
"Piszczenie" z okolic rozrządu paska wieloklinoweg
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Witam. U mnie też mam problem piszczenia, raczej takiego dzwonienia i jeszcze amortyzator napinacza pulsuje Zdemontowałem napinacz żeby zobaczyć rolkę alternatora, chwytam za rolkę i się okazuje że w dwie strony blokuje!!!
Amortyzatorem napinacza lekko mokry ale działa, za to rolka napinacza (łożysko rolki) dosyć hałasuje, długo się kręci po rozpędzeniu. Czy powodem tego hałasu i skakania amortyzatorka może być ta rolka napinacza(czy idzie ją osobno wymienić?) Bo hałas to takie szybkie tykanie , a rolka uszkodzona to raczej szumi? Czy koło altka mogło się zaciąć, że jest sztywne? Czy sztywne koło może być powodem hałasów?

-
- Mały gagatek
- Posty: 50
- Rejestracja: czw mar 31, 2005 18:23
- Lokalizacja: Pułtusk WPU
- Kontakt:
Witam. Ja miałem podobny problem z piszczeniem w MKIII 1.9D i po różnych przejściach, wymianie rolki alternatora(nic nie dało) stwierdziłem, że to jest wina paska wieloklinowego. Gdy wymieniłem pasek na nowy jakiś czas była cisza i ponownie piszczenie wracało. Gdy zdiąłem pasek okazało się, że w nim od strony klinów jest odgroma małych kamyczków nawtykanych w ten pasek, nadmienię, że nie miałem do tej pory osłony pod silnikiem. Zakupiłem osłonę, nowy pasek i od tej pory problem zniknął. Weźcie i to pod uwagę.
Ja osłonę mam, zdemontowałem rolkę napinacza jutro wstawię nową=>60zł. Stara rolka,oryginał, miała łożysko NTN. Nowa rolka ma łożysko NSK Japońskie w pudełku Maxger
Ostatnio zmieniony wt cze 01, 2010 11:57 przez przemlin, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości