Wyciek płynu chłodzącego
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- adrian1234792
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Kontakt:
Wyciek płynu chłodzącego
Witam ostatnio zauważyłem,że na króćcu który jest przykręcony do silnika widać wyciek płynu więc kupiłem nowy wstawiłem i jest nadal wyciek nie taki duży jak był ale jest, moje przypuszczenia padły na górną srubę która mocuje tan króciec ponieważ ta śruba po chwili jazdy jest mokra gdy miałem to rozkręcone to dolna śruba (jej zwoje) pokryta bya silikonem natomist ta górna która jest teraz mokra nie miała silikonu czy jest taka możliwość,że plyn wycieka mi po zwojach tej śruby bo nie jest ona uszczelniona??
Wyciek płynu chłodzącego
Pewnie chodzi Ci o krociec z prawej strony silnika przykrecony do bloku.
Miałem podobne problemy z tym kroccem, z ta roznica ze mi pekl i go musialem wymienic, ale wiem, ze srub, a raczej szpilek do ktorych owy krociec jest przykrecony niczym nie uszczelnialem, po prostu dokrecilem nakretki - dobrze, ale z wyczuciem.
Nie ma mozliwosci zeby plyn przeciekal po gwincie jezeli wszystko jest dobrze zlozone, bo szpilka nie ma bezposredniego kontaktu z plynem.
Z tego co piszesz wnioskuje, ze plyn przecieka w okolice sruby i wyplywa otworem na srube w kroccu.
Czy ten krociec ktory kupiles to taki czarny, plastikowy z gumowym oringiem uszczelniajacym? jezeli tak to tez chwilowo mialem taki zamontowany i cieklo z niego, nie dalo sie tego nijak uszczelnic.
Ja mialem fabrycznie krociec aluminiowy i jak tylko udalo mi sie wydrzec taki sam na szrocie to go wymienilem, podkladajac odpowiednia uszczelke i problem zniknal...
Sprobuj znalezc oryginalny krociec na szrocie, albo wymienic uszczelke tego Twojego o ile jest caly
Mam nadzieje ze zrozumiales o co mi chodzi
Miałem podobne problemy z tym kroccem, z ta roznica ze mi pekl i go musialem wymienic, ale wiem, ze srub, a raczej szpilek do ktorych owy krociec jest przykrecony niczym nie uszczelnialem, po prostu dokrecilem nakretki - dobrze, ale z wyczuciem.
Nie ma mozliwosci zeby plyn przeciekal po gwincie jezeli wszystko jest dobrze zlozone, bo szpilka nie ma bezposredniego kontaktu z plynem.
Z tego co piszesz wnioskuje, ze plyn przecieka w okolice sruby i wyplywa otworem na srube w kroccu.
Czy ten krociec ktory kupiles to taki czarny, plastikowy z gumowym oringiem uszczelniajacym? jezeli tak to tez chwilowo mialem taki zamontowany i cieklo z niego, nie dalo sie tego nijak uszczelnic.
Ja mialem fabrycznie krociec aluminiowy i jak tylko udalo mi sie wydrzec taki sam na szrocie to go wymienilem, podkladajac odpowiednia uszczelke i problem zniknal...
Sprobuj znalezc oryginalny krociec na szrocie, albo wymienic uszczelke tego Twojego o ile jest caly
Mam nadzieje ze zrozumiales o co mi chodzi
[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]
- adrian1234792
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Kontakt:
Wyciek płynu chłodzącego
Tak ten króciec jest czarny z gumowym oringiem, stary króciec w oryginale też był plastikowy z tym oringiem(oring w niej był już cały zmiażdżony), ale niestety ten stary w środku jest cały popękany i zmiana w nim uszczelki nic by mi nie dała, ale gdy był założony stary króciec to woda również uciekała tą śrubą, w nowym króćcu było by to dziwne,że przepuszczał by wode bo oring jest gruby a blok silnika równiutki więc dobrze to przylega i myśle, że płyn nie miał by którędy wyciec, czy aby napewno szpilki nie mają kontaktu z płynem? bo dziwne też to że gwint dolnej śruby był cały z silikonu i nie puszcza wody a górna miała go tylko znikome ilości.
Wyciek płynu chłodzącego
Moim zdaniem szpilki nie powinny miec kontaktu z plynem, bo sa jakby "obok" kanalu ktorym przeplywa plyn... Przynajmniej tak bylo u mnie
Ale jezeli faktycznie i na starym kroccu i nowym dzieje sie to samo to moze lepiej skupic sie na uszczelnieniu tych szpilek, bo szukanie powodu dla ktorego tak sie dzieje moze nie przyniesc rezultatu.
Jezeli jestes pewien ze to cieknie ze szpilki i oring dobrze lezy to moze wykrec obie szpilki i wkrec je w blok na silikonie wysokotemperaturowym - wtedy juz nic nie powinno cieknac
Daj znac jak tam poszlo
Ale jezeli faktycznie i na starym kroccu i nowym dzieje sie to samo to moze lepiej skupic sie na uszczelnieniu tych szpilek, bo szukanie powodu dla ktorego tak sie dzieje moze nie przyniesc rezultatu.
Jezeli jestes pewien ze to cieknie ze szpilki i oring dobrze lezy to moze wykrec obie szpilki i wkrec je w blok na silikonie wysokotemperaturowym - wtedy juz nic nie powinno cieknac
Daj znac jak tam poszlo
[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]
- adrian1234792
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Kontakt:
Wyciek płynu chłodzącego
Ok musze podjechać po niedzieli do sklepu i kupić silikon bo aktualnie w domu takowego nie posiadam.Oczywiscie dam znać jak poszło
- adrian1234792
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Kontakt:
-
- Bo z Łodzi się pochodzi
- Posty: 292
- Rejestracja: wt maja 19, 2009 21:12
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Wyciek płynu chłodzącego
Koledzy podepne się do tematu.
Właśnie wymieniłem ten króciec (na 2 czujniki) i z jednego czujnika mi cieknie (ten na króćcu). Wiecie może jaki tam czujnik wchodzi?? PILNE!!!!
Dziękuje za pomoc.
Bombel091
Właśnie wymieniłem ten króciec (na 2 czujniki) i z jednego czujnika mi cieknie (ten na króćcu). Wiecie może jaki tam czujnik wchodzi?? PILNE!!!!
Dziękuje za pomoc.
Bombel091
Zawsze i wszędzie guma palona będzie ;p
Lepiej jechać 5 minut dłużej, niż stracić życie w 5 minut
Lepiej jechać 5 minut dłużej, niż stracić życie w 5 minut
- adrian1234792
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Kontakt:
-
- Bo z Łodzi się pochodzi
- Posty: 292
- Rejestracja: wt maja 19, 2009 21:12
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Wyciek płynu chłodzącego
Już sprawa nie aktualna. Uszczelka była przestarzała i przeciekała.
Zawsze i wszędzie guma palona będzie ;p
Lepiej jechać 5 minut dłużej, niż stracić życie w 5 minut
Lepiej jechać 5 minut dłużej, niż stracić życie w 5 minut
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości