Witam ponownie. Póki co problem z odpalaniem na ciepłym silniku zniknął, po zimie kupiłem nowy akumulator i jest ok. Obecnie pojawił się inny objaw, po odpaleniu zimnego silnika, silnik pracuje przez jakieś 5-10 s po czym obroty spadają (tak na słuch to jakieś 500 obr/min), po chwili wzrastają i już dalej ok, czasem gaśnie (odpalam ponownie i ok). Analizy spalin nie robiłem jeszcze, w przyszłym tygodniu się wybieram, świece przejrzę, termostat już mam nowy, będę zakładał. A i zawór podnoszący obroty na zimnym silniku muszę obejrzeć. Dam znać co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.
To jeszcze raz ja, termostat wymieniony, nareszcie silnik się dogrzewa jak należy

Wcześniej mówiłem o falowaniu obrotów (po załączeniu wentylatora) to pojawiło się może ze dwa razy, granice 750-950 obr/min więc raczej spadanie poniżej obrotów biegu jałowego niż jakieś drastyczne skoki..
Natomiast gdzie szukać tego zaworu podnoszącego obroty?
