kabelków z kompa. W materiałach dostępnych chociazby w tym wątku http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389" onclick="window.open(this.href);return false; są pokazane wszystkie kostki i odpowiadające im numery (kolory).

Obrazek

Lecąc dalej....co miałem źle podłączone ? Otóż kostkę, która powinna była byc podpięta pod element numer 15 (chyba elektrozawór oparów paliwa) zaznaczony na wczesniejszych zdjęciach), gdzie po przekręceniu stacyjki pokazuje się 12V ... podłączyłem pod czujnik temp w kolektorze ssącym :/ Co w zwiazku z tym mogło się stać ? Mogłem uszkodzic ten czujnik ? Reszta przy gaźnik ubyła OK.
Przewód do sondy lambdy jest ekranowany...i część tego ekranu wygląda tak jakby miała być gdzieś podłączona (końcówka jest ucięta). Rozumiem, że ten ekran powinien byc podłączony do masy? Przy pokrywie zaworów jest przykręcana taka blaszka i do niej się chyba wsuwa konektorek z tego ekranu tak ? NArazie tylko tak prowizorycznie podłączyłem te kabelki...bo nie byłem pewien.

Obrazek

PRZESŁONA POWIETRZA - nie zauważyłem, żeby cokolwiek powodowało jej ruch. cały czas stoi pionowo. Ale ruszając ją palcem...nic jej nie blokuje itp...jest swobodna. Przymykając ją ręcznie oczywiście obroty rosną. Jak sie odpali i silnik ma te 3 tys obrotów to dodając gazu przesłona nie zmienia swojego położenia (nie przymyka się). W ksiązce pisze, że jak silnik chodzi na jałowych to dodając gazu powinna sie przymykać. Ale może to jest spowodowane tym, że silnik nie ma jałowych tylko odrazu jakieś 3 tys :/ ? Oporność między końcówkami regulatora wynosi 2.1 ohma (ksiązka podaje 0,9-1,7 ohma). Brak przebicia na mase. Ruszając przesłoną oporność sie zmienia. Jak się rusza wolno to w granicach do 4 ohm ....jak się rusza szybko to skacze nawet do 30ohm....ale przytrzymując przesłonę w jakiejkolwiek pozycji nieruchomo to oporność zawsze jest w okolicy 2.1 ohm.

Obrazek

POTENCJOMETR PRZEPUSTNICY - oporność miedzy zaciskami 1 i 3 wynosi 1,7kohma (ksiazka podaje 1,4-2,6 kohma)...więc jest OK
Między zaciskami 2 i 3 jest 580 ohm (ksiazka podaje najmniej 270 ohm). Dając przepustnicę do końca wartość ta zmiania się na 1.6 kohm (ksiązka podaje 1.4 - 2.4) więc tez jest OK.

Obrazek



REGULATOR USTAWIENIA PRZEPUSTNICY - oporność obwodu pomiędzy zaciskami :
1 i 2 wynosi 32 ohmy (ksiązka podaje 20-70 ohm )
6 i 7 wynosi 32 ohmy (ksiązka podaje 20-70 ohm )
3 i 4 wynosi 1,5 kohmy (ksiązka podaje 1.4-2.6 kohm ) ... więc wszystko OK

Obrazek

Oporność czujników temp. - zapomniałem sprawdzic przed uruchomieniem silnika....więc sprawdzałem przy lekko rozgrzanym więc chyba to jeszcze powtórzę. Oporność czujnika w kolektorze ssącym około 650 ohm. Cieczy są dwa, do jednego idzie wtyczka z kompa, a do drugiego wtyczka z instalacji auta. Jeden ma 360 ohm a w drugim brak reakcji :/

Podsumowując......Nie sprawdzałem tych zaworków w regulatorze ustawienia przepustnicy, gdzie pod odpowiednie zaciski osobno podłącza się zasilanie z akumulatora, podaje ciśnienie itp. Nie sprawdziłem też kodów błyskowych. Dziwne to dla mnie wszystko, bo 3 tygodnie temu silnik w jettcie palił bardzo ładnie. Co mogłem mechanicznie źle złożyć po umyciu gaźnika itp ? Grzałka kolektora została nie podłączona nadal. Jak silnik pracuje to wypinanie i podpinanie sondy lambdy nie daje żadnych egektów.

Powrót z pompy paliwa został zaślepiony, podobnie wszystkie wyjścia które szły z gaźnika i z kolektora ssącego do filtra węglowego paliwa. Może brak podłączenia pod ten filtr przyu nadkolu wprowadza jakieś zakłócenia ? Membrana regulatora ustawienia przepustnicy jest raczej ok bo można tym trzpieniem delikatnie ruszać (około 2-3mm) i stawia opór.

Pozdrawiam i licze na pomoc .. ponownie :)

Ps. A tak wogóle to mam już dosyć tego auta i gaźnika....przeczytałem już 30 stron tego postu http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389" onclick="window.open(this.href);return false; ... i zostało mi jeszcze 42 :D WSPÓŁCZUJE WAM ! Mam Garbusa na dwóch Dellorto DRLA 44 i zapier... jak wściekły bez elektroniki :) Lipek pomóż ! :)



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Lipek81 » pt wrz 02, 2011 09:05

Z tego co piszesz, to sterownik silnika w ogóle nie steruje tym gaźnikiem. Z tym zielonym przewodem, to trochę nie tak zrobiłeś - bo sygnał o obrotach potrzebny jest też do sterownika silnika, ty, mostkując połączenie między cewką a modułem ominąłeś sterownik. W związku z tym sterownik nie ma sygnału o pracy silnika - zachowuje się tak, jakby silnik nie był odpalony.

W sieci dostępne są schematy - http://www.volkspage.net/technik/ssp/index1_eng.php" onclick="window.open(this.href);return false; - pozycja 85 ,masz całe SSP o tym. Zobacz, czy masz podłączony sygnał z cewki pod odpowiedni pin oraz czy sterownik w ogóle dostaje zasilanie.

Jakbyś mógł zrobić jeszcze zdjęcie tej blaszki przy pokrycie zaworów, do której ma być podłączona masa sondy - u mnie jest jedna blaszka, ale powinna być jeszcze spinka mocująca wtyczkę do sondy, której u mnie chyba nie ma.
Dziaku pisze:Lecąc dalej....co miałem źle podłączone ? Otóż kostkę, która powinna była byc podpięta pod element numer 15 (chyba elektrozawór oparów paliwa) zaznaczony na wczesniejszych zdjęciach), gdzie po przekręceniu stacyjki pokazuje się 12V ... podłączyłem pod czujnik temp w kolektorze ssącym :/ Co w zwiazku z tym mogło się stać ? Mogłem uszkodzic ten czujnik ? Reszta przy gaźnik ubyła OK.
-
Lipek81 pisze:2 - to powinno być podpięte pod czujnik temperatury kolektora dolotowego. Czujnik masz w kolektorze odlotowym, zaraz pod odpowietrzeniem z pokrywy zaworów. Tylko teraz na zdjęciu widzę tam jakąś czarna wtyczkę - nie wiem dokładnie co to jest - prawdopodobnie zasilanie zaworu przewietrzania komory pływakowej - oznaczenie 15 na ostatnim zdjęciu. Jeżeli pojawiło się tam napięcie, to prawdopodobnie czujnik temperatury w kolektorze został uszkodzony. Sprawdź miernikiem, czy ten czujnik ma jakiś opór.

Ogólnie po przekręceniu zapłonu, przed odpaleniem silnika powinieneś słyszeć brzęczenie tej klapki - przesłony wstępnej. Jeżeli nie słychać, to znak, że coś nie tak z elektryką.



Dziaku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 27, 2011 06:52

Zmiana silnika i skrzyni....

Post autor: Dziaku » pt wrz 02, 2011 10:15

No własnie....
Na tym zdjęciu gdzie jest wtyczka do kompa...pin numer 1 to przewód czerwony który powinien iść do "+" akumulatora . Ale tak wczoraj patrzyłem , że na końcu tej wiązki nie wychodzi żaden czerewony kabel :/ Kurde wyjdzie na to, że muszę rozpruć cała izolację wiązki i dochodzić jeszcze raz....tak jak z tym zielonym kablem z modułu zapłonowego . Zauwazyłeś na zdjęciu kompa (powyżej) jeszcze taką małą wtyczkę z trzema kablami (przy module zapłonowym) ? Tam jest własnie chyba m.in. zielony i czerwony....może to z tej wtyczki trzeba pociągnąc kabel do cewki (zielony) oraz czerwony (do plusa) ? Podłączę kompa, przekręcę zapłon i sprawdzę czy w pinie 1 jest 12V.
(obrotomierz działa normalnie od początku)
Co do czujnika w kolektorze który mogłem uszkodzić przez złe podłączenie wtyczki...to tak jak pisałem rezystancja jego przy ciepławym silniku wynosi około 650ohm i nie ma przebicia na mase. Druga sprawa. Skąd wskaźnik temp. silnika bierze sygnał ? Bo chyba mi nie wskazuje....albo silnik za mało nagrzałem.
Aha...jak przekręcam zapłon to w gaźniku słychac takie tykanie....jakby jakaś klapka sie zamykała i otwierała. I może rzeczywiście komp nie jest zasilany i regulator ustawienia przepustnicy "nie zyje"....



ODPOWIEDZ

Wróć do „Benzyna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości