Co sie może stać jak tarcza hamulcowa nie jest przymocowana?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
zaprzal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3027
Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
Lokalizacja: Białystok / Tykocin
Kontakt:

Post autor: zaprzal » ndz lis 13, 2005 22:28

guti, Pewnie, że żadna filozofia, ale wkręcenie jednej śrubki to też żadna filozofia. PS. koło zmieniać umiem


[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » pn lis 14, 2005 13:52

1. Można jeździć bez, w niczym to nie przeszkadza, ani nie powoduje jakiegokolwiek niebezpieczeństwa.
2. Ze zmianą koła nie ma problemu, bo tarczę na miejscu tryzmają klocki i nie spada. Problem pojawia się gdy trzeba zdjąć zacisk, bo wtedy żeeby to poskładać trochę "brakuje rąk".
3. Nic się nie poprzestawia, bo tarcza na piaście siedzi ciasno na kołnierzu, który ją centruje.
4. Właściwe zamocowanie tarczy zapewniają śruby od kół (tarcza jest ściśnięta między felgą a piastą), ta śruba w zasadzie stanowi tylko tymczasowe zamocowanie tarczy na czas naprawy, no, takie prowadzenie.
5. Jak masz nadmiar czasu, można przewiercić starą śrubę, nagwintować otwór i wkręcić coś w to miejsce, dobierając odpowiedznią średnicę, wielkość i kształt łba śruby (stożek, kąt 45 stopni), też chciałem to zrobić, ale dałem sobie siana.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 123 gości