Strona 1 z 1

Łożysko pompy wspomagania

: pt wrz 18, 2009 17:12
autor: lwlw
Witam!
Praktycznie odkąd mam tego golfa słychac mi pompę wspomagania - a właściwie jej łożysko. Ostatnio jednak dźwięk się nasila (zwłaszcza na zimnym i jak jest wilgoć z rana), a nie chciałbym żeby golf rozkraczył się na drodze.
Poza tym pompa działa mi dobrze, wspomaganie chodzi lekko, no przy skrecie jęczy trochę i czuć, że obciąża nieco silnik, ale tyle to chyba nic.

I teraz nie wiem co najlepiej z tym zrobić... Jak myślicie:
1. Wymienić łożysko - najtaniej, ale sam chyba tego nie zrobię...
2. Kupić używaną oryginalną pompę - ale można trafić taką jak mam albo i gorszą. Warto czy nie?
3. Kupić nową pompę. Ale jaką (jakiej firmy/ za ile)?
Którą opcję wybrać? Innej, czwartej chyba nie ma :-)

A, jeszcze jaka powinna być ta pompa? Tzn. gdybym kupował używkę to czy podejdzie od innego silnika?

Ja mam 1,8 AAM z klimą, pompa zalana zielonym Febi, na zwykły pasek klinowy (nie wieloklinowy), przekładnia TRW o ile ma to jakieś znaczenie.

: pt wrz 18, 2009 22:19
autor: tomch
lwlw pisze:słychac mi pompę wspomagania - a właściwie jej łożysko. Ostatnio jednak dźwięk się nasila (zwłaszcza na zimnym i jak jest wilgoć z rana), a nie chciałbym żeby golf rozkraczył się na drodze.
Poza tym pompa działa mi dobrze, wspomaganie chodzi lekko, no przy skrecie jęczy trochę i czuć, że obciąża nieco silnik
Dosłownie do dzisiaj włącznie (dziś wymieniłem) przerabiałem ten problem.
Pompa szumiała (a raczej wyła) od około 1.5 m-ca. Z braku czasu przenosiłem wymianę na później. Oczywiście z upływem czasu, mam wrażenie, że wyła coraz głośniej.
Kontrolując ją wzrokowo przedwczoraj, zobaczyłem że zaczęła już pluć płynem, co zmobilizowało mnie wreszcie do wymiany.

Mimo powyższego przez cały czas funkcja wspomagania nie uległo pogorszeniu i kierą kręciło się lekko.
lwlw pisze:1. Wymienić łożysko - najtaniej, ale sam chyba tego nie zrobię...
Jeśli masz czas, narzędzia i zdolności techniczne to czemu nie, poczytaj:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... hlight=mk3
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1336363
lwlw pisze:2. Kupić używaną oryginalną pompę - ale można trafić taką jak mam albo i gorszą. Warto czy nie?
Ja kupiłem właśnie używke, jak to się mówi, wszystko wyjdzie w praniu, na razie jest ok. Ryzyko jest owszem ale kasa mała i oby tak zostało...nie wywołuje wilka z lasu...
Podobno można kupić pompę całkowicie zregenerowaną (poszukaj na forum, kiedyś czytałem o tym).
lwlw pisze:3. Kupić nową pompę. Ale jaką (jakiej firmy/ za ile)?
Podejrzewam, że kasa już konkretna, chyba już lepiej kupić tą po regeneracji z gwarancją.
lwlw pisze:A, jeszcze jaka powinna być ta pompa? Tzn. gdybym kupował używkę to czy podejdzie od innego silnika?
Może pasować od innego silnika, najlepiej sprawdzić i porównać. Istotne jest mocowanie, odsadzenie koła pompy wspomagania względem osi z innymi kołami i samo koło pasowe (jednoklin, wieloklin), podpięcie węży.
U mnie pompy nie są identyczne ale wszystko pasuje, czyli powyższe warunki są spełnione.
lwlw pisze:Ja mam 1,8 AAM z klimą, pompa zalana zielonym Febi, na zwykły pasek klinowy (nie wieloklinowy), przekładnia TRW o ile ma to jakieś znaczenie.
Też mam klimę, fakt, że inny silnik, ale może wspoma jest ta sama. Pasek jednoklinowy dodatkowo napędza pompę wody. Mam też fotki tych pomp, ale słabej jakości - telefon.

Pozdro

: sob wrz 19, 2009 16:01
autor: lwlw
Dzięki tomch - super konkretna odpowiedź :pub:
Jak możesz to napisz ile dałeś za swoją.
Patrzyłem w Intercarsie to ceny kosmos (nie mówię, ze oni zdzierają, tylko po prostu pompy wspomy sa takie drogie) - ponad tysiąc PLN :kac:
Na allegro sa jakieś niby nowe z roczna gwarancją po 250, ale takie to chyba lepiej omijac z daleka...
Chętnie podjąłbym się wymiany tego łożyska, ale jako, że nigdy tego robiłem, a robota nie jest jakaś banalna i można napotkac nieprzewidziane komplikacje to może to zająć sporo czasu - i tu jest problem, bo auto praktycznie każdego dnia jest potrzebne.

: sob wrz 19, 2009 17:58
autor: Paweł Marek
Mozesz troche pojeździć bez pompy, nie za długo, ja jeździłem kilka dni nic się stało z maglownicą

: pn wrz 21, 2009 00:37
autor: lwlw
Ale na tym samym pasku co pompa wspomagania chodzi też pompa wody. Pomijając już, że byłby potrzebny krótszy pasek, to jak mam go naciągnąć mając tylko pompę wody? Bo normalnie naciąga się odciągając pompę wspomagania.

: pn wrz 21, 2009 10:13
autor: Paweł Marek
lwlw, nie wpadłem na to że masz klimę,no więc bez pompy wody oczywiście nie pojeździsz

: pn wrz 21, 2009 12:39
autor: lwlw
Pisałem o klimie :-)
Wiesz, czasami to łożysko mi tak skiełczy, że już się zastanawiałem co bym zrobił w trasie w razie czego... No i tak za bardzo nie ma żadnej opcji, chyba że jakaś pończocha do pompy wody :grin: Oczywiście nie traktujcie tego poważnie :-)

A jak to jest zrobione w wersjach bez klimy? Pompę wody napędza ten drugi pasek - ten wieloklinowy od alternatora?

: pn wrz 21, 2009 14:16
autor: Paweł Marek
lwlw pisze:Pompę wody napędza ten drugi pasek - ten wieloklinowy od alternatora?
tak, i alternator ma inna łapę i ma sprezyne która napina pasek, za to jego pasek niema osobnego npainacza jak u ciebie