Olej w filtrze powierza i brak jednej podpory...

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

speed_k
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 75
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 09:16
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Olej w filtrze powierza i brak jednej podpory...

Post autor: speed_k » ndz gru 04, 2005 10:27

Cześć wszystkim.
Niedawno kupiłem golfa II z motorem 1.6 na gaźniku elektronicznym.
No i kupiłem hebla i chcę się czegoś dowiedzieć czy moje przypuszczenia są poprawne, na co powinienem zwrócić uwagę itd. W związku z tym chciałem zadać kilka pytań.

Wiecziałem że to już ma swoje lata i trzeba będzie dołożyć troche żeby było w takim stanie w jakim było moje poprzednie autko czyli (POLONEZ CARO 1996 1.6 GLI + gaz) No może nie był to zachodni wuzek ale z pod świateł wyciołem nim kolka lepszych samochodów i cwaniaków bez żadnych przerubek. Nie uwierzycie mi ale on miał przeleciane 200 tyś km i nie brał ani grama oleju Od samego początku jeździłem na pełnym syntetyku, a raczej ojciec bo on go miał wcześniej potem ja go miałem i dalej lałem pełny syntetyk Do 150 tyś km mobil a potem lotos dynamic. Nie miał robionego remontu tylko usczelka pod głowicą bo ojciec go przygrzał w mieście i poszedł olej do wody no i panewki wymienione przy 70 tyś km na aluminiowe i od tamtej pory tylko podstawy. Ale ostanio na światłach taka laska mi prubowała przeskoczyć na czerownym i przetrąciła cały przodek. Nie opłacało się go robić więc go sprzedałem. I kupiłem tego hebla. ale dobra nie miałęm tu opisywać historii poloneza.

Więc tak miałem plamę a raczej olej na kolektorze wydechowym i myślełam a to tylko uszczelka pod pokrywą klawiatóry. Kupiełem uszczelkę i zabrałem się za to. Otwieram filtr patrze a tam pełno oleju i mówię ummm no nieźle. Przypusczam co to może być ale chce się jeszcze spytać was o zdanie. Co waszym zdaniem się stało że olej idzie przez dome i to dość troche z tego co zauważyłem.

Żeby tego było mało i tak rozkręciłem pokrywę żeby zobaczyć co tam w nim jeszcze piszczy i dlaczego się tłucze jeden hydraulik (przypuszczam że to rpzez olej bo do przepłukania wlałem jakiś polski syf) ale to małe piwo rozebrałem wszystko patrzę, a tam nie ma 4 podpory na wałku rozrządu i zgłupłem kompletnie bo niby powinna być a wygląda to jakby miało tak być i widać że już długo jej nie ma i nie wygląda na to żeby była jakaś urwana czy coś wydaje mi się że właśnie taki jest odlew ale chciałem się upewnić czy to tak ma być (taki model głowicy) czy coś jest przykombinowane? Z tego co mi wiadomo silniki 1,6 i 1,8 mechanicznie są dość podobne.

Za info będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam wszystkich.



fibolek

Post autor: fibolek » ndz gru 04, 2005 11:07

Wiem że głowice w golfach 1.6 i 1.8 różnią się nieco.I cos właśnie z tymi podporami obiło mi się o uszy.Kolejne pytanko do ciebie jaki masz silnik chodzi o oznaczenie i dokładne oznaczenie gaźniora (jest opisany u góry).
Wskazówka jeżeli odkręcisz korek od oila przy zapalonym silniku i nic nie kopci ani nie chlapie olejem bądź nie nie ma wyziewów ciepłego powietrza bądź oleju to nie jest tak źle.Wiem że w 1.6 są hydrauliki i wymienia się je kompletami(cały komplet)
Jeśli stukają ci tylko na zimnym to nie grzeb jeszcze bo one tak mają(musi się olej nagrzać)
Obejrzyj gaźnior czy wszystko dobrze działa(chodzi o przepustnice)

[ Dodano: Nie Gru 04, 2005 10:09 ]
Kolejna sprawa jak odkręcisz tą pokrywę to zobacz czy pod nią a nad tym całym ustroistwem jest taka jakby obudowa z tworzywa czy z czegoś tam.Jak jej nie ma to ktoś się nie bał i zaj***ł więc może przez to ci olej żuca na filtr.

[ Dodano: Nie Gru 04, 2005 10:13 ]
Do tego wszystkiego sprawdźlepiej ciśnienie w silniku oraz płyny czy np płyn chłodniczy nie ma w sobie oila itp,czy w oleju silnikowym nie ma płynu z chłodnicy(jest rzadki i nie lepki)zresztą miałeś polda to wiesz co jest pięć.GoFióra jest podobna.Pozdro fibolek odpisz co zauwazyłeś bo ciekawy jestem



tomek01
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 51
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 11:17
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post autor: tomek01 » ndz gru 04, 2005 11:53

WITAM JA ZDZIWILEM SIE JAK TY SCIAGNALEM POKRYWE WALKA W CELU WYMIANY USZCZELKI I WIDZE BRAK JEDNEJ PODPORY WALKA CZY TO FABRYCZNIE NIE BYLO MOZE KTOS COS WIE, MA, WIDZIAL,CZY [quote][/quote]TO FABRYCZNE 1.8 GL ABS



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » ndz gru 04, 2005 17:31

co do oleju to czytaj - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#244238, a co do łożyska wałka to niestety pytanie do posiadaczy tego silnika...
aha i gratuluje silnika poloneza z takim przebiegiem i bez kapitalki :chytry:



Awatar użytkownika
igor002
Marysiakra
Marysiakra
Posty: 1050
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
Kontakt:

Post autor: igor002 » ndz gru 04, 2005 17:46

witam, tam poprostu niema tej podpory i chyba wiekszośc golfików tak ma, bo nawet w książce serwisowej która mam na zdjeciach niema tej podpory, wiec tak mu si być, bo a byłem kiedys dociekliwy i tez sie tym interesowałem bo bez kitu też włosy mi staneły dęba:)

co do odmy to moze gdzies jest przytkana ze wywala olej, duzo było o odmach i wpisz w szukaj odma itp a bedziesz wiedział wszystko.

co do stukania popychaczy to są hydrauliczne, zalej póółsyntetyka np lotosu (semisyntetik) i jeżdzij na takim z 5 tyś potem wymień, rpzeczysci sie a odpowietrzenie popychaczy następuje automatycznie ale po rozgrzani silnika, olej rzadszy i lejeiej wczodzi w szparki, ja gazowałem auto przez 3 minuty po rozgrzaniu i było po stukaniu.

co do auta, to bardzo polecam, miałem takiego samego jak ty piszesz, P. Caro 1.6 GLI z '96 roku z sierpnia, miesiąc potem wyszły caro i atu plusy. Też na gaz, i jak sie przesiadłem na golfine, i dałem ojcu pojeżdzic moim golfem, poldolot był jego, to powiedział ze sprzedaje dziada bo niemoze mieć gorsego samochodu, a mnoje odczucia były takei same, poldek jeszcze miesiac był u nas ale nie chciałem jeżdzic, a tata nażekał:) co do dynamiki i przyspieszenia o niebo lepsza niż w poldku, dużo wiekszy komfort, wiekszy bagażnik i przede wszystkim częsci które zyją latami tak jak i karoseria.

jak dla mnie same superlatywy, teraz w miare czasu, jeżdze tym autem 1,5 roku juz myśle o mk3 troche nowszy i mniej kanciasty, albo o jakimś ładnym wygladzie dla mojego (delikatna kosmetryka zewnętrzna, poza aluskami bo już są).

pozdro.


Mk3 GTI 16V ABF

Awatar użytkownika
endriuro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: ndz paź 30, 2005 13:28
Lokalizacja: wm
Kontakt:

Post autor: endriuro » ndz gru 04, 2005 19:04

W silnikach o oznaczeniu PN 1,6 nie ma jednej podpory i to fabryczna robota nie zadne domowe przerobki a zawory to normalne na zimnym oleju



speed_k
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 75
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 09:16
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Post autor: speed_k » ndz gru 04, 2005 22:05

igor002 pisze:witam, tam poprostu niema tej podpory i chyba wiekszośc golfików tak ma, bo nawet w książce serwisowej która mam na zdjeciach niema tej podpory, wiec tak mu si być, bo a byłem kiedys dociekliwy i tez sie tym interesowałem bo bez kitu też włosy mi staneły dęba:)
endriuro pisze:W silnikach o oznaczeniu PN 1,6 nie ma jednej podpory i to fabryczna robota nie zadne domowe przerobki a zawory to normalne na zimnym oleju
Dziekuje za wiadomość z ta podporą bo się odrobinkę przeraziłem.
igor002 pisze:co do stukania popychaczy to są hydrauliczne, zalej póółsyntetyka np lotosu (semisyntetik) i jeżdzij na takim z 5 tyś potem wymień, rpzeczysci sie a odpowietrzenie popychaczy następuje automatycznie ale po rozgrzani silnika, olej rzadszy i lejeiej wczodzi w szparki, ja gazowałem auto przez 3 minuty po rozgrzaniu i było po stukaniu.
Tak nad tym też myślałem, jednak uważam że polskie oleje do zachodnich samochodów czy jakich kolwiek niż Polonez i Kanciak się nie nadają dlatego myślałem nad Texaco lub Fuchs albo Mobil.
Adamtd pisze:aha i gratuluje silnika poloneza z takim przebiegiem i bez kapitalki chytry
No fakt byłem z niego bardzo zadowolony jak na takie autko które tyle przeszło jeszcze ze mną, a przyznam, że nie oszczędzałem go. Nie raz kręciłem do 5 tyś obr/min a czasem nawet do 5,5. Nie wiem ale wygodnie mi się nim jeździło. Miał szerokie zawieszenie bo Lucasa czyli w sumie 6 cm na osi od standarda. W silniku krutkie tłoki co pozwalało mu się szybciej wkręcić i hamować silnikiem. A takto podstawa. Może na prostych nie było za szybko bo najszybciej 170 km/h, ale w zakrętach taktycznie poniktórzy wysiadali :P.

Wracając do tego oleju w komoże filtra. Tak teraz jeszcze z tatą rozmawiałem i doszliśmy do wniosku że olej mugł być zasysany przez odmę z tego powodu że filtr był kompletnie zatkany, a powietrze musiało skąś brać no i robiło się podciśnienie i zasysało sobie. To mi jeszcze czas pokaże jak zaczne tym samochodem jeździć na codzień bo narazie to jestem na fazie przerejestrowywania.

Pozdrawiam wszystkich.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 120 gości