
1.6 SR i wasze problemy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Witam. Mam następujący problem. Odpalam silnik, przejadę kilka kilometrów a wskaźnik temperatury silnika wskazuje "zero", innym razem po odpaleniu silnika zaczyna normalnie wskazywać rosnącą temperaturę, kolejnym razem po przejechaniu kilku km patrzę na wskaźnik i pokazuje 90stopni, po jakimś czasie patrzę na niego znowu a wskaźnik wskazuje "zero"
i bądź tu mądry... Wiecie może w czym tkwi problem? Z góry dzięki za sugestie

Witam!
Zastanawia mnie następujący problem, który gnębi mnie już od dłuuuuuższego czasu :
Czy też tak macie, że samochód czasami nie ma mocy, a przy przyspieszaniu czuć, że silnik WYJE i nie ciągnie tak jak powinien. Nie jest to jakiś b. duży spadek mocy ale dość odczuwalny i nie ma tej przyjemności z jazdy i jest to na tyle charakterystyczne ze po dosłownie minucie (a nawet krócej) jazdy wiem, że dziś akurat samochód nie ma kopa i nawet nie ma co szaleć. Nie jest to żadna kwestia mojego odczucia i nie są to zwidy, ale każdy, któremu o tym mowie nie wierzy do końca. Prawda jest taka, że każdy kierowca który jeździ na co dzień samochodem zauważy każdą nawet drobną różnice którą osoba siedząca na fotelu obok nawet nie dostrzeże. Nie wiem co to może być. Postanowiłem się zapytać, bo może ktoś z was już ten problem rozwiązał ponieważ jest to naprawdę bardzo ciekawe, że samochód jeździ w zależności od humoru
Raz się odpali i czuje się tą moc pod nogą a raz po prostu nie .
Mam nadzieję, że ktoś rozwiązał ten problem i nie jest to odosobniony przypadek
Zastanawia mnie następujący problem, który gnębi mnie już od dłuuuuuższego czasu :
Czy też tak macie, że samochód czasami nie ma mocy, a przy przyspieszaniu czuć, że silnik WYJE i nie ciągnie tak jak powinien. Nie jest to jakiś b. duży spadek mocy ale dość odczuwalny i nie ma tej przyjemności z jazdy i jest to na tyle charakterystyczne ze po dosłownie minucie (a nawet krócej) jazdy wiem, że dziś akurat samochód nie ma kopa i nawet nie ma co szaleć. Nie jest to żadna kwestia mojego odczucia i nie są to zwidy, ale każdy, któremu o tym mowie nie wierzy do końca. Prawda jest taka, że każdy kierowca który jeździ na co dzień samochodem zauważy każdą nawet drobną różnice którą osoba siedząca na fotelu obok nawet nie dostrzeże. Nie wiem co to może być. Postanowiłem się zapytać, bo może ktoś z was już ten problem rozwiązał ponieważ jest to naprawdę bardzo ciekawe, że samochód jeździ w zależności od humoru

Mam nadzieję, że ktoś rozwiązał ten problem i nie jest to odosobniony przypadek

dokładnie jak kolega wyzej wyczysc przepływke delikatnie zebys nie urwał tam niclolek pisze:Witam!
Zastanawia mnie następujący problem, który gnębi mnie już od dłuuuuuższego czasu :
Czy też tak macie, że samochód czasami nie ma mocy, a przy przyspieszaniu czuć, że silnik WYJE i nie ciągnie tak jak powinien. Nie jest to jakiś b. duży spadek mocy ale dość odczuwalny i nie ma tej przyjemności z jazdy i jest to na tyle charakterystyczne ze po dosłownie minucie (a nawet krócej) jazdy wiem, że dziś akurat samochód nie ma kopa i nawet nie ma co szaleć. Nie jest to żadna kwestia mojego odczucia i nie są to zwidy, ale każdy, któremu o tym mowie nie wierzy do końca. Prawda jest taka, że każdy kierowca który jeździ na co dzień samochodem zauważy każdą nawet drobną różnice którą osoba siedząca na fotelu obok nawet nie dostrzeże. Nie wiem co to może być. Postanowiłem się zapytać, bo może ktoś z was już ten problem rozwiązał ponieważ jest to naprawdę bardzo ciekawe, że samochód jeździ w zależności od humoruRaz się odpali i czuje się tą moc pod nogą a raz po prostu nie .
Mam nadzieję, że ktoś rozwiązał ten problem i nie jest to odosobniony przypadek


Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!
Oto i opis:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=199571
Ja podczas czyszczenia nie moczyłem przepływomierza jak na zdjęciach, tylko przeczyściłem patyczkami do uszu zanużonymi w benzynie ekstrakcyjnej.
Powodzenia
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=199571
Ja podczas czyszczenia nie moczyłem przepływomierza jak na zdjęciach, tylko przeczyściłem patyczkami do uszu zanużonymi w benzynie ekstrakcyjnej.
Powodzenia

Spróbuję wyczyścić tą przepływkę, może to coś pomoże ale wydaje mi się, że problem akurat w tym przypadku tkwi w czymś innym, bo gdyby działo się to cały czas i brak mocy byłby odczuwalny zawsze to co innego, a tu jest loteria i wątpię żeby ten przepływomierz działał raz prawidłowo a raz nie. W każdym razie dzięki za info, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to piszcie, a ja jak znajdę chwile wolnego czasu to spróbuje z tą przepływką podziałać.Jazz_Blue pisze:Jeśli na VAG'u nie ma żadnych błędów ja bym przeczyścił sobie przepływomierz skoro tego jeszcze nie robiłeś, jeśli zrobisz to umiejętnie to na pewno nic nie zaszkodzi a może pomóć :]
Mam dokładnie to samo. Wyczyściłem przepływomierz i przepustnice. Na VAGu brak błędów. Mam też wrażenie, że podczas upałów działo się to częściej.lolek pisze:Witam!
Zastanawia mnie następujący problem, który gnębi mnie już od dłuuuuuższego czasu :
...
Mam nadzieję, że ktoś rozwiązał ten problem i nie jest to odosobniony przypadek
No, czyli tak jak przypuszczałem, że przepływka to raczej nie będzie. Powiem Ci, że mam też takie wrażenie, iż podczas upałów gorzej chodzi..Marcin83- pisze:Mam dokładnie to samo. Wyczyściłem przepływomierz i przepustnice. Na VAGu brak błędów. Mam też wrażenie, że podczas upałów działo się to częściej.lolek pisze:Witam!
Zastanawia mnie następujący problem, który gnębi mnie już od dłuuuuuższego czasu :
...
Mam nadzieję, że ktoś rozwiązał ten problem i nie jest to odosobniony przypadek
Pozostaje tylko czekać, aż wypowie się ktoś z identycznym przypadkiem, komu udało się to naprawić

Kolego lolek od czegoś trzeba zacząć, u jednego powodem "zamulania" mogą być świece nie wymieniane od 100 tyś km a u innego całkiem inna przyczyna.
To, że ktoś CI napisze, że jemu pomogła wymiana czujnika nie znaczy, że to właśnie "to" będzie u Ciebie.
Wypytujesz a nic nie działasz w tym kierunku... Od samego czytania nie naprawi CI się na pewno.
To, że ktoś CI napisze, że jemu pomogła wymiana czujnika nie znaczy, że to właśnie "to" będzie u Ciebie.
Wypytujesz a nic nie działasz w tym kierunku... Od samego czytania nie naprawi CI się na pewno.
wysokie temperatury powiadacie a tak to małemlolek pisze:No, czyli tak jak przypuszczałem, że przepływka to raczej nie będzie. Powiem Ci, że mam też takie wrażenie, iż podczas upałów gorzej chodzi..Marcin83- pisze:Mam dokładnie to samo. Wyczyściłem przepływomierz i przepustnice. Na VAGu brak błędów. Mam też wrażenie, że podczas upałów działo się to częściej.lolek pisze:Witam!
Zastanawia mnie następujący problem, który gnębi mnie już od dłuuuuuższego czasu :
...
Mam nadzieję, że ktoś rozwiązał ten problem i nie jest to odosobniony przypadek
Pozostaje tylko czekać, aż wypowie się ktoś z identycznym przypadkiem, komu udało się to naprawić

Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości