cikenący korektor hamowania
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
cikenący korektor hamowania
cze ostatnio zauważyułem ze w moim mk3 poci sie korektor hamowania,jak postoi całą noc to jest plamka z plynu ham,taki korektor sie naprawia?,wymienia? ,czy mozna tak jezdzic? i ile moze kosztowac takie cos?
[ Dodano: Pon Lis 14, 2005 23:21 ]
a moze go poprostu wywalic ,zrobilem tak kiedys w moim fiaciorze 125p i nie czulem róznicy
[ Dodano: Pon Lis 14, 2005 23:21 ]
a moze go poprostu wywalic ,zrobilem tak kiedys w moim fiaciorze 125p i nie czulem róznicy
- Adrian1980
- Gadatliwa bestia
- Posty: 560
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 17:43
- Lokalizacja: Kiełczów/Oleśnica
- Kontakt:
Re: cikenący korektor hamowania
woojas25 pisze:cze ostatnio zauważyułem ze w moim mk3 poci sie korektor hamowania,jak postoi całą noc to jest plamka z plynu ham,taki korektor sie naprawia?,wymienia? ,czy mozna tak jezdzic? i ile moze kosztowac takie cos?
[ Dodano: Pon Lis 14, 2005 23:21 ]
a moze go poprostu wywalic ,zrobilem tak kiedys w moim fiaciorze 125p i nie czulem róznicy
kosztuje na pewno duuuzo...
najlepiej go wywalic
Korektor jest co do zasady nierozbieralny i wymienia się go w całości. Koszt ok. 300 zł (korektor), tyle przynajmniej wiem
Nie polecam całkowitej wywałki, mogą być kłopoty na śliskim (śnieg, mokre) przy bardziej intensywnym hamowaniu. W PF125 to bez różnicy, tam są nie hamulce, a spowalniacze raczej
Nie polecam całkowitej wywałki, mogą być kłopoty na śliskim (śnieg, mokre) przy bardziej intensywnym hamowaniu. W PF125 to bez różnicy, tam są nie hamulce, a spowalniacze raczej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 58 gości