GOLF V GTI/ 2.0TFSI/ 2005/ 19900zł/ Bolesławiec

[siemasz.]

Witam
Kojarzy ktoś to autko? Mam troszkę kilometrów więc szkoda jechać w ciemno. W ogłoszeniu jest wzmianka o potwierdzonej zmianie silnika w aso lecz po sprawdzeniu w serwisie okazuje się, że ostania akcja serwisowa była przy 155 tysiącach w 2013 tak jak widać na zdjeciach lecz nie była to zmiana silnika.

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... yVes9.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pastusiak]

Ja bym odpuścił, gdyby naprawa tego auta mowie o blacharce była taka prosta to gość - komisarz by sam naprawił i wystawił za więcej. Obstawiam że auto przyjechało w kawałkach, zrobili co się da prowizorycznie a reszta dla niepoznaki że niby uszkodzony "lekko" czyli cały bok.
Ponadto akcja z silnikiem to też może być kwestia wymiany przez handlarza, po prostu kupił zajechane TFSI, które trwałością nie grzeszy (rozrząd, osadzanie się nagaru, nie wiadomo co ze spalaniem oleju) i została wymieniona jednostka.
Patrząc po uszkodzeniu fotela kierowcy wątpię by auto realnie miało 200 tys.. a nawet jeśli - to życzyłbym wszystkiego dobrego z takim autem z odzysku i np z niepewnej jakości skrzynią DSG.
Generalnie dla mnie auto mocno podejrzane, skarbonka i raczej gruz. Za 19 tys to można kupić 2004 rok 1,9 tdi 105 koni a tutaj będzie tylko źle.

Możesz obejrzeć ale..zwróć uwagę jak pracuje silnik (rozrząd), podczas jazdy jak działa skrzynia DSG i ogólnie jak auto wkręca się na obroty.

[doggie]

Potencjalna mina i generator mega kosztów

[RobsonVW]

Obstawiam że auto przyjechało w kawałkach, zrobili co się da prowizorycznie a reszta dla niepoznaki że niby uszkodzony "lekko" czyli cały bok.

A potem się obudziłeś.

atrząc po uszkodzeniu fotela kierowcy wątpię by auto realnie miało 200 tys..

Jakbyś chociaż raz w życiu siedział na takim fotelu to bys napisał że to cud że przy tym przebiegu ten fotel jest w takim super stanie

[doggie]

Jakbyś chociaż raz w życiu siedział na takim fotelu to bys napisał że to cud że przy tym przebiegu ten fotel jest w takim super stanie

to fakt, nie porwać tych kubłów przez kilka lat to naprawdę wyczyn, trzeba mega mega uważać a i tak nie raz człowiek się zapomina i haczy guzikamina tyłu u spodni, zamkami itp...

[Pastusiak]

Jakbyś chociaż raz w życiu siedział na takim fotelu to bys napisał że to cud że przy tym przebiegu ten fotel jest w takim super stanie

To chyba tylko świadczy o jakości tego fotela, to nie Golf III z 94 roku z TDI pod maską, to u mnie w Golfie IV 2000 rok 1,8T Recaro mają przetarcia na siedziskach przy przeszyciach ale boczki i oparcia są zdrowe.
To co jeszcze gorszego może być? popękana konsola środkowa czy pęknięte rączki drzwi?

Jak tak przeglądałem swego czasu oferty zdrowych GTI to rzadko który się tak prezentował, takie uszkodzenie fotela to nie wytarcie, czy zblaknięcie tylko normalne uszkodzenie materiału. Dla mnie to pokazuje jak bardzo styrany jest egzemplarz.

[wojtek-e30]

Jeśli chodzi o materiał w szmacianym fotelu V GTI to rzeczywiście jest bardzoooo słaby, tzn. bardzo delikatny, chyba w żadnym innym aucie takiego cienkiego materiału nie widziałem.
Więc ta dziura wcale nie musi oznaczać jakiegoś mega przebiegu i tak plus że gość tak wyraźnie go pokazuje na fotkach bo ja pamiętam jak szukałem sobie gti to bardzo dużo ogłoszeń nie miała w ogóle tej części fotela pokazanej.