po co komu nowe koło zamachowe skoro można mieć spokojnie używkę i wystarczy w zupełności. nie jest to element tak awaryjny jak dwumasowe koło, ot kawał żelastwa z wieńcem zębatym na brzegu.
cenę 100zł za koło zapisałem orientacyjnie, sam nabyłem w takiej cenie i widziałem też takie ceny na allegro.
jeżeli nie planujesz big turbo a jakieś np. arl to możesz spać spokojnie.krzysiu210 pisze:jakieś pomysły jak duży moment obrotowy jest wstanie wytrzymać bezproblemowo to
sprzęgło z VR6 ??
wymiana koła jest niezbędna... do tego przydały by się nowe śruby do jego przykręcenia. 6 sztuk, koszt w ASO jakieś 40zł jak dobrze pamiętam.krzysiu210 pisze:a czy koło zamachowe muszę wymienić ??
no o to właśnie chodzi w tej modyfikacji. masz dwumas, musisz zmienić na jednomas a tarcza,docisk,łożysko jest od VR6 po to, żeby znosiło więcej mocy.JaRG pisze:Powiedzcie o co chodzi z tym kołem zamachowym. Trzeba je zawsze wymieniać z tarczą, dociskiem i łożyskiem? Nowe koło dwumasowe jest dość drogie dlatego pytam.
tu nie chodzi tyle o tarczę (seria wytrzymała by pewnie jakiś czas) chodzi o to że dwumasy się sypią i tu jest ból. dlatego się wymienia to cholerstwo.
kto zrozumiał, ręka do góry.