Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

[Piasek]

Gazu nie.. ma być fajne autko żeby w weekend pojeździć sobie gdzieś jeszcze.

no to instalacja LPG nie wyklucza weekendowych pojazdówek

[erwinszczak_]

Jeśli nie będzie Ci przeszkadzalo spalanie PB na poziomie 10-11l w mieście przy normalnej jeździe to szukaj 1.8t, a jeżeli ma byc oszczędniej to zostaje tdi. Co do tańszej ropy, to jak masz z pewnego zrodla nawet ze wschodu ( napewno nie jest gorsza od naszej) to szukaj tdi PD 130 hp, fajnie jedzie i malo pali, jeśli zrodlo nie jest pewne ( czyli z tirow olej różnego pochodzenia) to szukaj tdi VP 110 hp, ma odporniejszy uklad zasilania na zlej jakości paliwo, w seri do jazdy wystarcza, a jeśli będzie malo to zawsze mozna zrobić program na ok 140 hp...

[Scania124L420]

Jeżeli bym miał na benzynę to na ropie też bym nie oszczędzał, a gazu nie chce, nie jestem zwolennikiem gazu. Obecnie beemka pali mi 15l więc 10l jest bardzo dobrym wynikiem.

[gatuso_18]

lwlw, wszystko ma swoje wady i zalety. Ważne jeszcze jest gdzie się użytkuje auto - w moim przypadku 70-80% to jazda miejska na krótkich dystansach, najczęściej dojazdy do pracy 3 km i wtedy diesel wychodzi taniej niż LPG, ze względu na to, że auto z LPG będzie połowę drogi jechało na Pb, spalając przy tym pewnie ze 12 l/100 km Chyba, że mówimy o aucie z LPG II generacji, gdzie sam decydujesz kiedy przełączasz na zasilanie LPG.



Mialem diesla VP 110 koni, dugiego 101 PD i powiem ze zabojstwem jest diesel na odcinki 3 km... Obecnie mam gaz bo jest taniej w miescie, trasa wychodzi porownywanie ( wiadomo ze jazda dieslem jesyt wygodniejsza na trasie ) przy wyjezdzie z podworka przelacza sie na gaz jak jest temp na zewnatrz ok 5 stopnie. W miescie miesci sie w max 12 z czego diesel nie wezmie w miescie mniej niz 8 przy normalnej jezdzie . Nie mowie o eko sreko jezdzie przy ktorej bedzie turbo czyscil co 6 m-cy... jedyny diesel ktory moglbym zabrac do miasta i malo by palil to 1.4 HDI ktore testowalem w firmowym samochodzie i smialo moge potwierdzic ze on malo pali ale nie 1.9 i reszta w tdi









lwlw, lwlw,

[truckman]

czyli z tirow olej różnego pochodzenia

z których 99% tankuje na markowych stacjach

[Piasek]

Oszczędności to jest już temat na wymarciu.
Coraz więcej firm zakuwa swoje auta w GPS`y, ITD wymusiło przesiadkę ze starych rumpli na nowsze a międzynarodówka już w ogóle... Tam nikt nie pośle ciągnika starszego jak 5 lat. Kilku kolegów robi w transporcie - każdy mówi to samo: jak już mega przykombinujesz to może 20L na miesiąc urwie... co mu ledwo na dojazdy do roboty starczy. No i nie można zapominać że zarówno "sprzedaż" takiego paliwa jak i kupno jest karalne a ganiają za tym wszyscy: policja, inspekcja, celni i prywatni detektywi wynajmowani do oczyszczenia szeregów kierowców.

czyli z tirow olej różnego pochodzenia

może być mniej lub bardziej "jakościowy" ale to zawsze ON. Dzisiaj to chyba samobójca wyjechałby na drogę mając w zbiornikach OO.

[erwinszczak_]

Jest to nielegalne, ale jeszcze w miarę dostepne, a jak można zaoszczędzić to czemu nie korzystać z tego, nie mowie o tym drugim "paliwie", to juz przesada wg.mnie...

[Piasek]

Zejdźmy na ziemię bo dywagacje nt. kup diesla bo można kupić oszczędności są śmieszne.
99,9% użytkowników diesla tankuje na stacjach po normalnych cenach.

Jest to nielegalne, ale jeszcze w miarę dostepne,

jak mieszkasz przy dużym węźle autostradowym, parkingu tirów itp...
Byli u nas "spece" na paliwo kolejowe. Jeden pracował, 2 szwagrów podjeżdżało pod tory o umówionej godzinie i 60-80L 2-3x w tygodniu przepompowywali...
Dzisiaj szwagry maja po 3 lata w zawiasach, były już pracownik PKP chyba 5 i coś koło 90tyś zł do zapłacenia
Namierzyła ich prywatna firma ochroniarska wynajęta przez kolej. A najlepsze jacy to pewni byli co tam im zrobią, raz ich złapali...
A ci mieli materiał video z 2 miesięcy dokumentujący kradzież paliwa na łączną kwotę blisko 20 tys zł - tyle kradł tylko jeden pracownik.
Niedaleko kopalnia odkrywkowa - dokładnie to samo.
Jak capnęli operatora równiarki to od razu tego co kradł, tych co kupowali i każdego kto przyłożył do tego rękę (włącznie z kier. hurtowni paliw która dostarczała paliwo). Od lat mechanizm działał i pewni na 101% byli że jest to nie do wykrycia.
Nagrania z datami godzinami, nr. rej. samochodów, twarze, bańki jakie duże, wszystko. Chyba ze 2 firmy jeszcze w tym brały udział.
Docenili każdego.
Oczywiście biednych tam nie było...
Najbogatsi okoliczni farmerzy + lewe faktury na paliwo które im cała wieś zbierała
Firmy transportowe - to samo...
Się nie pier... swoje postępowanie prowadzili + powiadomienie wszelkich organów skarbowych o odbiorcach
Uje**li wszystkich równo... prewencyjnie żeby ktoś na pomysł kupna paliwa kradzionego z kopalni nie wpadł

Zatem temat oszczędności odpuśćmy bo ot nie argument - jak ktoś ma jego sprawa ale nie generalizujmy że każdy kto chce będzie miał...

[erwinszczak_]

Ich lewy zarobek i ich ryzyko... Starczy o tym paliwie co do auto to do 14k zl szukalbym 1.8t jeśli spalanie Ci odpowiada, auto ma w najslabszej wersji 150hp i juz sprawnie jezdzi, do tego te silniki są żywotne, a jak zadbane to nie przesadnie awaryjne.

[herbu]

-Czy lepiej kupić 1.8T bez gazu i ewentualnie zagazować (problem jest taki, że wtedy musiałbym doliczyć ~3k)

Na pewno lepiej, ale też o te 3 tys. będzie Cię kosztować to więcej. Wg mnie warto zaryzykować, ale wcześniej musisz dokładnie prześwietlić auto. O ile znajdziesz takie, które ma gaz od w miarę niedługiego czasu, gaz był zakładany z głową i na dobrych komponentach, to możesz zaryzykować. Ale tylko w przypadku gdy będziesz miał pewność co do dobrego stanu auta, w szczególności oczywiście silnika i osprzętu. A taka diagnoza wcale nie będzie łatwa.
Inna sprawa, że zagazowanych 1.8T wcale nie jest dużo, a większość tych które jest, jest w stanie co najwyżej średnim, więc to powoduje dodatkową trudność w zakupie takiego auta.
Dlatego chyba lepszym wyborem jest zakup samej benzyny i zagazowania go.

[Piasek]

które ma gaz od w miarę niedługiego czasu, gaz był zakładany z głową i na dobrych komponentach,

tylko że takich praktycnzie nikt nie sprzedaje. Jak ktoś inwestuje w dobrą instalkę w dobrym warsztacie (czyli drogą) to nie po to żeby komuś prezenty robić.
Jak jest nowa instalka pod sprzedaż to założona dokładnie tylko w tym celu - aby szybciej znaleźć klienta i wówczas 101% gwarancji ze zostało to partacko założone przez kpl dyletanta i z podzespołów które nigdy nie powinny się znaleźć w tym silniku - bo jedynym kryterium była niska, najniższa cena.
Firmy handlujące instalacjami i gratami tego typu oferują na allegro gotowce do montażu często za 1/3 ceny którą ci warsztat krzyknie. Wszystko przyjeżdża kurierem a montowane jest w jakiejś szopie przez kogoś komu się wydaje że potrafi. Niestety, tylko mu się wydaje.

Dlatego chyba lepszym wyborem jest zakup samej benzyny i zagazowania go.

również uważam że wersja wolnossąca będzie tańsza w zagazowaniu i mniej problematyczna w obsłudze.
Poszukaj jakiegoś 1.6 16V 105KM - to dobry silnik.

[erwinszczak_]

Blaalb, skąd dokładnie jestes?

[gatuso_18]

http://tablica.pl/oferta/volkswagen-gol ... 4b09fa7c19" onclick="window.open(this.href);return false;

[jhosef]

http://tablica.pl/oferta/volkswagen-gol ... 4b09fa7c19

Konkretne auta oceniamy w oddzielnych tematach.