Ładowanie - jest, nie ma... Co sie dzieje?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
guitarman
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: sob sie 20, 2005 10:25
Lokalizacja: Zamość nad Łabuńką
Kontakt:

Ładowanie - jest, nie ma... Co sie dzieje?

Post autor: guitarman » pn lis 14, 2005 18:52

Wita m znow. Wlasnie przestaje lubic GOLFa (-:

Mam nowy akumulator, i regulator i lipa.
Wczesniej mialem tak:
- odpalalem silnik
- podswietlanie bylo ciemne i nie wskazywal temp wody
- po jakiejs minucie wszystko tak jakby sie rozjasnialo: podswietlenie, lampy zewn, silnik chodzil na szybszych obrotach i wtedy dopiero ładowanie wynosilo tyle, co powinno.

Wczoraj przejechalem 50 km. Stanalem pod sklepem, wyszedle ma tu nic. Aku zupelnie rozladowany. Kumpel odpalil mnie kablami. Przejech alem jeszcze z kilometr i sie "rozjasnilo". poczekalem jeszcze z 5 min i zgasilem. Nastepngo dnia odpalil z rana bez problemu.

Kiedy wyjezdzalem zaraz po odpaleniu silnika wszystko sie rozjasnilo, ale po jakims czasie gaslo i tak przez cala droge. Wrocilem 50 km i znow akumulator padniety. CZEMU TAK MAM??? Akumulator 55 AH i regulator kupilem 2 tygodnie temu bo wczesniej mialem napiecie ladowania ponad 15 V.

Przez 2 tygodnie bylo dobrze. Wczoraj myslalem ze mnie ch.. strzeli. POMOŻECIE CZY JECHAĆ DO ELEKTRYKA???

(-:


GOLF. Connecting People (-:

Aktualnie:
Ford Sierra 1.8 TD GL

Awatar użytkownika
Misza
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 524
Rejestracja: pt gru 17, 2004 11:51
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Misza » pn lis 14, 2005 19:00

guitarman pisze:POMOŻECIE CZY JECHAĆ DO ELEKTRYKA???
raczej tak


http://misza1982.digart.pl
www.fotomisza.yoyo.pl
moje wypociny :)

Awatar użytkownika
flatron316
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Post autor: flatron316 » pn lis 14, 2005 19:26

Sprawdż ładowanie aku a potem ten gruby kabel pomiędzy aku a alternatorem i zmasowanie silnika z budą i aku z budą .
Ładowanie najlepiej uchwyć i sprawdż wtedy kiedy masz jak piszesz"ciemno" czy daje ponad 13 V jak podaje to odkręć i poczyść styki mas z budą
flat



Awatar użytkownika
GTomek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 475
Rejestracja: wt cze 14, 2005 21:54
Lokalizacja: Stolica
Kontakt:

Post autor: GTomek » pn lis 14, 2005 19:30

flatron316 pisze:Sprawdż ładowanie aku a potem ten gruby kabel pomiędzy aku a alternatorem i zmasowanie silnika z budą i aku z budą .
Ładowanie najlepiej uchwyć i sprawdż wtedy kiedy masz jak piszesz"ciemno" czy daje ponad 13 V jak podaje to odkręć i poczyść styki mas z budą
najczęściej jest tak jak pisze flatron316 możesz mieć tyki zaśniedziałe albo jeszcze dodatkowo sprawdz czy przy alternatorze ni poluzował ci sie i tak samo nie jest zaśniedziały


[url=http://www.userbars.com/][img]http://www.userbars.com/galerie/images/files/3/7/vw.gif[/img][/url]

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » pn lis 14, 2005 19:59

1) sprawdź podłączenie aku do masy (poluzuj i pokręć śrubą od mocowania przewodu masowego do nadwozia, to samo zrób z nakrętką od masy na silnik, jeśli taki przewód masz). Dokręć śruby.

2) Sprawdź zamocowanie kabla "+" do alternatora i rozrusznika (na rozruszniku jest mocowany "przelotowo", tj. z alternatora idzie do rozrusznika i dopiero z rozrusznika do aku), ewentualnie zabieg z pkt. 1

3) oczyść klemy

Jeśli to nie pomoże, musisz sprawdzić napięcie ładowania. Nie może przekraczać 14,5 V, ale to już absolutny max, z reguły jest to przedział 13,7-14,2 V. Dobrze byłoby złapać ten moment "rozbłysku" i zmierzyć wtedy napięcie. Wykręć regulator i obejrzyj szczotki, sprawdź, czy swobodnie przesuwają się w szczotkotrzymaczach, czy nie ma na obudowie nigdzie żadnych nadpaleń, podejrzanych czarnych nadpaleń itp.

Najprawdopodobniej jest uwalony regulator napięcia. Nie lekceważ tego. Też miałem takie rozbłyski i parę kilometrów dalej usłyszałem "łup". Eksplodował aku. Nie wytrzymał przeładowania (nowoczesna, hermetyczna niemalże VARTA, nie nadążyła odporowadzać gazów). Kupa czyszczenia, do wymiany aku, przewody WN, ślady kwasu zostanąna zawsze. Wina spalonego regulatora.

A przy ewentualnej wymianie regulatora nie żaluj kaski na porządny (Bosch, VALEO - zależy jaki masz alternator). Niestety, mój wypadek to właśnie sprawa "tańszego zamiennika" który wytrzymał 20.000 km.

Może też być rąbnięta któraś dioda w mostku alternatora, więc najlepiej znajdź dobrego elektryka, który to posprawdza i nie natnie cię na zbędne koszty



Awatar użytkownika
guitarman
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: sob sie 20, 2005 10:25
Lokalizacja: Zamość nad Łabuńką
Kontakt:

Post autor: guitarman » wt lis 15, 2005 06:41

jak napisalem regulator kupilem nowy, ale zamiennik BOSCHa za 20 zł. przejechałem na nim moze 500 km... Posprawdzam wszystko i jutro wieczorem napisze czy coś osiągnąłem (-: Dzieki

[ Dodano: Wto 15 Lis, 05 05:42 ]
poza tym pierwsze 2 tygodnie wszystko bylo OK

[ Dodano: Wto 15 Lis, 05 20:32 ]
nic nie osiągnąłem, bo nie miałem czasu )-:

musze sie bardziej zmobilizować (-:


GOLF. Connecting People (-:

Aktualnie:
Ford Sierra 1.8 TD GL

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 104 gości