Strona 2 z 3

: sob lut 07, 2009 20:32
autor: kwietek
Jeśłi nie odbijają, zdejmij klocki i wyczyść ich prowadnice papierem ściernym - rdza która się tam pojawia przyciana je.

: sob lut 07, 2009 22:49
autor: pakero
Jeśłi nie odbijają, zdejmij klocki i wyczyść ich prowadnice papierem ściernym - rdza która się tam pojawia przyciana je.
właśnie nic dodać nic ując skoro wykonałeś to co napisałeś to pozostaje zrobić to co napisał kwietek,

: sob lut 07, 2009 23:57
autor: Utul
Witam

Ja bym sugerował bardziej iż kondony na cylinderkach z przodu poszły i cylinderki zardzewiały i nie odbijają.

Pozdro

: ndz lut 08, 2009 00:48
autor: kwietek
Utul, masz rację tak też może być. Jednak zanim zaczniemy wydawać kasę i grzebać w autku, najlepiej jest zacząć od tego co najmniej kosztuje, i najmniej czasu zabiera :)

: ndz lut 08, 2009 01:26
autor: guti
a jaz kolei zainteresowałbym sie okładzinami z tyłu i samoregulatorem szczek :) od tego z tyłu ( wiem po swoim aucie ) zalezy wysokosc "brania " hamulców, u mnie ten regulator nie dzialał jak potrzeba, sprezyna byla juz slaba i nie miala siły juz pociagnac klina, wypchnąłem klin nizej recznie do takiej głebokosci gdzie bebn wchodził ciasno na okladziny ( ale nie blokował bebna) przd tym popuscilem linki recznego na maxa, teraz mam i reczny i hamulec dobry :)
zatrzymuje sie wczesniej niz kiedys, do takich postepowan skłoniło mnie to jak kolega w passacie w taki sposob sie tez zabawial z hamulcami , nawet wyczytal w madrej ksiazce , jemu pomogło , mnie rowniez , wiec cos musi w tym byc :)
według mnie to ma szanse dzialania, bo mniej wsadzony rozperak to wiekszy stok tloczka , a co za tym idzie dłuzszy skok pedała hamulca :) teraz jak tłoczek pokonuje mniejsza prac zeby wychylic szczeki do bebna , to znaczy ze mniej płynu w niego jest wpompowywane :)
takie to od nitki do kłebka , ale innej mozliwosci to ja nie widze :)

: czw mar 26, 2009 23:19
autor: andegrand1
witam mam pytanie czy kazde serwo jest przydzielone do danego silnika i np op diesla nie bedzie pasowalo do 1.3i PRODZE O POMOC piszcie na pw :grrr:

: pt mar 27, 2009 00:06
autor: guti
andegrand1, załoz sobie pompe z 1,8 GTI 16 V razem z serwem i ciesz sie hamulcami , zmien razem z pompa dla pewnosci

: sob kwie 18, 2009 10:03
autor: mikrus99
Witam Kolegów.
Podbije ten temat o swoje problemy z hamulcami w mk2. Rok temu wymieniajem okładziny tył. Musiałem odpowietrzac... Jak ktoś to robił z tylu to wie że odpowietrznik jest na klucz 7, czyli tak cienki, że jeśli nie był ruszany przez kilka lat, to na bank się urwie. Ją urwałem maksymalna ilość, czyli 2 :) przyszła wymiana cylinderków, a co za tym idzie odkręcenie przewodów od nich. Nie miałem specjalnego klucza do przewodów więc ciężko było. Ale wymieniłem. Miesiąc temu wymieniajem tarcze i klocki z przodu. Po tym zabiegu oczywiście już pedał hamulca nie jest taki sam. Jest miękki, a rano jak jadę i pierwszy raz hamuje to nie uda mi się zahamować z piskiem. Jednak na ten problem uzyskałem już odpowiedź z wcześniejszych postów tego tematu. Opisałem te okoliczności żeby było łatwiej znaleźć przyczynę następującego problemu. Gdy jadę rano i mam słaby hamulec to wiadomą rzeczą jest że go pompuje. 3 razy jeśli to zrobię to jest ok. Taki w miarę twardy i hamuje ok. Ale jeśli zrobię to 5 razy pod rząd to po tym 5-6 razie hamulec staje się tak twardy że wchodzi może 1/6 całego naciśnięcia i prawie wcale nie hamuje. Poczekam chwilę i to ustaje. Czego to wina?

: sob kwie 18, 2009 10:22
autor: guti
mikrus99,u Ciebie byc moze winne bedzie serwo , albo vacum pompa. bo jak pedal sie staje twardy to tak jakby nie było wspomagania hamulca.

: sob kwie 18, 2009 10:47
autor: mikrus99
Acha czyli serwo wspomaga naciskanie hamulca, gdy ciśnienie w pompie jest duże? Jeśli tak to masz rację serwo. Co do miękkiego hamulca z rana to wiele przyczyn może być których nie sprawdzałem.... Słaby stan płynu, szczęki za duży ruch, no i ewentualnie pompa na emeryturze.

: sob kwie 18, 2009 10:54
autor: guti
co do miekkiego to masz racje , głownie hamulce poprawiaja sie jak masz szczeki z tyłu w super stanie , w sensie , ze masz porzadnie zlozone i wyregulowane, nie masz wytartych bebnów , poprawnie wyregulowany samoregulator itd, ja po zmianie okladzin odczulem ze pedał jest wyzej. nosze sie z wymiana pompy hamulcowej tej wiekszej , 22 mm z GTIka, ale jak pomysle ze musze znowu kupowac cylinderki ( bo pewnie sie ukreca odpowietrzniki) , zauwazylem ze u mnie po odpowietrzeniu , przez dwa , trzy dni hamulec jest zyletka , lekkie nacisniecie i gałki oczne mi wypadaja, a pozniej po kilku dniach juz sie robi taki kluskowaty, miekko wpada, hamowac hamuje .ale zeby jakas rewelacja to nie wydaje mi sie zeby była.

: pn kwie 20, 2009 09:34
autor: mikrus99
Ja po weekendzie jestem zawiedziony moimi hamulcami i już pisze czemu.
Pedał zrobił się jak sprzęgło. Łapie dopiero przy samym końcu, i hamuje tylko jednym kołem. Od kierowcy przednim. Po prostu jest tragedia.
Biorąc pod uwagę okoliczności które pisałem w postach wyżej mam pytanie. Co mogę sprawdzić aby wyeliminować możliwość padniętej pompy? Moim zdaniem jest to raczej pompa, ale oddaje w wasze ręce głos.

: pn kwie 20, 2009 10:30
autor: guti
mikrus99, zobacz czy nie masz gdzies wyciwku, albo czy nie masz zapowietrzonego układu , jak wszsytko jest ok to czeka Cie wymiana pompy , ja załozylem ta 22.2 mm . hamulec wyraznie sie poprawił , teraz nie uzywam az tak wielkiej siły a koła sie blokuja, znaczy prawe przednie szybciej :D alee odpowietrze jeszcze raz koła wszystkie , bo przy wymianie nie byly odpowietrzane, tylko przy samej pompie wypompowane powietrze.

: pn kwie 20, 2009 10:56
autor: mikrus99
Zaraz idę odpowietrzę i napisze jakie efekty.
guti pisze: tylko przy samej pompie wypompowane powietrze.
Przy wymianie pompy nią samą trzeba w jakiś sposób odpowietrzać? Czy jest to jakaś skomplikowana rzecz?