***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[Piasek]

gratis

no i tutaj wypadałoby się zastanowić nad znaczeniem tego słowa... bo gratis dla mnie to za darmo... a jak mam WYKUPIĆ za kilka tysięcy złotych pakiet serwisowy obowiązujący tylko do 60tyś km czyli tylko DWA serwisy które zrobią mi potem za darmo...
Za darmo to można w mordę dostać w ciemnej ulicy, a w VW to tylko cię mogą skroić na kasę

Co takiego jest złego w przedłużaniu gwarancji?

no i jak ci tu prościej napisać... że jesteś frajer ? Bez obrazy ale nie zapominaj że gwarancja to Ciebie obowiązuje a nie ich...
Ty masz obowiązek serwisować ODPŁATNIE u nich pojazd a oni... no oni nie ponoszą w związku z tym żadnych zobowiązań. Cokowliek się stanie i tak wszystko idzie na normalną "ekspertyzę" czy było z winy użytkownika czy producenta i jakoś dziwnie prawie zawsze to użytkownik nie wie jak użytkować pojazd czym oddalają reklamację a ty dostajesz zamiast niej fakturę do uregulowania. I jeszcze sam za to zapłaciłeś już na początku przedłużając gwarancję.

[inż. Mk2_marcin]

Ty masz obowiązek serwisować ODPŁATNIE

Mam Renault clio i wykupioną na 5 lat gwarancję producenta która jest taka sama jak na 2 lata i nie zdarzyło mi się abym płacił za naprawę (w ramach serwisu)

u nich pojazd a oni... no oni nie ponoszą w związku z tym żadnych zobowiązań. Cokowliek się stanie i tak wszystko idzie na normalną "ekspertyzę" czy było z winy użytkownika czy producenta i jakoś dziwnie prawie zawsze to użytkownik nie wie jak użytkować pojazd czym oddalają reklamację a ty dostajesz zamiast niej fakturę do uregulowania. I jeszcze sam za to zapłaciłeś już na początku przedłużając gwarancję.

mojemu ziomkowi w mercedesie wymieniali na nowy silnik bo po 35tyś km silnik wykitował, co prawda czekał 2 miesiące ale ma samochód, już teraz ma 90 tyś km i nic się nie dzieje na razie

PS. Ma ktoś jakieś negatywne doświadczenia z Bełtowskim w Opatkowciach pod Krakowem czy jest godny zaufania?

Z tego co wiem to polecają Autospecial koło Krakowa w Modlniczce
Polecam pojechać do tych salonów i wybrać lepszą ofertę

[herbu]

Polecam pojechać do tych salonów i wybrać lepszą ofertę

A najlepiej rozesłać zapytanie ofertowe do kilku-kilkunastu salonów i czekać na oferty, bo mogą się różnić i to znacznie - kupowałem ze 3 lata temu Octavię, która w wybranym wyposażeniu cennikowo kosztować miała 56200 zł. Oferty z salonów wahały się od 48900 zł do 56200 zł. Ostatecznie z tej najtańszej udało się jeszcze urwać 500 zł. Więc dzięki kilkunastu (może kilkudziesięciu mailom zaoszczędziłem 7700 zł. A - i najlepsza oferta była z Krakowa właśnie

[wojteq07]

gratis

no i tutaj wypadałoby się zastanowić nad znaczeniem tego słowa... bo gratis dla mnie to za darmo... a jak mam WYKUPIĆ za kilka tysięcy złotych pakiet serwisowy obowiązujący tylko do 60tyś km czyli tylko DWA serwisy które zrobią mi potem za darmo...
Za darmo to można w mordę dostać w ciemnej ulicy, a w VW to tylko cię mogą skroić na kasę

Co takiego jest złego w przedłużaniu gwarancji?

no i jak ci tu prościej napisać... że jesteś frajer ? Bez obrazy ale nie zapominaj że gwarancja to Ciebie obowiązuje a nie ich...
Ty masz obowiązek serwisować ODPŁATNIE u nich pojazd a oni... no oni nie ponoszą w związku z tym żadnych zobowiązań. Cokowliek się stanie i tak wszystko idzie na normalną "ekspertyzę" czy było z winy użytkownika czy producenta i jakoś dziwnie prawie zawsze to użytkownik nie wie jak użytkować pojazd czym oddalają reklamację a ty dostajesz zamiast niej fakturę do uregulowania. I jeszcze sam za to zapłaciłeś już na początku przedłużając gwarancję.

Nigdy nie kupiłem samochodu w salonie... Więc proszę bez linczu. Wśród legend społecznych mówi się że nowy samochód to same problemy... non-stop serwisy i wysokie faktury. A VW mówi - 2350zł i masz cały serwis gratis. Brzmiało to jak ryczał z góry za materiały eksploatacyjne. Brzmiało.... W takim razie zapytam jeszcze inaczej :
- jak to jest w VW z gwarancją? Standardowo jest 2 lata i "obowiązek" robienia przeglądów co 30kkm? I wtedy płacę za przegląd + materiał eksploatacyjne? Znane są cenniki takich standardowych przeglądów?

[wojteq07]

Polecam pojechać do tych salonów i wybrać lepszą ofertę

A najlepiej rozesłać zapytanie ofertowe do kilku-kilkunastu salonów i czekać na oferty, bo mogą się różnić i to znacznie - kupowałem ze 3 lata temu Octavię, która w wybranym wyposażeniu cennikowo kosztować miała 56200 zł. Oferty z salonów wahały się od 48900 zł do 56200 zł. Ostatecznie z tej najtańszej udało się jeszcze urwać 500 zł. Więc dzięki kilkunastu (może kilkudziesięciu mailom zaoszczędziłem 7700 zł. A - i najlepsza oferta była z Krakowa właśnie

Mieszkam w Krakowie i słyszałem już wiele razy, ze salon Skody w Krakowie na Górze Borkowskiej uchodzi za jeden z najlepszych w Polsce. Obecnie rozbudowują go o prawie dwukrotnie większą powierzchnię. Mam nieco jednak wątpliwości czy aby na pewno ktoś poważnie traktuje korespondencję mailową na zakupy za 5 cyfrowe sumy. Kolega poważnie mówi, że negocjacje odbyły się drogą elektroniczną?

[herbu]

Kolega poważnie mówi, że negocjacje odbyły się drogą elektroniczną?

Jak najbardziej poważnie

Mieszkam w Krakowie i słyszałem już wiele razy, ze salon Skody w Krakowie na Górze Borkowskiej

Akurat ja kupowałem w salonie na Kocmyrzowskiej

[inż. Mk2_marcin]

Nigdy nie kupiłem samochodu w salonie... Więc proszę bez linczu. Wśród legend społecznych mówi się że nowy samochód to same problemy... non-stop serwisy i wysokie faktury. A VW mówi - 2350zł i masz cały serwis gratis. Brzmiało to jak ryczał z góry za materiały eksploatacyjne. Brzmiało.... W takim razie zapytam jeszcze inaczej :
- jak to jest w VW z gwarancją? Standardowo jest 2 lata i "obowiązek" robienia przeglądów co 30kkm? I wtedy płacę za przegląd + materiał eksploatacyjne? Znane są cenniki takich standardowych przeglądów?

Generalnie ja kupiłem nowe auto bo używane to same trupy, dokładnie nie wiem jak jest z gwarancją w VW ale np: w Renault kupiłem auto w Bielsku serwisuję w Krakowie u Lisowskiego kupuję swoje części zamienne (zgodne z parametrami co oryginały) i przywożę sobie je do serwisu i płacę za usługę, przedłużałem gwarancję do 5 lat i jest na tej samej zasadzie co gwarancja producenta.

[wojteq07]

Zmobilizowaliście mnie, aby pojechać do Modlnicy i zapytać w salonie jak to jest z gwarancją. Zapytam co ile się robi te "obowiązkowe" serwisy, jaki jest koszt robocizny, materiałów, jakie elementy wchodzą w skład obowiązkowej wymiany oraz jakie są możliwości dostarczania części zamiennych jeśli cena ASO vs sklep motoryzacyjny jest drastyczna. Kompletując te informacje będą miał ogląd sytuacji na sprawy związane z przedłużeniem gwarancji i ewentualnego wykupu pakietu serwisowego (jeśli na dzień dzisiejszy da korzyść, to na pewno da w kontekście wzrostu cen usług w kontekście biegu lat).

Tak na prawdę to chce kupić nowy samochód bo mam dość ciągłych problemów z obecnym autem, które jest wiekowym szrotem. Chce kupić auto "funkiel nówka" i jak nie będę miał pecha to chce go użytkować tak z 3-4 lata z przebiegiem 60-80kkm (tylko cel prywatny) i nic nie dokładać (stąd wizja ryczałtu za serwisy) i nie męczyć się z mechanikami, sklepami motoryzacyjnymi, etc. . Wsiadać i kręcić kluczykiem, ewentualnie raz na pół roku dać serwisantom auto, niech wymienią co trzeba i nie martwić się o nic... że coś stuka, puka, olej wycieka, mechanik co jeden to lepszy od drugiego, nikt się wyznać nie może, auto stoi na warsztatach, faktury lecą, człowiek nie ma pożytku z samochodu, szuka części po szrotach i to coś nie pasuje, to ktoś pokręci zamówienie, to znów sprzedawca sprowadza części tygodniami... Dlatego kwestia gwarancji i serwisów jest dla mnie kluczowa.

Interesuje mnie kupno i jak nie będę miał pecha (a znam takich co zrobili już wersją MK7 po 100kkm) to 3-4 lata mieć "spokój święty". Ciekaw czy mam za duże marzenia.......

[herbu]

Ciekaw czy mam za duże marzenia.......

Nie, w przypadku gdy chcesz mieć auto 3-4 lata i przejechać nim te 100 tys. km, to powinieneś zrobić to bez najmniejszej awarii. Ta Octavia, o której pisałem - ma już 4 lata, przejechała jakieś 60 tys. km i jedyna naprawa, poza wymianami oleju i filtrów, to wymiana jednej żarówki. Z usług ASO zrezygnowałem w zasadzie po pierwszym przeglądzie - mimo, że nie było jakoś drogo, to wydanie 800 zł za wymianę oleju i filtra, to lekka przesada. Auto jest serwisowane poza ASO - olej wymieniam co roku (co jakieś 12-13 tys. km) i kosztuje mnie to 1/4 ceny z ASO.
Zastanów się jeszcze nad wyposażeniem - bo za to też salon sobie liczy jak za zboże. Ja we własnym zakresie dokładałem
- radio (zamiast 900 zł koszt był 250 za identyczne radio)
- czujniki parkowania (70 zamiast 700)
- halogeny (120 zamiast 500)
- alufelgi (900 zł zamiast 2400)
Trochę można zaoszczędzić

[WichuTM]

Poprostu przeczytaj dokładnie umowę ubezpieczenia gwaracyjnego i serwisowa, będzie wszystko jasne. Silnik 122KM wystarczy do sprawnego wyprzedzania i normalnej jazdy. Co do wyposażenia - sam musisz ocenić co będzie Ci potrzebne, nikt za Ciebie tego nie zrobi. Zapytam tylko, ile Ci wyszła taka konfiguracja?

[inż. Mk2_marcin]

herbu, zgodnie z polskim prawem i europejskim masz prawo kupic swoje części które są zamiennikami i mają te same parametry techniczne co oryginały jak ja ide do renault to nie robią problemów, tak samo powinno byc w VW

[herbu]

herbu, zgodnie z polskim prawem i europejskim masz prawo kupic swoje części które są zamiennikami i mają te same parametry techniczne co oryginały jak ja ide do renault to nie robią problemów, tak samo powinno byc w VW

W sumie masz rację, ale u mnie dochodził problem, że do najbliższego ASO Skody mam 50km, a poza tym koszty roboczogodziny mają też nieprzyzwoite W każdym bądź razie, Octavia jest takim prostym autem, że każdy to naprawi, więc ASO jest mi zbędne. Inna sprawa, że jakość usług w ASO bywa różna - sam znam takie opowieści, że włos się jeży na głowie....

[inż. Mk2_marcin]

herbu, zgadzam się z tobą, serwis dzieli się na wymieniaczy i mechaników ale na jakich trafisz to loteria ja akurat mam zaufanie do lisowskiego obsluga super nawet dostalem akurat żetony do automatu na kawę i mi proponowali samochod zastępczy placilbym tylko za paliwo ktore wykorzystam

[Piasek]

Mam Renault clio i wykupioną na 5 lat gwarancję producenta

nie ma czegoś takiego. 2 lata gwarancji + 3 lata ubezpieczenia ... a to nie to samo. Poza tym gwarancja jest ograniczona przebiegiem, także możesz jej mieć nawet i 10 lat (jak pisałem ubezpieczenia) ale nie dłużej niż do 100-120 może 150 tyś km w przypadku samochodów luksusowych.
Jak pisałem nieliczni jak Koreańce dają 3 lata pełnej fabrycznej gwarancji (lub 100 tys km) gdzie na dodatek często podstawowe mat. eksploatacyjne jak żarówki, pióra wycieraczek czy ubytki płynów eksploatacyjnych są w nią wliczane czyli za free.

mojemu ziomkowi w mercedesie wymieniali na nowy silnik bo po 35tyś km silnik wykitował

to nie ma nic wspólnego z pakietami serwisowymi bo o nich mowa czy przedłużoną gwarancją. Na zwykłej, standardowej też by to zrobili jakby wyszło ze użytkownik nie miał z tym nic wspólnego.

A najlepiej rozesłać zapytanie ofertowe do kilku-kilkunastu salonów i czekać na oferty, bo mogą się różnić i to znacznie

i to jest bardzo dobra rada

A VW mówi - 2350zł i masz cały serwis gratis. Brzmiało to jak ryczał z góry za materiały eksploatacyjne.

no i masz to o czym pisałem wcześniej. Nie zapominaj że oni ceny materiałów i usług mają debilne, np litr Edge 5W-30 z beczki 75zł gdzie ty za 130 kupisz bańkę 4L ori w sklepie i możesz jechać ze swoim oszczędzając ok 200zł na samym oleju - i też serwis zrobią, i też w papiery wbiją, a 200zł pieszo nie chodzi.

Zapytam co ile się robi te "obowiązkowe" serwisy, jaki jest koszt robocizny, materiałów, jakie elementy wchodzą w skład obowiązkowej wymiany

w moim temacie dot. Caddy`laka masz szczegółowy cennik serwisu po 30 tyś km z ASO... z detalami... Zaznaczam że był to pierwszy i ostatni serwis na jakim byłem w ASO choć auto na obecne 75tyś km przebiegu olej miało zmieniane już 5x (odliczając 1x w ASO) pozostałe 4 były łącznie i tak tańsze niż jeden przegląd w ASO.

Mam nieco jednak wątpliwości czy aby na pewno ktoś poważnie traktuje korespondencję mailową na zakupy za 5 cyfrowe sumy.

jeżeli na tym etapie nie traktują cię poważnie to myślisz że jak juz do nich pojedziesz z problemem auta za które wywaliłeś "miesiąc temu" 70 tyś zł u nich właśnie to też cię poważnie traktować będą ??

Zastanów się jeszcze nad wyposażeniem - bo za to też salon sobie liczy jak za zboże. Ja we własnym zakresie dokładałem
- radio (zamiast 900 zł koszt był 250 za identyczne radio)
- czujniki parkowania (70 zamiast 700)
- halogeny (120 zamiast 500)
- alufelgi (900 zł zamiast 2400)
Trochę można zaoszczędzić

o tym właśnie mówię.

Poprostu przeczytaj dokładnie umowę ubezpieczenia gwaracyjnego i serwisowa, będzie wszystko jasne

nic nie będzie jasne. Jeżeli nie masz prawniczego przygotowania połowy tego bełkotu nie zrozumiesz co podlega a co podlega... wyłączeniu i cała masa innych terminów i odniesień do OWG.

zgodnie z polskim prawem i europejskim masz prawo kupic swoje części które są zamiennikami i mają te same parametry techniczne co oryginały jak ja ide do renault to nie robią problemów, tak samo powinno byc w VW

to jest temat na odrębny wątek dot. tego co mówią przepisy (jak ogólnikowo) a jak potem podchodzą do tego ASO.