Panowie składam 2,0 16v 9a N/A ( zasilany 4 gaźnikami ) szukam do niego wałków oraz wszelkich informacji o stopniu sprężania jaki powinienem uzyskać w możliwie najmocniejszym N/A.
Z tego co patrzyłem są kute tłoki wosnera za nieco ponad 2 klocki doprężąjące do abf'a (ale nie będą chyba pasować do 9a... ), które doprężają do 12,4 : 1 ale wydaje mi się być to trochę za dużo zwłaszcza, że chyba nie mam aż takich skillów żeby ustawić to tak żeby nie było stukowego.
Dlatego pytam bardziej doświadczonych: Jaki stopień sprężania mam sobie ,,zrobić" i czy robić to planując blok albo głowicę - czy może będzie konieczność zastosowania tych tłoków doprężających?
Druga sprawa to dobór wałków, głowica i wszytko inne będzie wymodzone na maksa + wyważenie całego układu i wszelkich części ruchomych

Zastanawia mnie jakie wałki trzeba by było zastosować żeby na gaziorach wykrzesać te 200 koni - 288 st? Jak wtedy wyglądałaby charakterystyka silnika?
Jest ktoś w ogóle kto u nas jeździ na takich wałkach albo chociaż na 276 st ale z gaziorami?
Liczę (i proszę przy okazji ;D ) na wyczerpujące odpowiedzi

Z góry dzięki i pozdrawiam - Maciek (bandyta)