Podczas diagnozy VAG ststycznej komputer wykazuje wypadanie zapłonów:
Grupa 14 pole 3 licznik zlicza w górę w czasie szarpnięć silnika
Grupa 15 pole 1 licznik zlicza w górę niezależnie od powyższej grupy (brak korelacji)
Po silniejszym szarpnięciu, wyłącza się detekcja, kasują się oba pola, po uspokojeniu pracy silnika detekcja znów się aktywuje.
Moduł silnika nie pokazuje błędów typu Missfire jak to miałem w przypadku padnięcia cewki na jednym cylindrze (całkowity brak iskry).
Co może być przyczyną takiego zachowania silnika?
Nowe świece, czyszczona przepustnica, cewki sprawdzone na omomierzu. Czujniki G28 i G40 wyglądają na sprawne (odpinałem dla kontroli), sterowanie również jest.
Grupa 10 - 19 na VAG - ignition & missfire detection
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Grupa 10 - 19 na VAG - ignition & missfire detection
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Dzięki, sprawdzę. Mam silnik BCB. Silnik posiada osobne 4 cewki na każdej świecy.
Aktualizacja: wymiana końcówki na kablu masy na głowicy (coś mi się nie podobała) i tunning za "5,00" czyli gruby nowy kabel od głowicy bezpośrednio do masy akumulatora, wynik: silnik ma o wiele ładniejszą "muzykę", lepiej się wkręca i wydaje się mocniejszy, ale na szarpanie nie wpłynęło.
Dodatkowo zaobserwowane: po lekkim przytrzymaniu gazu na postoju w okolicach 1000obr, obroty lataja nawet +-200, nie da się utrzymać stabilnych, mimo ustalenia pedału gazu, przy 2000 juz da się, stoją w miejscu, a na jałowych prawie niedostrzegalnie drga, za wyjątkiem oczywiście szarpnięć. Szarpnięcia troche przypominają te jak skręce koła do oporu (obciazenie motoru pompą wspomagania tylko tu powoduje to spadek obrotów a nie przerwę w pracy silnika).
Ludzie co z nim jest bo mnie to *&^%$... !!!! Zasilanie kompa? Jakis przekaźnik jak w TDI? Alternator? Akumulator?
Jak zdejmę wężyk z zaworu N80 ukłądu recyrkulacji par paliwa (EVAP) idący do przepustnicy i zatkam go to przestaje szarpać...
O czym to świadczy?
Wymiana cewki na 1 cylindrze pomogła, nie ma braku zapłonów od ok 90km. hm....
Aktualizacja: wymiana końcówki na kablu masy na głowicy (coś mi się nie podobała) i tunning za "5,00" czyli gruby nowy kabel od głowicy bezpośrednio do masy akumulatora, wynik: silnik ma o wiele ładniejszą "muzykę", lepiej się wkręca i wydaje się mocniejszy, ale na szarpanie nie wpłynęło.
Dodatkowo zaobserwowane: po lekkim przytrzymaniu gazu na postoju w okolicach 1000obr, obroty lataja nawet +-200, nie da się utrzymać stabilnych, mimo ustalenia pedału gazu, przy 2000 juz da się, stoją w miejscu, a na jałowych prawie niedostrzegalnie drga, za wyjątkiem oczywiście szarpnięć. Szarpnięcia troche przypominają te jak skręce koła do oporu (obciazenie motoru pompą wspomagania tylko tu powoduje to spadek obrotów a nie przerwę w pracy silnika).
Ludzie co z nim jest bo mnie to *&^%$... !!!! Zasilanie kompa? Jakis przekaźnik jak w TDI? Alternator? Akumulator?
Jak zdejmę wężyk z zaworu N80 ukłądu recyrkulacji par paliwa (EVAP) idący do przepustnicy i zatkam go to przestaje szarpać...
O czym to świadczy?
Wymiana cewki na 1 cylindrze pomogła, nie ma braku zapłonów od ok 90km. hm....
Ostatnio zmieniony śr mar 18, 2009 22:59 przez Jacek75, łącznie zmieniany 3 razy.
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości