Światła krótkie zamiast postojowych
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Światła krótkie zamiast postojowych
Witam, mam taki ciekawy przypadek w swoim MKIV ALH. Otóż nie mam świateł postojowych - zamiast nich, od razu włączają się krótkie, po przekręceniu gałki jeden raz. Jak przekręcę pokrętło 2 razy to dalej mam krótkie i to jest ok, długie też działają ok. Problem właśnie w tym, czemu zamiast postojówek od razu włączają się krótkie? Dodam, że jest to wersja bez halogenów, a wszystkie żarówki są ok. Macie jakieś pomysły? Przekaźnik, źle podpięta wiązka? Auto mam miesiąc i z taką usterką już kupiłem Golfa. Z góry dzięki za diagnozy. Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony sob gru 15, 2007 02:46 przez ne_preemo, łącznie zmieniany 1 raz.
1.9 TDI
Jeżeli chodzi o jakieś pomysły to tylko jeden: sprawdzenie połączeń od wyłącznika świateł aż po sam reflektor - gdzieś musi być styk (tzw. mostek) na obwodach zasilania świateł mijania i postojowych. Proponuję wyjąć i sprawdzić wyłącznik świateł.
Oto rada jak go wyjąć:
w pozycji zerowej (wszystkie światła wyłączone) wciskasz mocno pokrętło przełącznika do środka i obracasz nim nieco w prawo a następnie w tej pozycji wyciągasz przełącznik z konsoli, - montaż w odwrotnej kolejności. Możesz na wyjętym przełączniku podpiąć światła na krótko innymi kablami od akumulatora przez przełącznik na światła pozycyjne i mijania, jak na pierwszej pozycji przełacznika znowu zaświecą Ci się mijania to musisz wymienić przełącznik - no chyba że da się go rozebrać ale tego nie wiem bo jeszcze u siebie nie sprawdzałem.
Oto rada jak go wyjąć:
w pozycji zerowej (wszystkie światła wyłączone) wciskasz mocno pokrętło przełącznika do środka i obracasz nim nieco w prawo a następnie w tej pozycji wyciągasz przełącznik z konsoli, - montaż w odwrotnej kolejności. Możesz na wyjętym przełączniku podpiąć światła na krótko innymi kablami od akumulatora przez przełącznik na światła pozycyjne i mijania, jak na pierwszej pozycji przełacznika znowu zaświecą Ci się mijania to musisz wymienić przełącznik - no chyba że da się go rozebrać ale tego nie wiem bo jeszcze u siebie nie sprawdzałem.
Ostatnio zmieniony sob gru 15, 2007 06:14 przez Sztomel, łącznie zmieniany 1 raz.
a następnie "naprawić - wyprostować blaszkę"pszczyna pisze:Da się rozadrać i to na części pierwsze
[ Dodano: Sob Gru 15, 2007 3:09 pm ]
celem ułatwienia wklejam poradę którą kiedyś juz zamieszczałem
najpierw musisz go wyjąć czyli wcisnąć pokrętło, lekko przekręcić wciśnięte w prawo i pociągnąć całość do siebie.
wyciągnięty zabierasz do domu i zaczynamy: - podważamy 4 zapinki



bierzemy tą część i podważamy nakładkę z diodami - schodzi lekko




wielkie dzieki dla wszystkich, dzis sie za to zabieram, napisze jaki bedzie rezultat
pozdrawiam!
[ Dodano: 15 Gru 2007 23:49 ]
koledzy po rozkreceniu wlacznik wyglada tak jak na dwoch zdjeciach ponizej, ktore zrobilem. przedostatni listek jest zapieczony i przykleil sie do blaszki pod nim, ostatni jest lekko przypeiczony i jest wkolo troche tego czarnego syfu. nie podoba mi sie to, ze blaszka pod przedostatnim listkiem jest wypalona dosc gleboko i moze on nie ''stykac''. bede sie staral to usunac, ale jak na Wasze oko to wyglada - bedzie dzialac jak wyczyszcze i odegne blaszke czy szykowac kase na nowy wlacznik?
P.S. po wydlubaniu calego syfu spod przedostatniego listka nie ma juz pod nim plytki , do ktorej powinien on stykac. zostawic go tak 'zawieszonego w powietrzu' czy zgiac mocniej niz inne aby stykal do metalowej powierzchni pod plytka?
P.S. 2 Niestety po wyczyszczeniu nadal jest to samo, takze czeka mnie zakup nowego wlacznika przed swietami. Plytka zostala za gleboko wypalona, zwarcie musialo byc spore. Pisze to dla informacji gdyby ktos ewentualnie mial ten sam problem


[ Dodano: 15 Gru 2007 23:49 ]
koledzy po rozkreceniu wlacznik wyglada tak jak na dwoch zdjeciach ponizej, ktore zrobilem. przedostatni listek jest zapieczony i przykleil sie do blaszki pod nim, ostatni jest lekko przypeiczony i jest wkolo troche tego czarnego syfu. nie podoba mi sie to, ze blaszka pod przedostatnim listkiem jest wypalona dosc gleboko i moze on nie ''stykac''. bede sie staral to usunac, ale jak na Wasze oko to wyglada - bedzie dzialac jak wyczyszcze i odegne blaszke czy szykowac kase na nowy wlacznik?
P.S. po wydlubaniu calego syfu spod przedostatniego listka nie ma juz pod nim plytki , do ktorej powinien on stykac. zostawic go tak 'zawieszonego w powietrzu' czy zgiac mocniej niz inne aby stykal do metalowej powierzchni pod plytka?
P.S. 2 Niestety po wyczyszczeniu nadal jest to samo, takze czeka mnie zakup nowego wlacznika przed swietami. Plytka zostala za gleboko wypalona, zwarcie musialo byc spore. Pisze to dla informacji gdyby ktos ewentualnie mial ten sam problem



Ostatnio zmieniony ndz gru 16, 2007 13:51 przez ne_preemo, łącznie zmieniany 3 razy.
1.9 TDI
zapytałem bo tu może być przyczyna wytopienia sie włącznika - właśnie - każdy mówi ze golf 4 ma już przekaźniki - rozebrałem już całą elektrykę i nie znalazłem przekaźników świateł (do halogenów przednich sam zamontowałem wiec sie nie liczy), kierunkowskazów jest we włączniku awaryjnych, wycieraczek w gnieździe przekaźników, jest jeszcze zestyku X (ten to jeszcze nie wydumałem ale wygląda na odciążenie stacyjki) , grzania foteli we włącznikach foteli,
jasna sprawagreg pisze:ale wtedy potrzebujesz innego przełącznika świateł niż terazne_preemo pisze:reg, to zostawie sobie na pozniej, bo bede tez podlaczal halogeny z przodu



1.9 TDI
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości