Wymiana dzwigni przełączajacej mk3

Gotowe opisy różnych podzespołów aut, także nasze porady.

Moderatorzy: Moderatorzy, VIP

Awatar użytkownika
mivhal_f
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 398
Rejestracja: pn lip 30, 2007 20:36
Lokalizacja: Łęczna
Kontakt:

Wymiana dzwigni przełączajacej mk3

Post autor: mivhal_f » śr lip 23, 2008 18:58

Witam
Ostatnim razem złamała mi sie dzwignia przełączajaca. Znajduje sie ona nad skrzynia biegów i bez niej nie da sie zmienic biegu doslownie.
Zaopatrzyłem sie w część zamienna i wymienilem a oto relacja z prac.

Przygotowanie:
- klucz nasadowy 9 i 13
- śrubokret krzyzakowy
- część zamienna nr 1H0 711 051 A cena ok 70zl dostepna tylko w ASO i tylko na zamowienie przynajmniej w świdniku
- młotek lub wieksze kombinerki
- wd 40 lub inny plyn penetrujacy
- gwintownik 8

Praca:
1. Oczywiscie trzeba otworzyc maske i najlepiej pozbyc sie akumulatora bedzie lepszy dostep.

2. Odkrecamy kluczem nasadowym śrubki tutaj zaznaczone czerwonym kółkiem. Ja juz wczesniej wykrecilem.

Obrazek

3. Podnosimy pokrywke czarna mozna ja odczepic lub polozyc z boku blizej chlodnicy. Ukazuje sie nam taki widok:
Obrazek

4. Widoczna tu nakretke odkrecamy kluczem 13. UWAGA!!! mocno zakrecona.

5. Po zdjeciu tego "kubeczka" z nakretka mamy taki widok:
Obrazek

6. Na widoczny bolec nakrecamy troche nakretke z "kubeczka", a pod resztke dzwigni podsadzamy cos by byla w gorze.(Dzwignia musi byc na srodku inaczej nie da jej sie podniesc, poprostu musi byc samochod na luzie). To cos ma ok 1-2cm, ja uzylem klucza nasadowego ok 5-6 lub mniejszy. Potem bierzemy cos dlugiego i plaskiego na koncu(niezbyt duzego rozmiaru) i kladziemy na ta nakretke i uderzamy mlotkiem(lub kombinerkami) az bolec wroci na dół. Odkrecamy nakretke i wrzucamy do kubeczka by sie nie zgubila.

7. Teraz musimy uzyc śrubokreta i najlepiej jesli nie mamy wprawnych rak to pomocy drugiej osoby. Mianowicie wciskamy bolec w dol(tak zeby nie zniszczyc wieloklinu i gwinta), a resztki dzwigni probujemy wyciagnac, najlepiej ciagnac w strone silnika bo w druga strone nie wyjdzie.

8. Po wyjeciu resztek odkrecamy druga czesc tej dzwigni znajdujacej sie pod ciezarkiem(klucz 13), podtrzymujac od dolu by nie zgubic nakretki ktora znajduje sie w miejscu czerwonego zaznaczenia.

Obrazek

9. Potem odkrecamy ciezarek (tez 13).

10. Oto zdjecie nowej czesci. DZiurke zaznaczona trzeba gwintowac( szerokosc 8), ja na taka trafilem.

Obrazek

11. Ja zrobilem blad przykrecajac potem ciezarek i linke, ale Wy tego nie robcie bo potem nie da sie wlozyc tej czesci. Wciskamy znowu bolec i od strony silnika wkladamy ta czesc ale tak by miejsce gwintowania bylo blizej przodu. Wlasnie tak jak na obrazku:

Obrazek

12. Po włożeniu dzwigienki wciskamy ja na wieloklin, jesli wieloklin czyli ten bolec chodzi góra-dół to dzwigienka musi byc ustawiona na srodku(plastik czarny prowadzacy powinien byc na srodku tych widelek.

Obrazek

13. Po zalozeniu dzwigienki na bolec nakladamy kubeczek z nakretka(sa tylko 2 mozliwosci, ten dziubek musi byc skierowany do widelek). Zakrecamy mocno.

14. Potem przykrecamy linke, ciezarek i to czarne pudeleczko odkrecane na poczatku.
Efekt koncowy:

Obrazek

Czas pracy dla laika ok 1-1,5h, z jedna osoba do pomocy.

Jesli cos jest pomylone to mowcie.

P.S. co do klucza 13 to najlepiej miec jeszcze 14 bo zapomnialem ktory to byl. Jesli zdjecia nie wejda to moge wyslac na maila spakowane.

Pozdrawiam...mam nadzieje ze to pomoze w przyszlosci.



Deamos
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 21:40

Wymiana dzwigni przełączajacej mk3

Post autor: Deamos » czw gru 29, 2011 19:52

Ostatnio miałem jazdę z tą dźwignią, pękła mi parę miesięcy temu to znajomy mechanik to robił, ale oddał do spawacza i czekałem ze 2 dni. Musiała pęknąć na dwa razy (przy otworzy ustalającym pozycję ciężarka) bo pierw coś się zmieniło przy wrzucaniu biegów a później na dobre podczas jazdy... udało mi się ręcznie wrzucić jedynkę i jakoś doczłapałem się do domu a późno jak były pustki na ulicach do mechanika ;) Niedawno pękła drugi raz zostając na trójce... po prace dojechałem do ojca i razem pospawaliśmy :P Tydzień temu pękło trzeci i zostało na luzie, ale ręcznie udało mi się wrzucić trójkę i dojechałem znowu do ojca pospawać...
Szukałem używanego wybieraka, ale okazało się, że samo ramię można kupić za 51zł w ASO... i to są od ręki... gdybym to ja wiedział wcześniej, jutro tam jadę a wieczorem wymieniam bo jazda na spawanym jest trochę stresująca :P
Ja zdejmowałem cały wybierak odkręcając go od skrzyni, ale spawałem bez całkowitego rozkręcania, dzięki za poradę, przyda się by rozebrać całość :)



ODPOWIEDZ

Wróć do „FAQ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości