Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Wszelakie problemy związane z nadwoziem i wnętrzem pojazdu

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Bryla
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: ndz cze 19, 2011 12:56
Lokalizacja: Sandomierz

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Bryla » wt cze 28, 2011 21:56

Witam jakoś 2 lata wstecz miałem problem ze zdechłą myszą,weszła ona pod plastik na lewym tylnym nadkolu,tam zdechła i rozłożyła się.Razem z ojcem pozbyliśmy się tego szkodnika i zapachu,jednak Golf poszedł w odstawkę.Przez 2 lata stał w garażu,niestety myszy upatrzyły sobie go jako idealna kryjówkę.Dziś wypchnąłem golfa z garażu i jako,że niedługo zdaję egzamin na prawko zacząłem przygotowywać go do użytku.Z miejsca wziąłem się za smród który unosi się w całym aucie.Śmierdzi myszami,znalazłem 3 zdechłe myszy,jedna była pod maską w miejscu gdzie jest wlot na wentylację kabiny(tuż obok tej siatki),2 pozostałe zdechły tak jak wcześniej pod plastikiem od tylnego nadkola(nie wiem czemu upodobały sobie to miejsce :D ).o ile ze smrodem z nadkola sobie poradzę to nie wiem jak wziąć się za smród z kanałów wentylacyjnych :/
I jak w ogóle pozbyć się zapachu z całej kabiny :/

EDIT:
Proszę o odpowiedzi na nowy post
Ostatnio zmieniony czw lip 21, 2011 21:14 przez Bryla, łącznie zmieniany 3 razy.


Sprzedam felgi stalowe VW 13" ,komplet 100 zł.

Kontakt na PW.

marko125-90
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 260
Rejestracja: czw lip 09, 2009 12:58
Lokalizacja: Jarosław

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: marko125-90 » wt cze 28, 2011 23:05

Wyprać wszystko, w kanały went. wpuścić piankę przeznaczoną do czyszczenia tych kanałów(nawet na stacji benzynowej dostaniesz), operację najlepiej kilka razy powtórzyć... Następnie wietrzyć kilka dni auto. Jeśli auto stało nie ruszane 2lata to o smród w środku martwiłbym się najmniej ;)



Awatar użytkownika
Bryla
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: ndz cze 19, 2011 12:56
Lokalizacja: Sandomierz

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Bryla » śr cze 29, 2011 09:26

Właśnie smród jest jedynym zmartwieniem.Wczoraj włożyłem nowy akumulator i autko odpaliło z miejsca.Jedynie trochę kopci :D ale to normalne po takim postoju.


Sprzedam felgi stalowe VW 13" ,komplet 100 zł.

Kontakt na PW.

Awatar użytkownika
Hankie
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 225
Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
Lokalizacja: Stolica Kociewia
Auto: Mała czeska torpeda w kombi
Silnik: AZQ

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Hankie » śr cze 29, 2011 17:58

Jeśli zadbany i czasem mimo spoczynku odpalany to z samym motorem (o ile pierścienie się nie zapiekły), raczej nic nie będzie się działo - chociaż WSZYSTKIE płyny masz do wymiany od zaraz, bo straciły jakiekolwiek właściwości, bak opróżnić i zalać nowym paliwem. Poza tym czy amory są zdatne do jazdy po takim staniu? Przeguby? Auto od rozsądnego jeżdżenia się zużywa, ale jak stoi i nic nie jest z nim robione - po prostu niszczeje.

Co do zapachu - ostre pranie, piankę do wywiewów kilka razy po całości, najlepiej byłoby te kanały rozebrać i wyszorować ;) Poza tym podsufitka ładnie chłonie zapachy. Powodzenia! :kufel:


mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem :)

Awatar użytkownika
Bryla
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: ndz cze 19, 2011 12:56
Lokalizacja: Sandomierz

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Bryla » śr cze 29, 2011 20:40

W samochodzie zostały dziś wymienione wszystkie płyny,wymienione części przedniego zawieszenia,po oględzinach wszystko jest w dobrym stanie.
Sprężyny tylnego zawieszenia były wymieniane jakieś 5 lat wstecz,więc są OK.
Co do zapachu to część została usunięta,samochód cały dzień wietrzony,na noc wsypałem kawy(niestety miałem tylko mieloną) i ułożyłem w aucie 2 rozkrojone jabłka,podobno to dobre sposoby na pozbycie się smrodu.Całe auto "uprałem" pianką do tapicerek,w wloty wentylacyjne zastosowałem piankę(w sumie po przejechaniu kilku km z dmuchawą na pełną moc smród ustał bez stosowania pianki)teraz z nawiewów leci lekka nutka cytryny ;)
Największy problem będzie z tylną kanapą,myszy urządziły sobie z niej toaletę i lekko czuć mysi mocz...Prałem ją pianką,odkurzałem,wietrzę ją cały dzień.
Właśnie podsufitki nie czuć.Jedyny największy problem to ta kanapa,ale ja się z nią rozprawię.
Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to pisać.


Sprzedam felgi stalowe VW 13" ,komplet 100 zł.

Kontakt na PW.

Awatar użytkownika
Hankie
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 225
Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
Lokalizacja: Stolica Kociewia
Auto: Mała czeska torpeda w kombi
Silnik: AZQ

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Hankie » śr cze 29, 2011 23:58

Uwierz mi, nie jestem delikatny czy wyczulony, ale gdybym miałbym czuć taki zapach z kanapy (nie mówiąc o higienie), czy na niej siedzieć, opierać plecy na oparciu - pardon, bym ją zaraz wymienił, a stara poleciałaby w kosmos. Ale widzę, że ładnie przygotowujesz bolid :) Motor stopniowo '*#cenzura#*' bez szaleństw i niech służy (poka zdjęcia :D w odpowiednim dziale). Szakunec!


mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem :)

Awatar użytkownika
Bryla
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: ndz cze 19, 2011 12:56
Lokalizacja: Sandomierz

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Bryla » czw cze 30, 2011 08:30

Muszą ją umyć ciśnieniowo,jeśli to nie pomoże kupię nową kanapę.

EDIT:
Kawa zdała egzamin,w aucie czuć jej fajny zapach.Teraz tylko kanapa,prawko i ogień ;)


Sprzedam felgi stalowe VW 13" ,komplet 100 zł.

Kontakt na PW.

Awatar użytkownika
miHoo79
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 156
Rejestracja: pn maja 22, 2006 11:44
Lokalizacja: Mikstat/Ostrów Wlkp.
Kontakt:

Re: Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: miHoo79 » sob lip 09, 2011 14:29

Zapach najlepiej unieszkodliwic ozonem... tyle zeee jak zostawila niespodzianki w postaci moczu i bobkow to najpierw pranie i sprzatanie wszystkiego



Awatar użytkownika
Tomasz Bis
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 592
Rejestracja: sob cze 06, 2009 06:30
Lokalizacja: lubelskie Bychawa
Kontakt:

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Tomasz Bis » pt lip 15, 2011 18:50

Jeszcze jedna rzecz do przejrzenia , instalacja elektryczna . Jak niemiały cz żreć to mogły oskubać kable , taki mają zwyczaj , smakuje im :grin: Nie wspominasz o wykładzinie na podłodze , łatwo się wyciąga ,można uprać .


Jak się mylę proszę poprawić , nie obrażać .
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Bryla
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: ndz cze 19, 2011 12:56
Lokalizacja: Sandomierz

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Bryla » pt lip 15, 2011 23:26

Wszystko zostało już wyprane,zapach został usunięty w 90% :)
Myślę że temat można zamknąć.


Sprzedam felgi stalowe VW 13" ,komplet 100 zł.

Kontakt na PW.

Awatar użytkownika
Bryla
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: ndz cze 19, 2011 12:56
Lokalizacja: Sandomierz

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Bryla » wt lip 19, 2011 19:02

Mam jeszcze jedno pytanko,ostatnio powąchałem wykładzinę i trochę ją czuć myślałem o praniu chemicznym wnętrza(fotele i podłoga) i tu moje pytanie czy czyszczenie chemiczne usuwa zapachy,czy tylko plamy?


Sprzedam felgi stalowe VW 13" ,komplet 100 zł.

Kontakt na PW.

Awatar użytkownika
RADOSZAN
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: wt lis 09, 2010 11:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg (mexyk)

Re: Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: RADOSZAN » czw lip 21, 2011 09:58

A próbowałeś ozonować samochód ze dwa trzy razy i powinno pomóc .


VW golf IV 2000 r
Obrazek

Awatar użytkownika
Bryla
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: ndz cze 19, 2011 12:56
Lokalizacja: Sandomierz

Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Bryla » czw lip 21, 2011 18:08

Kurde jestem trochę rozdarty.
Nie wiem co lepiej usunie zapach z podłogi ozonowanie czy czyszczenie.
Może wypowie się ktoś kto miał doświadczenie z ozonowanie.Jakie są efekty?Na prawdę usuwa wszelkie smrody?
Firma w mojej okolicy bierze 100 zł. za ozonowanie.Na stronie jest opis:

Kod: Zaznacz cały

10 minut (po 10-minutowym ozonowaniu następuje wietrzenie pojazdu,
 a następnie cała procedura jest powtarzana jeszcze dwukrotnie) – łącznie
 30 minut ozonowania kabiny samochodu
Jak wyglądało to u was?Gdy oddaliście auto do ozonowania?

Dodam jeszcze że,zapach który wydobywa się z podłogi to nie zapach po myszy.Tego się już pozbyłem.Podłogę czuć hmmm w sumie nie wiem sam,trochę jakby stęchlizna,ale zapach nie jest taki duszący i "mokry"(nie taki jak w starych piwnicach np.)jest bardziej "suchy".


Sprzedam felgi stalowe VW 13" ,komplet 100 zł.

Kontakt na PW.

Fionka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pt gru 02, 2016 16:26

Re: Usunięcie zapachu po zdechłej myszy.

Post autor: Fionka » pt gru 02, 2016 16:32

Moim zdaniem nie da się pozbyć takiego zapachu samodzielnie. My zawiesiliśmy chyba tysiąc zapachów, praliśmy sami, oddaliśmy samochód do prania i cały czuć było nieprzyjemny zapach. Już teraz damy sobie spokój liczymy na to,że po tylu próbach będzie już przyjemnie (wysypaliśmy też sól w aucie) może też już jesteśmy przewrażliwieni i nam się wydaje,że ciągle jest coś nie tak. Natomiast zgadaliśmy się z naszymi znajomymi i oni mam doradzili żeby następnym razem (oby nie) skorzystać z usługi deratyzatora



ODPOWIEDZ

Wróć do „Wnętrze i Nadwozie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości