nowe turbo, kolektory - potrzebna pomoc

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
gOOzOl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: pt mar 16, 2007 21:11
Lokalizacja: tarnowskie góry
Kontakt:

nowe turbo, kolektory - potrzebna pomoc

Post autor: gOOzOl » czw maja 07, 2009 23:28

witam. jakis czas juz walcze ze swoim ahu. dzis myslalem ze juz dymka z rury pusci, niestety autko nadal stawia opor. rozwalilo mnie dzis cos czego wogole sie nie spodziewalem.
zalozona jest turbina AWX/ARL na kolektorze z AFN. i wszystko super ale jak juz chcialem to do kupy skrecic wyszlo tak :panna:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

dolot nie pasuje kompletnie, ledwo wogole ta rura dala sie tam wpakowac, ale ile brakuje do odmy widac, rura od przeplywki tez za krotka. z czego dolot brac? AFN bedzie pasowac?
moja ETKA mowi ze AHU ma ta rure nr 1H0 129 654 Q a AFN to samo ale na koncu N.

no i smarowanie turbo. wszystko spoko ale brakuje jakies 5 cm. wezyk z ktorego motoru jest dluzszy moze sie ktos orientuje? to co "mowi" ETKA w tej kwestii jest dla mnie kompletnie niezrozumiale.

help
Ostatnio zmieniony pn cze 01, 2009 03:35 przez gOOzOl, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cowboy » pt maja 08, 2009 09:07

no tak to czeka Cie jeszcze wiekszy problem montażowy jak downpipe oraz spływ oleju z turbo

potem tylko trzeba to wysterować podcisenieniem

kupuj dolot rurke do smarowania i spływ oleju z AFN

choć o rurce do smarowanie nie słyszałem może można ją DELIKATNIE i z wyczuciem podgiąć ?



arwam

Post autor: arwam » pt maja 08, 2009 09:13

cowboy pisze:choć o rurce do smarowanie nie słyszałem może można ją DELIKATNIE i z wyczuciem podgiąć ?
dobrze mówisz ja też z tym walczyłem jak zakładałem GT2052V do siebie

[ Dodano: 08 Maj 2009 09:14 ]
potem tylko trzeba to wysterować podcisenieniem
a niestety to jest największy problem choć ja już mam jakąś koncepcję to jak ponownie to turbo u mnie zagości lub model wyższy to dam znać czy się sprawdziło



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cowboy » pt maja 08, 2009 09:33

a niestety to jest największy problem
w 1Z, ALE , AHU jest przecież podciśnienie i zaworek podciśnieniowy N18 :P

wystarczy zaślepić EGR i w sofcie wysterowanie zaworka N18 przerobić na sterowanie turbiny...



arwam

Post autor: arwam » pt maja 08, 2009 10:05

cowboy pisze:
a niestety to jest największy problem
w 1Z, ALE , AHU jest przecież podciśnienie i zaworek podciśnieniowy N18 :P

wystarczy zaślepić EGR i w sofcie wysterowanie zaworka N18 przerobić na sterowanie turbiny...
może w waszych silnikach tak ale u mnie nie masz ani podciśnieniowych zaworków ani nawet ECU :jezor:

i dlatego mówiłem że to jest największy problem
ja już powoli urzeczywistniam tą wizję sterowania VNT bez ECU za pomocą podciśnienia i elektroniki ale bez ECU :food:

jak ponownie u mnie zawita VNT to zobaczymy jak się to sprawdzi :food:



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cowboy » pt maja 08, 2009 10:31

arwam pisze:ja już powoli urzeczywistniam tą wizję sterowania VNT bez ECU za pomocą podciśnienia i elektroniki ale bez ECU :food:
sorki za OT ale nie możesz zrobić jak apsik ?



arwam

Post autor: arwam » pt maja 08, 2009 11:45

sorki za OT ale nie możesz zrobić jak apsik ?
jak mialem jeszcze JR-a to przez mechaniczne sterowanie omal nie rozbiłem swojego powoziku bo się pedal gazu zaciął w pozycji max i dobrze że po momenciesię odblokował bo hamulce nie bardzo sobie radziły z wychomwaniem tego wynalazku jak wszedł na obroty i sprzęgło wtedy się rozsypało :(

[ Dodano: 08 Maj 2009 11:47 ]
sorki za OT ale nie możesz zrobić jak apsik ?
po drugie chę coś od siebie na to forum też wnieść i zrobić coś czego jeszcze nikt nie robił bo do tej pory to przetartymi szlakami idę i czas to wreszcie zmienić :bigok:



Awatar użytkownika
gOOzOl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: pt mar 16, 2007 21:11
Lokalizacja: tarnowskie góry
Kontakt:

Post autor: gOOzOl » pt maja 08, 2009 11:55

cowboy pisze:no tak to czeka Cie jeszcze wiekszy problem montażowy jak downpipe oraz spływ oleju z turbo

potem tylko trzeba to wysterować podcisenieniem

kupuj dolot rurke do smarowania i spływ oleju z AFN

choć o rurce do smarowanie nie słyszałem może można ją DELIKATNIE i z wyczuciem podgiąć ?
1 spływ juz zrobiony, flansza wydechy wycieta z blachy 10 przyspawana do ori wydechu

2 vira ma mi zrobic uysy

3 dolot FILTR - TURBO zalatwi sprawe z AFN? dobrze zrozumialem? :)

4 delikatnie juz ja podgialem wlasnie w to miejsce :panna:



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cowboy » pt maja 08, 2009 12:53

3 dolot FILTR - TURBO zalatwi sprawe z AFN? dobrze zrozumialem? :)
tak

u mnie w AWX i AFN jest to samo mocowanie rury ssącej do filtra powietrza



Awatar użytkownika
gOOzOl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: pt mar 16, 2007 21:11
Lokalizacja: tarnowskie góry
Kontakt:

Post autor: gOOzOl » wt maja 19, 2009 20:35

dzis autko bylo w łodzi u uysego, udalo sie zrobic w zasadzie jeden pomiar, pozniej sprzeglo sie poddalo :green_fuck:
pokazalo 138 KM i 315 Nm. ale jezdzic si enie da, potrzebne wlasnie sprzeglo i to takie z zapasem poniewaz szukam pompy coby te graty pod maska jakos wykorzystac :) moja tez niestety sie poddala. i tutaj pytanie:

jakie sprzeglo tam wlozyc ? oryginalne to chyba srednio dobry pomysl bo one chyba cos do 320 wytrzymuje :chytry:

help
Ostatnio zmieniony wt maja 19, 2009 20:36 przez gOOzOl, łącznie zmieniany 1 raz.



arwam

Post autor: arwam » wt maja 19, 2009 21:12

jakie sprzeglo tam wlozyc ? oryginalne to chyba srednio dobry pomysl bo one chyba cos do 320 wytrzymuje
koło zamachowe od 1Z a sprzęgło od VR-6

i taki zestaw przeżyje auto



Awatar użytkownika
gOOzOl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: pt mar 16, 2007 21:11
Lokalizacja: tarnowskie góry
Kontakt:

Post autor: gOOzOl » wt maja 19, 2009 21:21

a czy przypadkiem w AHU nie ma tego samego kola co z 1Z ? :chytry: 028 105 269 B - o tym mowimy ?:) jesli tak to szukam sprzegla z VRa i gotowe? :helm:



arwam

Post autor: arwam » wt maja 19, 2009 21:41

gOOzOl, nieznam numeru ale jesli jest takie samo to wtedy tylko tarcza i docisk a to koło co masz to wtedy radzę dać do delikatnego "zabielenia " na tokarce



Awatar użytkownika
gOOzOl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: pt mar 16, 2007 21:11
Lokalizacja: tarnowskie góry
Kontakt:

Post autor: gOOzOl » pn cze 01, 2009 03:11

jak wiadomo zostalem zmuszony do wymiany sprzegla. udalo mi sie to w koncu zrobic, przy pkazji cyknalem pare fotek

zeby ulozyc jakis drobny tutorial ;) pracy duzo. narzedzi potrzebnych tez sporo, bez zestawu jakiegos konkretnego ne

ma co podchodzic raczej. jedna osoba da rade nie liczac sciagania i wyciagania, tutaj warto zaopatrzyc sie w

pomocnika, najlepiej silnego :) po kolei

nowy zestaw VALEO

Obrazek

przygotowujemy sobie miejsce pracy, mi udalo sie w weekend wjechac do warsztatu kumpla
i prosze nie mowic ze fele niefajne, tymczasowe :)

Obrazek

pierwsza rzecz - mozemy poluzowac sobie kola i polos, ta nakretka w srodku piasty, klucz 30, dzwignia musi byc spora
ja osobiscie luzowalem i odkrecalem dopiero po zdjeciu polosi z mechanizmu po stronie skrzyni. wiaze si eto z

ponownym wrzuceniem kola i spuszczeniem auta

Obrazek

zdjalem sobie rowniez zacisk hamulcow zeby miejsca bylo sporo i nie haczyc o przewod hamulcowy. demontaz prosty.

dwie sruby 13, na kontre klucz 15 (dora i dol). sciagajac zacisk uwaga na klocki

Obrazek

oddzielamy piaste od amortyzatorka, dwie sruby, moga mocno trzymac

Obrazek

czas na polos. problematyczne moze byc jej obracanie sie podczas prob odkrecenia. mozemy a-kontrowac 30 nakretka na

piascie, jesli wczensiej nie luzowalismy b-zablokowac wykorzystujac tacze i otwory na sruby w piascie, pakujemy cos

przez nie tak zeby sie o cos wsparly uniemozliwiajac obrot. jak juz ja odkrecimy wyciagamy od strony kola i

kladziemy na boku

Obrazek

odkrecamy czyms takim, najlepiej dobic delikatnie mlotkiem zeby nie objechalo

Obrazek

mechanizm bez polosi juz

Obrazek

i teraz tak, z drugiej strony, tj lewej patrzac stojac przed autem, nie ma sensu tego wszystkiego robic, wystarczy

zdjac polos z mechanizmu od strony skrzyni. najpierw mozna pozbyc sie odboju pod polosia mocowane do sanek, dwie

13-tki, polos odkrecamy sposobami jak wyzej, milo bedzie zaopatrzyc sie w jakies przedluzki bo tam miejsca nie ma

wiele

Obrazek

teraz mozna powoli popatrzec co slychac u gory, wyciagamy aku, mozna pozbyc sie podestu(trzy 10-tki srubki,

zasadniczo trzeba sie pozbyc calego balagany ktory widac nizej :panna:

Obrazek

po pierwsze pozbywamy sie linek i kopytka. zielone kolko - tam w srodku jest nakretka, moja wypadla, przy montazu

wlozylem nowa

Obrazek

widok z gory. po prawej linka jest przykrecona wlasnie do tej nakretki ktora ma byc w zielonym kolku na focie wyzej

Obrazek

odpinamy impulsator

Obrazek

pozbywamy sie prowadzenia linek, trzy sztuki srubek :) dostep ok jak posiadamy przedluzenie i grzechote. wyciamy tez

wysprzeglik, jest na przewodzie gietkim wiec mozemy sobie nim pomanewrowac i dac tak zeby nie przeszkadzal

Obrazek

wysprzeglik wyciagniety

Obrazek

po demontazu linek i ich prowadnic bedzie dostep do srub trzymajacych skrzynie kreconych do bloku. wazne zeby

chociaz jedna zostawic :P na focie widac lewa, lepiej zostawic prawa

Obrazek

pora na poduszke skrzyni. powiem tak - moze i ona wyjdzie bez sciagania tego, ale ja robilem to pierwszy raz i nie

chcialem ryzykowac, zdjalem. sa trzy srubki, jedna od gory....

Obrazek

druga od dolu lepiej (tu juz widac dwie odkrecone)....

Obrazek

sruba "glowna" dostepna latwo od gory przy konstrukcji jak na foto....

Obrazek

i tu zaczynaja sie jaja. odkrecic da sie fanie ale sruba jest tak dluga ze nie ma szans wyjsc. to jest ta najnizsza.

po odkreceniu poduchy przedniej co nastapi za chwile wolamy koleje ktory pcha calosc w strone scianki grodziowej,

wtedy da rade wyjac ta srube

Obrazek

pozbywamy sie rozrusznika, jedna sruba od gory, wypinamy wszystkie wtyczki

Obrazek

sruba od dolu, zapewne bedzie uchwyt wspomagania krecony do szpilki nakretka 13, niezly dostep jest tez do plusa

idacego od akumulatora

Obrazek

odrecamy poduszke frontowa, dostep sredni, najpiej od dolu pokombinowac, na focie widac jak sie morduje zwyklym

oczkowym :) po tym zabiegu mozliwe jest wyjecie tez sruby z poduchy skrzyni

Obrazek

odkecamy srube tylna trzymajaca skrzynie, znajduje sie pod polosia lewa

Obrazek

i teraz najtrudniejsze, po pierwsze trzeba odkrecic ta srube trzymajaca skrzynie krecona do bloku ktora zostawilismy

sobie na koniec zeby nic nie spadlo, dlatego wyzej pisalem ze lepiej ta prawa bo do niej jest przyjemny dostep od

dolu stojac pod nadkolem, bedzie to widac pare fot nizej. jak odrecimy trzeba skrzynie przekrecic przeciwnie do

ruchu wskazowek, mechanizmem roznicowym do gory, no i powinna zejsc, oczywiscie trzeba tez zsunac z walka czyli

pociagnac do siebie. samemu na prawde nie polecam tego robic :chytry:

Obrazek

sama wymiana sprzegla to relaks ;) odkrecamy stary zestaw (6 srub)

Obrazek

zamach mozna przetoczyc. myjemy tez oczywiscie skrzynie z syfu, dajemy nowe lozysko znajdujace sie w zestawie, powinno byc te opakowanie smaru

Obrazek

tu widac piekna i super stabilna kontrukcje na czas montazu nowych gratow :lol: przy montazu tarczy i docisku

proponuje znalesc jakas srube ktora pomoze wycentrowac ww. jasniej- przykladamy tacze, centrujemy do otwory w kole

zamachowym, nakladamy reszte i skrecamy. wtedy mozna ta srube wyjac i sprawdzic czy mamy wszystko osiowo. bo moze

byc pozniej placz przy wkladaniu skrzyni

Obrazek

jak to wlozyc? ano mechanizmem w gore i do boju, pozniej przekrecamy, przyda sie osoba trzecia nawet zeby mowie cjak

skrzynka manewrowac, jak wejdzie na walek jestemy w domu. moze nam poprzeszkadzac jesczze blacha z tylu bloku ale

"da sie". ta blacha to nic innego jak oslona, moze byc problem z przelozeniem kielicha na polos. najgorsza opcja to

zbicie kielicha i wymiana oleju w skrzyni, na skroty mozna blache wykrzywic a pozniej wyprostowac :grin:
i tu widac tez ta srube ktora lapiemy jako pierwsza, od dolu da sie reka bez problemu. to jest ta do bloku

Obrazek

napsuc krwi moze przykrecanie do poduszek tylnej i przedniej oraz rozrusznik. ta tylna montujemy pierwsza, przyda

sie lewarek, znowu trzeba popchnac calosc zeby wlozyc ta tylna srube. a lewarkiem sobie dzwigamy/opuszczamy motor.

najbardziej przydaje sie przy montazu rozrusznika.

Obrazek

polecam tez pamietac o wszystkich kablach.mi uciekl jeden gruby pod skrzynie gdzies i przy pierwszej probie

odpalenia rozrusznic zrobil cyk i koniec wspolpracy :P pozniej jescze okazalo sie ze ladowanie podpialem jako mase i

takie tam :P:P

zaznaczam po raz kolejny ze robilem to pierwszy raz, co znaczy ze nie jest to jakis kosmos. jesli cos zrobilem inaczej niz trzeba wszelkie uwagi przyjme z pokora :bajer:
na dole powinna byc jesczze blacha, taki polksiezyc oslaniajacy skrzynie. zdejmuje sie to jako pierwsze. jakby kto chcial to moge to rozwinac bo fotek jeszcze pare jest.
Ostatnio zmieniony pn cze 01, 2009 15:24 przez gOOzOl, łącznie zmieniany 9 razy.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości