Strona 1 z 1

problem z układem chłodzenia

: sob gru 12, 2009 16:40
autor: szymi100
witam,
mam problem z moim golfem. od czasu ochłodzenia (temp. ok 3st) zaraz po odpaleniu wyskakują komunikaty dotyczące chłodzenia i dodatkowo pali się kontrolka poziomu płynu w chłodnicy. oczywiście płynu nie brakuje, bo sprawdzilem go od razu. kolejne odpalenie silnika już nie wznawia tych komunikatów i silnik pracuje jak gdyby nigdy nic. problem dotyczy głównie momentów kiedy silnik jest zimny, czyli po kilkugodzinnej przerwie w pracy, np po nocy. dodam, że mam tego golfa od niedawna i to jego pierwsza zima w moich rękach.
kilka danych dotyczących modelu:
2002r, 1.9tdi, 101KM, ATD, TDI-PD
prosze o jakąś poradę, podpowiedź w czym błąd i jak go usunąć.
pozdrawiam

: sob gru 12, 2009 19:51
autor: Fahoo
a ty nie masz przypadkiem podrzegacza płynu chłodzącego na króćcu z boku silnika? tam sa 2 świece do podgrzewania
sprawdź to

: sob gru 12, 2009 22:56
autor: Sztomel
szymi100 podaj treść tych komunikatów bo to nie o świece podgrzewacza chodzi (3 sztuki) tylko pewnie czujnik poziomu płynu w zbiorniczku wyrównawczym już nie przewodzi prądu jak należy - pomoże albo czyszczenie elektrod czujnika albo wymiana całego zbiorniczka wyrównawczego - na allegro koszt w granicach 30 zł. Najlepiej sprawdź to sobie w ten sposób : odłącz wtyczkę od czujnika poziomu płynu przy zbiorniczku i piny wtyczki zewrzyj kabelkiem i jeśli komunikat się nie odezwie ani też kontrolka to wymień sobie ten zbiorniczek na nowy.

: ndz gru 13, 2009 00:11
autor: szymi100
... no więc te komunikaty są po francuzku i zmieniają sie po kilku sekundach na przemian - "verif. liq. refroidis", "notice utilisat." no i ostatni "stop". do tego jak pisałem wcześniej standardowa kontrolka poziomu płynu chłodzącego. dziwi mnie tylko to, ze gdy odpale drugi raz silnik (już po ok minucie od pierwszego uruchomienia) żadnego komunikatu / kontrolki nie ma i jest wszystko ok - przynajmniej wizualnie

: ndz gru 13, 2009 00:16
autor: edzio
Sztomel pisze:odłącz wtyczkę od czujnika poziomu płynu przy zbiorniczku i piny wtyczki zewrzyj kabelkiem i
nie zadziała

: ndz gru 13, 2009 02:14
autor: Sztomel
edzio pisze:nie zadziała
podaj przynajmniej dlaczego ?
wg mojej wiedzy czujnik działa na zasadzie odbierania sygnału przepływu prądu pomiędzy jego elektrodami w przewodniku jakim jest ciecz chłodząca, czyżby było inaczej ?
Chyba, że pomiar polega na odpowienim zakresie rezystancji - wtedy zamiast zwykłego drucika należałoby zastosować rezystot o odpowiedniej oporności ale jedno jest pewne, wystarczy nożyczkami oskrobać warstwę nalotu z elektrod czujnika i powinien znowu na jakiś czas się uspokoić.

: ndz gru 13, 2009 02:37
autor: edzio
układ rezystancyjny

: ndz gru 13, 2009 02:38
autor: Sztomel
Ok.

: ndz gru 13, 2009 02:47
autor: edzio
Podobnie jak zapalanie się lampki rezerwy np. w golfie IV

: ndz gru 13, 2009 10:40
autor: szymi100
witam ponownie...
dziś pierwszy raz przyszedł lekki mróz i problem się lekko zwiekszył. tradycyjnie komunikaty byly te co zwykle, ale nie wystarczył już jeden restart silnika żeby one znikneły. dopiero za czwartym razem (odpaleniem) sie uspokoiło. każdorazowo silnik pracował jakies 30-45sekund. nie wiem moze ten komunikat zniknąłby sam po np 2 minutach, ale przyznam się, że boję sie zeby czegoś nie spieprzyć bo jednak jednym z komunikatów jest duży napis "STOP". poza tym trochę wczoraj poszperałem na necie apropos podgrzewania płynu chłodzącego. no i wystraszyłem się wypowiedziami typu "uszkodzenie głowicy spowodowane zbyt niską temp cieczy na rozruchu". nie wiem czy to prawda, bo przecież czytałem głównie fora a tam wypowiedzieć się mogą wszyscy, ale z reguły jakieś ziarenko prawdy gdzieś tam jest. próbowałem tez zlokalizować owe świece podgrzewające, no i ich nie znalazłem. albo nie wiem gdzie szukać, albo ich po prostu nie ma. nie jestem zbyt dobry w mechanice samochodowej, ale gdzie jest chłodnica to wiem. i szukając tych świec śledziłem oba przewody doprowadzający i odprowadzający ciecz z chłodnicy i nic... może są one zabudowane i wizualnie bez rozebrania czegoś nie sposób ich zlokalizować. wyczytałem też że po kilku sekundach od odpalenia powinien załączyć się przekaźnik odpowiedzialny za te świece i on ponoć charakterystycznie pstryka - ja nic nie usłyszałem u mnie takiego (o ile w dieslu można usłyszeć coś wiecej prócz silnika). kolejną podpowiedź jaką znalazłem jest to, że moment załączenia się świec zauważalny jest przy włączonym świetle (lekkie przygaśnięcie światła - chwilowy spadek mocy - wieksze obciażenie alternatora) - u mnie tez tego nie było. no i ostatnia sprawa... jedną z wypowiedzi jaką znalazłem jest to, ze silniki tdi-pd nie mają tych świec:
"W wersjach PD podgrzewanie to zastąpiono spalinami i przepustnicą."
dziś postaram sie wiecej na ten temat poczytać i może coś znajdę. a tymczasem dziękuję zainteresowanym za pomoc i proszę o komentarz do tej wypowiedzi.
pozdrawiam

[ Dodano: 30 Gru 2009 20:49 ]
witam ponownie...
widzę, że niewiele się temat posunął do przodu, ale nie dziwie się, bo już niejeden mechanik sie drapał po głowie i też nic nie wymyślił. na dodatek w te ostatnie konkretne mrozy bateria odmówiła posłuszeństwa i maszyna stała przykryta warstwą śniegu przez kilka dni. jedno co zauważyłem nowego to, że wystarczy sam zapłon, bez uruchamiania silnika, a te komunikaty wyskakują i tak. niezależnie od temperatury - nawet przy minus 15 płyn nie zamarzał. ktoś podpowiedział, żeby dolać wiecej płynu (chociaż był max wg wskaźnika) i to też nie pomogło...
mam nadzieje, że w końcu znajdzie sie fachowiec który trafi w sedno sprawy. a tymczasem wszystkim "wesołych poświetach" i oby nasze maszyny z Wolfsburga nas nie zawodziły w nowym roku :)

[ Dodano: 06 Lut 2010 18:43 ]
... może jeszcze kilka informacji co się dalej dzieje. otóż odwiedziłem wielu mechaników i tylko jeden wiedział cokolwiek na temat świec żarowych płynu chłodzącego, ale wg niego są to świece występujące tylko w wersjach z webasto (ja go nie mam). może i ma racje, ale problem się rozwiazał sam (no prawie sam), bo ten sam mechanik poradził mi przelać powyżej max poziomu płynu chłodzącego... i zadziałało :) . mam ok 150ml wiecej niż wskazuje poziom max i jest spokój z komunikatami. niestety, nie należę do ludzi którym wystarcza "rozwiązanie doraźne" i ciągle ciekawi mnie, dlaczego tak sie dzieje i co zrobić żeby poprawny poziom płynu był poprawnie odbierany przez komputer. jeśli dojdę do tego... to napisze