VW Polo 9N 1.4 TDI, 2009, 17900 zł, Kościerzyna

[doggie]

Co powiecie o tym egzemplarzu? interesuje mnie szczególnie pieczątka w książce serwisowej, która nie sprawia wrażenia pieczątki autoryzowanego serwisu VWAG, to jest Bosch Service Albert-Maier-Straße 8 88045 Friedrichshafen. Telefon: 0754195016550. Telefax: 0754195016555 https://www.boschcarservice.com/de/de/w ... llg%C3%A4u" onclick="window.open(this.href);return false; i książka to chyba raczej ściema, niestety nie umiem po szwabsku bo tak bym zadzwonił albo choć emaila napisał

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... yR6lP.html" onclick="window.open(this.href);return false;








EDIT: skrobnąłem do nich mejla korzystając z tłumacza google na info@bosch-service-ruther.de zobaczymy czy odpiszą.

[doggie]

Odpisała mi pani Nicole

"Hallo Frau Karol

ich kann hiermit bestätigen, dass im April 2014, Mai 2015 und April 2016 ein Service durchgeführt wurde.



Mit freundlichen Grüßen


Nicole Ruther"

[luckyboy]

No to masz potwierdzenie.

[doggie]

No to masz potwierdzenie.

no niby mam ale muszę ustalić jeszcze po VIN co się działo z nim od 2009 do 2013 roku no i przelecieć go czujnikiem lakieru na wskroś

[kwadrat]

Ładnie wygląda to polo. Daję duże prawdopodobieństwo że jest tak jak piszą w aukci

[doggie]

No to masz potwierdzenie.

Tylko że ja nie "Frau"

[Sander]

Sprzedałem takie Polo niedawno z ogromnym trudem, bo sprzedawałem je od października poprzedniego roku, ale było z 2003r. 3D i 1.9 TDI i poszło ostatecznie za ponad 10k mniej niż to z ogłoszenia... Niestety to są wybitnie niechodliwe wozy, bo jeden znajomy też się męczył ze sprzedażą, ale miał chyba 1.2

Poza tym ja bym szukał 1.9, bo te 1.4 TDI, to raczej szału nie ma pod każdym względem...

[doggie]

Szału nie robi ale jak zadbany to pojezdzi a kobiecie wystarczy

[Sander]

Ja tam bym nie dał takiej kasy, bo rocznik jeszcze w miarę świeży, ale to jednak stary model polo...

Nie mniej jednak, jeśli je kupisz, to wywal od razu gąbki z przednich błotników, bo w moim polo był ori lakier i auto było garażowane, ale niestety ruda zaczęła je już jeść, co zresztą kupujący widział. Niestety o tych gąbkach dowiedziałem się, jak było już za późno

[doggie]

W golfie V jest tak samo z tymi gąbkami, też je wyrzucałem

Tak na marginesie Polo jest dla żony kolegi, nie przeszkadza im absolutnie że to stary model