Forum.VWGolf.pl

Sprawa wygląda następująco:
Niemalże raz w tygodniu przy rozruchu ZIMNEGO silnika rozrusznik ciężko kręci - dochodzi do pewnego "punktu przełamania" i uruchamia silnik. Jeśli tego "punktu przełamania" nie pokona - resetuje sie komputer w samochodzie. Wczoraj po 12h stania na trzy kolejne próby wykonał trzy resety. Potem zapalił ale po przejechaniu 1km i zgaszeniu silnika nie mogłem go uruchomić. Po około 6 próbach "z łaski" zaskoczył. Co ciekawe, że gdy silnik jest już "rozruszany" to nie ma owego "punktu przełamania" i rozrusznik kręci się dziarsko!
Niedawno w rozruszniku wymieniany był wieniec(?) - taki pierścień z zębatką. Pozostałe podzespoły rozrusznika są podobno OK.
Na wiosnę podczas walki z rozruchem zabiłem jeden akumulator, teraz zabiłem drugi i jeżdżę na trzecim (kobylastym). Wszystkie były używane w innych autach więc nie twierdzę, że były w szczytowej formie... Proszę się więc tym nie sugerować...
Tydzień temu wymieniłem świece i kable WN.
MK3 1.6 AEA +LPG
Piszę ten post w dziale [Elektryka] ale może to jest problem do działu [Mechanika]?
Pozdrawiam!

Może coś "z prądem", czyli brudna klema, kiepska masa.
Zmierz miernikiem napięcie na akumulatorze w czasie kręcenia rozrusznikiem (bezpośrednio na słupkach akumulatora - ołowiu) a potem dokonaj takiej samej próby ale mierząc napięcie w kabinie (np. na bezpieczniku od zasilania "deski" a masę weź też z instalacji (np. zapalniczki, radia). Zobacz jakie będą napięcia przy obu pomiarach.

MAW68 do sprawdzenia - rozrusznik (tuleje, bendix i szczotki) klemy na aku, masa silnika - reset licznika (bo pewnie o to chodzi) następuje poprzez ogromny spadek napięcia - tak jak byś odłączył aku, aha no i warto zaopatrzyć sie w nowy aku a nie kombinować z używkami

czytaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=33540

mialem tak samo, myslalem ze to rozrusznik siada i sie blokuje ale wymiana baterii pomogla

lepiej się zapytać "a kto tego nie miał"
wymiana aku w 100% rozwiąże problem bez sprawdzania czegokolwiek

u mnie jest podobnie - resetuje sie mfa przy odpalaniu po postoju powiedzmy 10 godzin .
i jestem na 99% przekonany ze akumulator sie konczy i dlatego

Sprawdź aku u elektryka grzejnikiem po dobrym naładowaniu (prostownikiem) jak kiepski do wymiany .Koszt nowego aku to ponad 150 pln a za sprawdzenie to piwo postawisz a będziesz wiedział na czym stoisz.

MAW68 pisze:Niemalże raz w tygodniu przy rozruchu ZIMNEGO silnika rozrusznik ciężko kręci - dochodzi do pewnego "punktu przełamania" i uruchamia silnik. Jeśli tego "punktu przełamania" nie pokona - resetuje sie komputer w samochodzie. Wczoraj po 12h stania na trzy kolejne próby wykonał trzy resety. Potem zapalił ale po przejechaniu 1km i zgaszeniu silnika nie mogłem go uruchomić. Po około 6 próbach "z łaski" zaskoczył. Co ciekawe, że gdy silnik jest już "rozruszany" to nie ma owego "punktu przełamania" i rozrusznik kręci się dziarsko!

Kolego miałem to samo w VR6 tylko że miałem aku 36 Ah po wymianie na 70 Ah problem zniknął.

flatron316 pisze:ponad 150 pln

i to grubo ponad - ja kupowałem dwa miechy temu centrę dałem 280 PLN-ów

najlepiej przed zakupem nowego akumulatora sprawdź dokładnie połączenie kabla ujemnego z masą i przede wszystkim wyczyść (papierem sciernym lub specjalnym skrobakiem do klem akumulatorowych i zacisków) klemy na akumulatorze i wnętrze zacisków na kablu ujemnym i dodatnim i zobacz czy wtedy objawy znikną, jeżeli nie to wtedy wymieniaj akumulator na nowy.
Znam kilka przypadków kiedy kumple kupili nowe akumulatory i co się okazało... też problem z odpaleniem samochodu a po przeczyszczeniu klem i zacisków auto odpalało na dotyk i to zarówno na nowym akumulatorze jak i na starym.
Morał - niepotrzebny wydatek na zakup nowego akumulatora.

U mnie też tak było.
Zmieniłem akumulator i teraz odpala bez problemu.
nowa Centra 55Ah/460A to ok 280 PLN.

Aku...przerabiałem problem rok temu