Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

[sebekgolf]

Piasek napisał(a):To taniej benzynę kupić która po kilometrze łapie temperaturę...


Nie do końca tak jest... U mnie się np. dość długo rozgrzewa - a wszystko mam sprawne.

ja u siebie obniżyłem mocno temperaturę przełączania na lpg - bo przy 30 stopniach to na benzynę zimą wydawałem zdecydowanie za dużo - mam nadzieję, że listwa wtryskowa się nie uszkodzi

Załóż podgrzewacz elektryczny płynu chłodzącego na wlocie do reduktora. Coś jak jest w niektórych VW montowane na wylocie z głowicy. Bodaj Renault ma takie ustrojstwo na 4 wiecach żarowych, które da się wpiąć po prosu na wąż. Rozcinasz i wkładasz po między rozcięty wąż ( z obu stron jest króciec). Tyle, że alternator musisz mieć mocniejszy.

Założyć webasto

za 3,5 tyś extra...
To taniej benzynę kupić która po kilometrze łapie temperaturę...

Jak dobrze zakombinujesz, to do 1000 zł ogarniesz. Przecież nie koniecznie musisz kupować "ORI" VW. Np. z Volvo można dość tanio chwycić. Jest tego na rynku masa i jest w czym przebierać.

dział nie tylko MK4

Słynny kącik mk4

Ano coś w tym jest, cały czas patrzę przez pryzmat mojego gnojopijcy

[Piasek]

Przecież część TDI ma takie podgrzewacze fabrycznie, np ALH ale to raczej dla kondycji silnika i spalin niż wygody użytkownika.
Przy -20*C w moim dopiero po ok 7km temp (wskaźnik) wyłazi z białego pola - no to co to za grzanie...
Nie ma siły - TDI jak idzie lekko, bez obciążenia bardzo długo zajmuje mu złapanie temp. roboczej.
I takie tam gadanie "mój po 3km łapie temperaturę"... Jak się wyjeżdża z pod bloku, 2 skrzyżowania i wlatuje na jakąś trasę gdzie buja auto do 90-100ki to faktycznie złapie temp. moment ale jak ja ruszam z pod domu i wyjeżdżam na jakiś lokalny dukcik gdzie pług raz na dobę przeleci, wszyscy 60-70km/h jadą to nie będę szalał bo nie ma gdzie. I to sprawia że 7km muszę nieraz jechać zanim zacznie letnie powietrze z nawiewów lecieć

[sebekgolf]

Zrób próbę. Odłącz ten podgrzewacz i załącz ogrzewanie w kabinie przy tych -20, ale od razu załącz. A następnym razem przy tej samej temperaturze zrób to samo. Wtedy zobaczysz różnicę. Szału nie ma, ale jednak wieje letnim powietrzem, a nie lodowatym

Ja to robię tak, że odpalam samochód, od razu wszystkie 3 świece w podgrzewaczu startują, ogrzewania nie załączam i jadąc w okolicy 1800 obrotów po płaskim, po około 7km dochodzi już do 90 stopni zimą. Póki co nie mam czasu, ale czeka na montaż już od roku nagrzewnica elektryczna, ale będzie włożona przed nagrzewnicą wodną ( tą oryginalną), tak, że w pierwszym momencie jak silnik zimny, część jej ciepła będzie dodatkowo ogrzewała silnik. Do tego sprawny EGR i aż takiej tragedii nie ma

Ja sobie zdaję sprawę z tego, że to nie benzyna, gdzie po 3 kilometrach wali z nawiewów już gorącym, ale to jest TDI, więc czego się spodziewać. Jak komuś zimno, to niech sobie ogrzewanie postojowe elektryczne założy, tylko niestety u nas nie ma na parkingach gniazdek 230V jak w Skandynawii

[jhosef]

I takie tam gadanie "mój po 3km łapie temperaturę".

Ja już słyszałem o takich, co im SDI łapie temp po 1,5 km...

[FisheR]

ale czeka na montaż już od roku nagrzewnica elektryczna, ale będzie włożona przed nagrzewnicą wodną ( tą oryginalną), tak, że w pierwszym momencie jak silnik zimny, część jej ciepła będzie dodatkowo ogrzewała silnik

nie widze tam miejsca montażu dla tej nagrzewnicy jak juz to za wodna tak jak ja mam http://www.fotem.pl/show/full/6bf25473f ... 0b6333ecba" onclick="window.open(this.href);return false; przed sa chyba klapki od sterowania powietrzem nie wiem jak w manualu ale w climatroniku słabo to widze chyba ze będzie drutowanie jak ..uj

[sebekgolf]

Drutowanie będzie, ale da się to upchać. Klapę masz z boku, w planie mam przesunięcie nagrzewnicy wodnej bardziej w głąb kabiny dzięki czemu bezpośrednio zakładając przed nią elektryczną, wypadnie jej koniec tam, gdzie oryginalnie w wodnej. Wiem... rzeźba i sztuka dla sztuki. Jednak "po co żyć, gdy nie czujesz że żyjesz"

To tak, jak z silnikiem w aucie z podpisu. Wsadziłem 5k zł w remont zrobiony własnymi rękami i rozpitoliłem go po zaledwie 1000km. Potem jeszcze z pękniętą głowicą popierdzielałem 4000km. Ostatnie 600km na lawecie do domu, bo nie szedł już na 2 garnki i na około 100-200 metrów trasy tracił litr płynu chłodzącego. Życie, grunt że ja mam fun, resztę mam gdzieś

Ps. Ta twoja nagrzewniczka to oryginalna do MK4 ale to jest małe i słabo grzeje. Moja ma powierzchnię taką jak nagrzewnica wodna, czyli jest w zasadzie dwa razy szersza od twojej. Długo nad tym myślałem, robiłem pasówki i już wiem że da się to upchać

[karacz]

A macie jakiś tani sposób, żeby szybciej dogrzać benzynę?

down:

niestety tylko blaszak, ale mało daje

[herbu]

A macie jakiś tani sposób, żeby szybciej dogrzać benzynę?

Trzymać go w ciepłym garażu? A nie, przecież miało być tanio, a garaż kosztuje...
Przeprowadzić się do ciepłych krajów

[kostek007]

dział nie tylko MK4

Słynny kącik mk4

Ano coś w tym jest, cały czas patrzę przez pryzmat mojego gnojopijcy

Mało tam zaglądam już, bo wieje tam nudą, jak ch...
A do tego Ci moderatorzy...
Kącik mk4 na fejsie tam to dopiero spam - co minuta posty
Napisz do peppy, żeby Cię dodał, to się przekonasz, co to spam hehe

ja u siebie obniżyłem mocno temperaturę przełączania na lpg - bo przy 30 stopniach to na benzynę zimą wydawałem zdecydowanie za dużo - mam nadzieję, że listwa wtryskowa się nie uszkodzi

Oby Ci się nic nie stało Ja mam przełączanie lpg przy 30 stopniach i w zimę muszę , gdzieś przejechać ~2km tyle, że auto cały czas garażowane Latem już przy ~300m mi się przełącza

A macie jakiś tani sposób, żeby szybciej dogrzać benzynę?

Trzymać go w ciepłym garażu? A nie, przecież miało być tanio, a garaż kosztuje...
Przeprowadzić się do ciepłych krajów

[jhosef]

Bez nadmiaru spamu proszę

[sash997]

webasto można założyć za 500zł, wszystko zależy jak kto jest ogarnięty, zresztą do benzyny też można zamontować

[Piasek]

Ogarnij się, chcesz zakładać starego śmiecia o niewiadomej kondycji z ogniwem paliwowym do auta ??
I jeszcze sam to po druciarsku zamontować żeby było tanio ??
Chyba tylko po to aby stać się tematem dnia wszystkich wiadomości że ktoś tam spłonął w aucie albo kilka zaparkowanych auto spłonęło
Równie dobrze możesz kurierek blaszany z jarmarku w aucie zamontować a rurę kominową przez okno wystawić: bezpieczeństwo identyczne.

Wracajac na ziemię mamy 2 rozwiązania dogrzewania pojazdu zimą (poza ogrzewanym garażem oczywiście)
1) WEBASTO i jemu podobne których koszt to ok 3500zł jakby kto chciał indywidualnie dołożyć.
Plusy:
- działa wszędzie
- korzysta z paliwa w zbiorniku pojazdu
Minusy:
- najdroższy system
- zużywa paliwo ze zbiornika pojazdu
- zużywa energię elektryczną z akumulatora
- generuje spaliny przez co w niektórych miejscach postoju może być zakaz używania tego typu urządzeń
- wymaga dużej ingerencji w konstrukcję i mechanikę pojazdu
2) Defa Warm-Up (odpowiednik tego powyżej) z tym ze elektryczne za ok 1500zł.
Plusy:
- tańsze rozwiązanie
- poza dogrzewaniem (silnika, kabiny) może w opcji doładowywać akumulator
- przez to możliwość pozostawienia pojazdu bez kontroli na dowolnie długi okres czasu
- nie generuje spalin, może być używany w jakichś podziemnych garażach, zadaszonych parkingach czy innych strefach buforowego parkowania
Minusy:
- potrzebuje kontaktu 230V w pobliżu pojazdu.
- wymaga dużej ingerencji w mechanikę pojazdu (grzałka montowana w blok silnika)

[sebekgolf]

Napisz do peppy, żeby Cię dodał, to się przekonasz, co to spam hehe

Nie mam FB

Ogarnij się, chcesz zakładać starego śmiecia o niewiadomej kondycji z ogniwem paliwowym do auta ??
I jeszcze sam to po druciarsku zamontować żeby było tanio ??
Chyba tylko po to aby stać się tematem dnia wszystkich wiadomości że ktoś tam spłonął w aucie albo kilka zaparkowanych auto spłonęło
Równie dobrze możesz kurierek blaszany z jarmarku w aucie zamontować a rurę kominową przez okno wystawić: bezpieczeństwo identyczne.

Wracajac na ziemię mamy 2 rozwiązania dogrzewania pojazdu zimą (poza ogrzewanym garażem oczywiście)
1) WEBASTO i jemu podobne których koszt to ok 3500zł jakby kto chciał indywidualnie dołożyć.
Plusy:
- działa wszędzie
- korzysta z paliwa w zbiorniku pojazdu
Minusy:
- najdroższy system
- zużywa paliwo ze zbiornika pojazdu
- zużywa energię elektryczną z akumulatora
- generuje spaliny przez co w niektórych miejscach postoju może być zakaz używania tego typu urządzeń
- wymaga dużej ingerencji w konstrukcję i mechanikę pojazdu
2) Defa Warm-Up (odpowiednik tego powyżej) z tym ze elektryczne za ok 1500zł.
Plusy:
- tańsze rozwiązanie
- poza dogrzewaniem (silnika, kabiny) może w opcji doładowywać akumulator
- przez to możliwość pozostawienia pojazdu bez kontroli na dowolnie długi okres czasu
- nie generuje spalin, może być używany w jakichś podziemnych garażach, zadaszonych parkingach czy innych strefach buforowego parkowania
Minusy:
- potrzebuje kontaktu 230V w pobliżu pojazdu.
- wymaga dużej ingerencji w mechanikę pojazdu (grzałka montowana w blok silnika)

Nie znam Cię osobiście, forum nie śledzę jakoś specjalnie bo mi to do szczęścia nie potrzebne, ale mam wrażenie, że delikatnie mówiąc boisz się modyfikacji i jeździsz ze wszystkim na warsztaty (może się mylę). Da się kupić czasem na prawdę tanio webasto kompletne ze wszystkim, nawet wiązką. Tylko trzeba szukać i czekać na okazję ( i nie koniecznie na allegro, czasem wystarczy zajść na szrot) A jak nie ma takiej wiązki oryginalnej, to ją zawsze można zrobić. Dla niektórych druciarstwem jest już włożenie kableka "noname" do podpięcia ogrzewania foteli, albo robione wiązki. Od samego początku widzę na tym forum u pewnych ludzi fanatyzm na punkcie vagów. Jak coś nie ma znaczka na sobie VW, to nie jest ori, do auta włożyć nie można bo albo coś sie zaraz spali, zaraz coś wybuchnie albo uj wie co jeszcze. Ciekaw jestem, jak ocenisz moje postępowania takie jak cięcie ramy w samochodzie, własnoręczne przespawywanie punktów konstrukcyjnych mocujących całe tylne zawieszenie, czy usunięcie przekładni kierowniczej ramieniowej, wyspawanie mocowań w ramie i montaż przekładni listwowej. Wspomaganie było, ale wywaliłem bo za lekko kiera chodziła. Wywalenie bębnów hamulcowych z przodu, założenie tarcz wentylowanych a do tego poszerzenie przedniej osi o 8 cm. Pewnie jeżdżąca śmierć ?

[Piasek]

Ciekaw jestem, jak ocenisz moje postępowania takie jak cięcie ramy w samochodzie, własnoręczne przespawywanie punktów konstrukcyjnych mocujących całe tylne zawieszenie, czy usunięcie przekładni kierowniczej ramieniowej, wyspawanie mocowań w ramie i montaż przekładni listwowej. Wspomaganie było, ale wywaliłem bo za lekko kiera chodziła. Wywalenie bębnów hamulcowych z przodu, założenie tarcz wentylowanych a do tego poszerzenie przedniej osi o 8 cm.

od oceny tego są SKP a nie forum.
pokaż papier że przegląd to dostało to będę do ciebie GURU się zwracał...
W każdym innym wypadku zwykłe druciarstwo i tyle - filozof jak wielu którym się wydaje że stado inżynierów i lata testów można zastąpić spawarką w szopie.

Nikogo nie chcę obrażać - po prostu stwierdzam fakt jak postrzegam takich ludzi.
I nie mylmy pojęć wymiany klocków hamulcowych z dokładką jakiegoś urządzenia które może puścić ci furmankę z dymem przy pierwszym załączeniu (bo bez przyczyny ktoś tego na złom nie wywalił)