i w czasie jazdy nagle zdechł i zgasł

tuż przed zgaśnięciem jakby słabł i sam przygazowywał, a po
wyrzuceniu na luz sam sobie "dał gazu", po tym dopiero zdechł na amen

próby uruchomienia spełzły na niczym (rozrzusznik kręci, aku jest OK)
rozrząd zmieniony jakieś 10tyś km temu, filtry także łącznie z filtrem ON.
po odholowaniu na jeden z prakingów i odczekaniu ok. 1h spróbowaliśmy
uruchomić i zapalił ! ale pracował nie równo, jakby nie na wszystkie,
znaki na rozrządzie chyba się zgadzają, bo z tym od razu mi się skojarzyło,
że coś nie tak ...

i jak mają pokrywać się znaki w takim silniku
do takiego auta z takim silnikiem nie podchodziłem jeszcze z Vagiem
i nie wiem czego można się spodziewać, moze ktoś ma doświadczenie z takim
silnikiem, pewnie holowanie i tak nas czeka bo jesteśmy poza domem
