Fabia 1.2 12V, kręci, nie odpala, nie ma ciśnienia
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Qto
- _
- Posty: 19378
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Fabia 1.2 12V, kręci, nie odpala, nie ma ciśnienia
Wiem, że nie VW ale może ktoś coś podpowie...na moje oko sytuacja co najmniej dziwna
Zaparkowałem dzisiaj auto ojca pod sklepem, wysiadłem i samochód pozostawiony na drugim biegu cofnął się jakieś 30cm (na parkingu jest delikatny spadek, na tyle delikatny że nie widać gołym okiem)...zaciągnąłem ręczny i polazłem do sklepu. Po powrocie silnik nie odpalił. Skoczyłem do domu po VAGa, po sprawdzeniu wyskoczył błąd czujnika temperatury...pojechałem po nowy czujnik, wymieniłem...ale silnik dalej nie odpalił. Sprawdziłem odcięcia, blokady, immo, alarmy i wszystkie tego typu rzeczy. Paliwo dochodzi, iskra jest...świece do wymiany bo nakulane na nich 80kkm ale sprawdzałem na innych i też nie odpalił. Pomysły powoli się kończyły postanowiłem zmierzyć ciśnienie i Na wszystkich garach brak ciśnienia.
Co tam się mogło wydarzyć? Możliwe żeby łańcuch rozrządu przeskoczył jak auto się cofnęło ?
Jutro będzie zdejmowany rozrząd...i pewnie dowiem się o co chodzi, jak nie to głowica i dalej po kolei aż będzie wiadomo co tam siedzi.
Silnik AZQ 1.2 12V 82kkm najechane...z autem nigdy nie było problemów...pierwszy właściciel.
Zaparkowałem dzisiaj auto ojca pod sklepem, wysiadłem i samochód pozostawiony na drugim biegu cofnął się jakieś 30cm (na parkingu jest delikatny spadek, na tyle delikatny że nie widać gołym okiem)...zaciągnąłem ręczny i polazłem do sklepu. Po powrocie silnik nie odpalił. Skoczyłem do domu po VAGa, po sprawdzeniu wyskoczył błąd czujnika temperatury...pojechałem po nowy czujnik, wymieniłem...ale silnik dalej nie odpalił. Sprawdziłem odcięcia, blokady, immo, alarmy i wszystkie tego typu rzeczy. Paliwo dochodzi, iskra jest...świece do wymiany bo nakulane na nich 80kkm ale sprawdzałem na innych i też nie odpalił. Pomysły powoli się kończyły postanowiłem zmierzyć ciśnienie i Na wszystkich garach brak ciśnienia.
Co tam się mogło wydarzyć? Możliwe żeby łańcuch rozrządu przeskoczył jak auto się cofnęło ?
Jutro będzie zdejmowany rozrząd...i pewnie dowiem się o co chodzi, jak nie to głowica i dalej po kolei aż będzie wiadomo co tam siedzi.
Silnik AZQ 1.2 12V 82kkm najechane...z autem nigdy nie było problemów...pierwszy właściciel.
- Przemo440
- Forum Master
- Posty: 1971
- Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
- Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
- Kontakt:
słyszałem że w tych 12 V łańcuszek rozrządu lubi sobie poskakać i często to się zdarzaQto pisze:1.2 12V
[ Dodano: Czw Lut 18, 2010 21:45 ]
w tych silnikach jest mały kąt opasania kół rozrządu do tego dochodzą jeszcze minimalne wysokości zębów na kołach
Ostatnio zmieniony czw lut 18, 2010 22:44 przez Przemo440, łącznie zmieniany 2 razy.
- Przemo440
- Forum Master
- Posty: 1971
- Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
- Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
- Kontakt:
te 12 V nie należą do udanych, dlatego kupiłem polo 1.2 6V i póki co ma się dobrze , mocy z tego nie ma ale na miasto jest superQto pisze:Nawet po 30kkm potrafi przeskoczyć a łańcuch się wydłużyć o 1.5cm
[ Dodano: Pią Lut 19, 2010 06:52 ]
oby trzymam kciukiQto pisze:mam nadzieję że nie zrobiło to większych szkód
- Qto
- _
- Posty: 19378
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Już bym wolał 16 na czterech garach niż 12 na trzech. Po zdjęciu osłony z silnika uśmiałem się że w motorze mam większy silnikmettenos pisze:pocieszenie jest takie że jest ich 12 a nie 16
Rozrząd rozebrany, w sumie nie ma tam nic dziwnego poza luźnym łańcuchem. Napinacz jest dobry ale łańcuch pewnie się trochę wyciągnął. Zawory na szczęście całe.
Ojciec zamówił rozrząd w ASO VW bo w Skodzie powiedzieli że nie sprzedadzą bez robocizny...barany jedne, auto serwisowane u nich 5lat to myślą, że jeszcze trochę zarobią bo ostatni przegląd już nie był robiony u nich. Jakoś na dniach ma być nowy rozrząd to napiszę dalej co i jak.
[ Dodano: 21 Mar 2010 15:49 ]
4 tygodnie po wymianie rozrządu (łańcuch, ślizgi, napinacz i koła...ogólnie cały komplet) i auto hula... zawory całe
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości