Strona 2 z 2

: czw wrz 08, 2005 18:42
autor: Corvax
Nie bo mi nie cieknie, natomiast pare razy rozmawiałem na ten temat z mechanikiem, przy okazji piszczenia przy puszczaniu hamulca i podejrzenie padło na korektor - powiedział że jak cos z nim nie tak to wywalic.

: czw wrz 08, 2005 18:46
autor: czester
korektor siły hamowania służy do regulacji siły hamowania kół tylnych, zastanawia mnie czy po wywaleniu go tył nie będzie za mocno hamował i czy zimom nie będzie przy hamowaniu wyprzedzał nas tył

: czw wrz 08, 2005 20:34
autor: Corvax
to działa w druga stronę - jesli go nie będzie to nic się nie zmieni - jesli auto jest mocno obciążone to korektor zwiekszy ciśnienie

: pt wrz 09, 2005 08:08
autor: Arcturus
Wyrwij chwasta i po problemie :chytry:

: pt wrz 09, 2005 10:18
autor: TAZ
W mk3 1,8 abs działa dopiero po wrzuceniu do kabiny na tył 300kg.

Re: KOREKTOR SIŁY HAMOWANIA

: pt lip 18, 2008 12:20
autor: rafalvfr
J.KKK pisze:Wymieniałem płyn hamulcowy i mam wyciek pod korektorem siły hamowania. Czy trzeba będzie wymienić cały korektor ? Czy jest inny sposób usunięcia usterki ?Proszę o odpowiedz.
Witam,
Kolego chcialem ci powoiedziec po co wogole jest korektor sily hamowania. Czytajac bzdury jakie ludzie wypisuje az wlos sie jezy na glowie. CO gorsza powoluja sie na "sensownych mechanikow" i ich opinie. Jesli dobrze poszukasz w sieci znajdziesz ludzi, ktory wstawili tam trojnik i zyja - bo na łuku podczas sytuacji awaryjnej owszem wykrecili piruet ale akurat nie bylo drzewa. Nie bylo tez przechodnia to i jemu sie upielko.
Temat korektora mozna sprawadzic to pytania - czy oplaca sie dbac o hamulce - w sumie tez nie - wystarczy jezdzic odpowiednio wolniej lub przewidywac co sie za chwile stanie.
Podczas gwatownego hamowania tylna os odciaza sie i korektor ma wlasnie te sytuacje skorygowac - spojrz na moto GP - im kola wrecz odrywaja sie od podloza - jesli nie ma ABS`u cos musi zadzialac aby podczas jazdy na luku kola sie nie zablokowaly. Co zatem robi korektor i kto to jest - poslusze sie cytatem bo nie chce mi sie klepac:
"Korektor siły hamowania jest umieszczony miedzy pompą hamulcową, a cylinderkami tylnych hamulców i ma za zadanie nie dopuscic do blokowania tylnych kół podczas gwałtownego hamowania. Działanie korektora zależy bezpośrednio od obciążenia tylnej osi. Korektor hamowania to specyficzy zawór zmniejszajacy ciśnienie płynu w tylnych cylinderkach w zalezności od uchylenia tłoczka korektora na które wpływa obciążenie tylnej osi oraz cisnienie płynu hamulcowego wytworzone przez pompę w trakcie hamowania.

Im więcej podczas hamowania wysunie się tłoczek korektora tym mniejsze cisnienie dociera do cylinderków.

W trakcie hamowania płyn hamulcowy próbuje wypchnąć tłoczek korektora jak najdalej i podniść dzwignie która jest połączona przez sprężyne z tylną belką, Jeśli tył samochodu jest niedociążony to podczas hamowania nienaciągnieta sprężyna pozwala na większe wysunięcie tłoczka korektora, a co za tym idzie zmniejszenie ciśnienia na wyjściu korektora. Im bardziej jest obciążony tył samochodu tym większa sila działa na dzwignie / tłoczek korektora co powoduje jego ograniczony skok i większe ciśnienie podawane na tylne cylinderki.

Nowy korektor na sucho jest całkowicie wciśniety i nie da sie go sprawdzić bez podania ciśnienia płynu hamulcowego.

Na koniec dodam, ze wystarczy zle go wyregulowac (naciagnac mocno sprezyne) i zwlaszcza w zimie na łuku zorbic test. Jesli to zrobisz bardzo szybko docenisz jego role.

: pt lip 31, 2009 09:07
autor: bakus1987
Odkopię trochę stary temat. Czym zastąpić dokładnie zastąpić ten korektor w mkIII z silnikiem AAM ?? :roll:

: pt lip 31, 2009 11:04
autor: rafalvfr
bakus1987 pisze:Odkopię trochę stary temat. Czym zastąpić dokładnie zastąpić ten korektor w mkIII z silnikiem AAM ?? :roll:
Jak to czym - nowym lub starym ale sprawnym korektorem.
Jeśli masz fantazje ułańską oczywiście trójnikiem - tak najtaniej.
Pamiętam, że do II korektor kosztował chyba 260 zł (zamiennik) Minęlo kilka lat może są droższe - nie wiem.

: czw wrz 10, 2009 20:20
autor: Urodzony13marca
rafalvfr pisze:
bakus1987 pisze:Odkopię trochę stary temat. Czym zastąpić dokładnie zastąpić ten korektor w mkIII z silnikiem AAM ?? :roll:
Jak to czym - nowym lub starym ale sprawnym korektorem.
Jeśli masz fantazje ułańską oczywiście trójnikiem - tak najtaniej.
Pamiętam, że do II korektor kosztował chyba 260 zł (zamiennik) Minęlo kilka lat może są droższe - nie wiem.
Jestem wlasnie w temacie - wyciek z korektora - pierwsza wersja mechanika - wymiana - cena u mechanika po konsultacjach w sklepie - 380 zl plus robocizna i jeden przewod hamulcowy 550 - az mnie zatrzeslo. Dzwonie do intercarsu - dla mnie korektor w cenie 216 zl. Hehehe naciagacze te mechaniki, korektor firmy LPR (co by to nie znaczylo ;)

: sob cze 19, 2010 14:10
autor: calbaleth
Odświeżę trochę temat. Z racji tego że nowy kolektor jest niestety drogi to kupiłem sprawną używkę, z racji tego że nigdy nie wymieniałem tego muszę zapytać czy ktoś to już sam robił, na co zwróć uwagę by nie uszkodzić tego nowego. Oczywiste jest to że po wymianie należy odpowietrzyć hamulce, jedyny problem w tym że nie mam kanału by wejść pod auto ale zawsze mogę podjechać do znajomego.

: sob cze 19, 2010 20:43
autor: tomec 1984
a jak najłetwiej odciąc tylne hamulce??? czy mozna odkrecic przewody od pompy i wkrecic zamias nihch sróbki?

: ndz cze 20, 2010 00:18
autor: dziabi3
kumpel w nissanie nx 100 wywalił go i jak jest po deszczu to tylne koła hamją szybciej

ja w 1,4 miałem reduktory ciśnienia tylnych kuł to takie wstawki miedzy rurkę a pompę
i żadnych korektorów

: ndz cze 20, 2010 00:57
autor: Tomek
calbaleth pisze:ja w 1,4 miałem reduktory ciśnienia tylnych kuł to takie wstawki miedzy rurkę a pompę
i żadnych korektorów
zapewne po 95 roku tak bylo korektory byly w postaci trzpieniu wkrecanych w serwo
calbaleth pisze:Odświeżę trochę temat. Z racji tego że nowy kolektor jest niestety drogi to kupiłem sprawną używkę, z racji tego że nigdy nie wymieniałem tego muszę zapytać czy ktoś to już sam robił, na co zwróć uwagę by nie uszkodzić tego nowego. Oczywiste jest to że po wymianie należy odpowietrzyć hamulce, jedyny problem w tym że nie mam kanału by wejść pod auto ale zawsze mogę podjechać do znajomego.
nasmaruj wd40 lub samym plynem hamulcowym te 4 nakretki trzymajace przewody i proś boga by wyszły razem z przewodami ham. to jest wlasnie najgorsze przy wymianie tego ustrojstwa

: ndz cze 20, 2010 09:36
autor: Urodzony13marca
[/quote]nasmaruj wd40 lub samym plynem hamulcowym te 4 nakretki trzymajace przewody i proś boga by wyszły razem z przewodami ham. to jest wlasnie najgorsze przy wymianie tego ustrojstwa[quote]
Mechanik mówił mi, że można jeździć bez serwa ale podczas hamowania na śliskiej nawierzchni będzie zarzucać tyłem, szczególnie przy obciążeniu tylnej osi (mam kombi).
A na co uważać: 1. te wkręty na imbus - po kilku latach nie ruszania można nieźle się namęczyć, od razu dowiedz się gdzie gdzie takowe można kupić, najlepiej oryginały. 2. przewody hamulcowe - u mnie było tak, że jeden z mechaników od razu chciał wymieniać przewody, w sumie koszt nie duży bo jakieś 20 czy 30 zł policzył (nie oryginały tylko dorabiane), ale u drugiego mechanika okazało się, że przewody nie są w tak złym stanie i wszystko skończyło się bez ich wymiany.