VW Golf mk4 1.9 tdi ~12tys zł Radomsko

[dawson31]

Jak sprzedałem swojego golfa 3 tez szukałem golfa 4 ceny kosmiczne a stan sredni,wkoncu sie wkur... i kupiłem xsare 2003 rok za 8 tysiecy z full opcją 2.0 hdi nie żałuje swiezo spraowadzona i wpelni oplacona .

[LordSpooky]

To ja ci coś pomogę.
Mój Golfik IV ALH, był wspaniałym samochodem. Psuły się w nim pierdoły. To było złote auto. Niestety było. Moja Golfina wypastowana, zadbana, wszystko porobione stała sobie na parkingu i nagle kobita przypier**liła mi tak w bok od strony kierowcy, tak finezyjnie że dostałem szkodę całkowitą. Wypłacono mi 5500 zł. z ubezpieczenie i zaproponowano 2600 za auto. Nie skorzystałem. Wystawiłem Golfa tak jak stał, z wymienionym rozrządem olejem, nowymi oponami, pachnący z walniętym bokiem za 5000 zł. Minute po wystawieniu telefon zrobił się czerwony. Z ręką na sercu w ciągu godziny miałem kilkadziesiąt telefonów, nawet jak z kimś rozmawiałem to w tym czasie non stop sie ktoś do mnie dobijał. Na raz jechało do mnie kilka osób, Kupił pierwszy który przyjechał i jeszcze mi dziękował. Wtedy zrozumiałem jedno, jak wielkim poważaniem cieszy się golf IV. Ten samochód jest strasznie pożądany, mimo że 90 % rynku to trupy, zajechańce, sztrycle etc. Trzeb spojrzeć prawdzie w oczy Golf IV to wspaniałe auto i każdy kto go ma wie o tym i dlatego ten kto ma igłę, nie sprzeda jej - proste. Zdarzaja się perełki ale to już prawie totolotek. Wiem bo sam obejrzałem kilkanaście golfów w zeszły m miesiącu. Wszystko to był dramat. Kupiłem zupełnie co innego (trafiłem jak slepa kura w ziarno, ale to inna histroia!)

Osobiście uważam, że dawać 12,14k za golfa 4 z 2001, 2002 to głupota. No chyba że znajdziesz tego jedynego wspaniałego. Niestety wtedy cena będzie koszmarem. Możesz również szukać auta z takiego przypadku jak ja. Coś puknięte, coś stuknięte. Zrobisz sam, będzie wiedział co masz. Części tanie jak barszcz do tego sa ich miliony ! Cen zbić idzie łatwo. Powodzenia.

[Mattpl]

Osobiście uważam, że dawać 12,14k za golfa 4 z 2001, 2002 to głupota

Dawać 12 to głupota, a jak zaproponowali Ci 7600 to ich wyśmiałeś. Czyli gdzie jest ta granica poniżej której głupotą jest sprzedawać(bo wnioskuję, że 7600 musi być sporo poniżej) i druga granica, powyżej której głupotą jest kupować?

[RobsonVW]

Osobiście uważam, że dawać 12,14k za golfa 4 z 2001, 2002 to głupota.

skoro dać 12 tyś za golfa z 2001 jest głupotą to zaproponuj mi właśnie za 12 tyś jakiś przyzwoity samochód tylko nie typu ford itp tylko coś z vw audi seat skoda ?

co moge kupić wg ciebie za 12 tyś może golfa V ? a może audi a3 8p ? a może tourana bo golf iv to wg ciebie głupota

[LordSpooky]

Źle to rozumiecie. Chodzi mi o to, że utarło się, że Golf to super samochód i w ogolę. Tak to prawda, ale jak napisałem większość jest w takim stanie, że nie są warte takich pieniędzy jak wspomniałem! A ze otarło się ze to auta niezniszczalne to każdy nawet i za trupa życzy sobie koszmarne pieniądze. W moim przypadku w sumie wyszło za auto tyle ile napisałeś RobsonVW. Jednak dlaczego mam oddawac cos za bezcen skoro firma mnie naciągnęła na szkodę całkowita, a auto można zrobić było za 2 koła? Dałem na probe na olx ogłoszenie aby zobaczyć co się stanie i odzew był przeogromny, to co miałem poczynić? Sprzedałem z łezką w oku bo w sumie z odszkodowaniem wyszedł aż nadto na plus.

Uważam że 12 kola to uczciwa cena za golfa, ale w dobrym stanie, a nie ulepy jak wiekszość które wskazał nam kolega. Tyle w temacie offtop off.

[przemlin]

Ja uważam ze za dobrego vp tdi mk4 można kase wiekszą położyć /auto na dłużej/, co innego pd , wkońcu stare auto i ryzyko awari droższej jest a i zapier..ać nie ma potrzeby , i nie ma co sie napalać na starego pd chyba ze kupić rok pojezdzić , tunigować, znudzi sie, sprzedać.

[Kubek1]

Tamte to niewypały
Mam na oku coś innego teraz http://olx.pl/oferta/volkswagen-golf-4- ... 8u0R3.html" onclick="window.open(this.href);return false;
10k do wzięcia, z minusów nie dziala spryskiwacz z tylu, poza tym wszystko sprawne, mysle ze cena za tego golfa jest ok, no i silnik, na pompie nie na pompowtryskach, co sądzicie?

[WichuTM]

Gość pomylił tarcze z bębnami ale poza tym raczej wydaje się ok. Po zdjęciach nie widać zbyt wiele, jest brudny ale to zrozumiałe przy takiej pogodzie. Przynajmniej widać, że zdjęcia świeże. Wyposażenie wystarczające, no i silnik, VP w tym roczniku to ewenement. Oglądałeś to już? Daleko masz? Warto by sprawdzić co to warte. Ale w to, że tylko spryskiwacz z tyłu nie działa nie chce mi się wierzyć, brzmi jak 'jedyny minus to ten na akumulatorze'

[Mattpl]

Na pierwszym zdjęciu wygląda jakby miał w lampie halogeny, a włącznik świateł sugeruje, że ich nie miał. Zwróć na to uwagę jeśli będziesz go oglądał.
2:45 na liczniki, czyżby świeżo po cofaniu?

[Kubek1]

Bardzo możliwe ze sie pomylił bo przez telefon, mówił, 'niedawno wymienialem to, no to takie metalowe do hamowania, no wie pan, bo ja to budowlaniec jestem i moglo mi wypasc z glowy '
ewenement? w sensie że ich mało, czy nie produkowano go już? bo to różnica:D
Co do tych halogenów(szczerze mówiąc ja nie widze, ale nie mam takiego oka jak wy, że od razu się wszystko rzuca w oczy:D ), nawet jeśli, to auto ma 13lat, mogło być po głupiej stłuczce, czy małym wypadku z sarną (ojciec szczęściarz skosił dwie w tamtym roku, a pierwszym nic, jedna mala rysa na masce, a za drugim zderzak sie połamał, poza tym żadnych śladów, aż nie możliwe ), nie szukam auta idealnego, już na pewno nie w tej cenie, auto ma jeździć i poniekąd wyglądać, jak wygląda środek to dla mnie(!) sprawa drugorzędna, zawsze można zostawić te durne pokrowce, zmienić środki wnętrza plastikowe i będzie jak nówka, tylko czy jest sens

[herbu]

Brak naklejek na pasie przednim może sugerować, że coś większego się działo. Ale nie koniecznie musi. Cena 10 tys. za 2002 r. nie jest za wysoka, ale też jakoś nie odstaje od rynkowych.
Na plus silnik - VP 110KM w 2002r. to raczej nieczęsty widok. Pokrowce na siedzeniach - plus - wygląda to obleśnie, ale przynajmniej jest jakaś szansa, że pod nimi są całe fotele. Ale może być i tak, że fotele były już tak zniszczone, że ktoś nałożył na to pokrowce, żeby tego nie oglądać. Ale to zgadywanie.
Generalnie po tych zdjęciach nic ciekawego nie widać, jak masz blisko, ot jedź i oglądaj.

[WichuTM]

auto ma 13lat, mogło być po głupiej stłuczce, czy małym wypadku z sarną (ojciec szczęściarz skosił dwie w tamtym roku, a pierwszym nic, jedna mala rysa na masce, a za drugim zderzak sie połamał, poza tym żadnych śladów, aż nie możliwe ), nie szukam auta idealnego, już na pewno nie w tej cenie, auto ma jeździć i poniekąd wyglądać, jak wygląda środek to dla mnie(!) sprawa drugorzędna, zawsze można zostawić te durne pokrowce, zmienić środki wnętrza plastikowe i będzie jak nówka, tylko czy jest sens

Bardzo dobre podejście, najważniejsze dwa kryteria moim zdaniem to buda - ma się trzymać kupy, nie być składana z przystanku, a jeżeli już była naprawiana to w miarę fachowo. Druga sprawa to silnik, napęd. Reszta w razie czego nie jest droga w naprawach.Poza tym, nikt nie jest świętym mikołajem ,żeby świeżo przed sprzedażą robić hamulce albo zawieszenie które też jest bardzo tanie. Ogólnie nie ma co się czepiać pierdoł, komplet ładnych foteli w welurze czy pólkubłach mozna trafić nawet za 2-3 stówy bo jest tego pełno. To, że na liczniku zegarek zresetowany może świadczyć np o rozładowaniu akumulatora, widać w tle, że jest typowa zima. Moim zdaniem największym plusem tego samochodu jest silnik VP w tym roczniku.

[Kubek1]

Byłem obejrzalem kupiłem, cena troszke poleciala w dół, Pan w z roczniku 50, budowlaniec, był kompletnie zielony, silnikowo żadnych zastrzeżeń, bo mowil ze zalezalo zeby sie nie psuł, z kazda pierdółką jeździł do mechanika, ale w środku, to katastrofa, z dwóch podwodów, przez 6 lat w kraju zrobił 30tys. km, garażowany był w jakims starym garażu i śmierdzi w środku, pod pokrowcami, żadnych przetarc, ale kurz, że wystarczy lekko klepnąc i już po całym aucie lata kurz, tak to auto zadbane, przez 200km trasa/autostrada (do maksymalnie 130km/h, ale większość 100km/h) spalił jakieś 8l

[LordSpooky]

Gratuluje!

spalił jakieś 8l

Chyba troche duzo?:)

250 złotych u mnie na miejscu robia pranie srodka (wyciagaja fotele i jak trzeba to reszte). Auto po takim zabiegu wyglada jak nowe. Wsadzisz ładne felgi zrobisz polerke i masz pięknego golfa:) Bezawaryjności!