Strona 1 z 2

Opuszczone drzwi

: pn maja 21, 2007 12:32
autor: InspBober
Po obu stronach, a szczególnie od strony pasarzera drzwi sie opuscily i to tak ze trudno je otworzyc. Próbowałem tymi srubami mocujacymi troche podregulowac ale dalo to minimalna porawe. Jest jeszcze cos co mozna zrobic? Są jakies sposoby regulowania?

: pn maja 21, 2007 12:38
autor: yank
spróbuj podkładki dac pod srube u dołu, możliwe że pomoże...

: pn maja 21, 2007 21:29
autor: Buniek85
InspBober, ostatnio znajomy blacharz/lakiernik pomugl mi to zrobic :bigok: wez otworz dzwi do polowy i zlap je od dolu i podnos do gory mocno az auto sie przechyli na bok,i tak do wlasciwego poziomu. powiedzial mi ze tak sie robi w mk2 bo niema normalnej regolacji

: pn maja 21, 2007 21:40
autor: kolibera
InspBober, ja mam mk3 i mi sie strasznie tez opuszczaly drzwi pojechalam do blacharza zrobil i chodza jak nowki , ten sam problem mial moj kumpel tez w mk3 co ja pojechal i tez zrobil w tym samym warsztacie co ja oboje jestesmy zadowoleni.

: pn maja 21, 2007 21:56
autor: haps
wziac drzwi nastawic na odpowiednia wysokosc.aby nie bylo luzow za duzych i mocno zakrecic srubke ktora tam mocuje..a pozniej najlepiej migomatem pospawac i bedzie gitarowo...ja tak zrobilem u siebie i drzwi jak nowka sztuka niesmigana

: pn maja 21, 2007 22:21
autor: kolibera
to jeszcze zalezy gdzie twki problem bo u mnie i u kumpla poprostu zawiasl zaczol wpadac i przykrecanie nic nie dalo

: pn maja 21, 2007 22:23
autor: Buniek85
zawiasy w mk2 sa przyspawane do budy i drzwi dlatego trzeba na hama drzwi podniesc

: pn maja 21, 2007 22:56
autor: eidos
Osobiscie nie polecam podnoszenia drzwi na hama. Mialem u siebie ten sam problem i mechanik powiedzial ze w mk2 sie nie da wyregulowac drzwi, powiedzial ze jesli nie ma luzow na zawiasie to trzeba na hama podniesc drzwi. Otworzyl je zlapal u dolu i podniosl dosyc mocno. Faktycznie pomoglo, zadowolony pojechalem do domu. pojezdzilem pol roku i znowu to samo!!!
yank pisze:spróbuj podkładki dac pod srube u dołu, możliwe że pomoże...
Dokladnie zrobilem tak u siebie, i juz minal rok a drzwi nadal sa na swoim miejscu!

: pn maja 21, 2007 23:15
autor: guti
jezeli masz luz na zawiasach to po zawodach , ja zrobilem tak ze zdjalem drzwi i przyszlifowałęm zawias gorny tak ze teraz jak zamkne drzwi to drzwi sie podniosły ale i tak mam luz na zawiasie. Podobno da sie to zrobic. Wybic (cudem) sworzen ( on jest skretny to jest taki jakby wietrło wiec cholernie ciezko go wyjac , nie mowiac o rozwierceniu bo jest skur... twardy) jak juz jakims cudem dałoby sie wtedy rozwierca sie zawias i wstawia grubszy sworzen. Druga metoda to taka ze nacinasz zawias , sciskasz na hama i zespawujesz. Roboty bardzo duzo i podobno wcale nie jest łatwa. Blacharze maja na to wlasnie sposob ze na chama podnosza auto i drzwi nie sa juz takie opuszczone , ale sam luz na zawiasie pozostaje :(

pozostaje tylko sprobowac wyregulowac tym bolcem w karoserii troszke , ( beda sie albo ladnie otwierac , ale beda opuszczone , lub beda sie ciezko otwierac ale beda rowne po zamknieciu ) Coz taki urok drzwi w MK2.
W Mk3 podkladki na jakis czas załatwiaja sprawe , ale np w 3 drzwiowym tez na długo nie pomagaja z racji tego ze to za ciezkie sa drzwi na taki zawias.

: pn maja 28, 2007 10:47
autor: InspBober
eidos, yank, ja nie wiem jak wy to wymodziliscie ze u was pomoglo. Bez zastanowienia zabralem sie do roboty, podlozyłem podkladke pod dolne mocowanie probuje zamknac drzwi a tam jeszcze bardziej opuszczone. Podkladajac podkladke dolna czesc drzwi przesunela sie bardziej w strone przodu auta wiec zabawa z podkladkami nic nie da. A podnoszac drzwi na hama do gory tylko zwiekze luz na zawiasie. Wymyslilem sobie ze moze zdejme je i zeszlifuje dolne mozowanie zawiasu o jakies 1-2mm to powinno pomoc, jak myslicie?
_________________

: pn maja 28, 2007 10:52
autor: Mjasiek
Pod górne mocowanie musisz dać podkładkę żeby drzwi się podniosły w MK2 :)

: pn maja 28, 2007 10:54
autor: InspBober
Mjasiek, tak to rozkminilem ale wtedy troche za bardzo sie wysuwaja do przodu i ocieraja o błotnik

: pn maja 28, 2007 10:56
autor: guti
InspBober pisze:Wymyslilem sobie ze moze zdejme je i zeszlifuje dolne mozowanie zawiasu o jakies 1-2mm to powinno pomoc, jak myslicie?
dokladnie tak zrobilem. pomogło, ale luz sie na zawiasie nie zmniejszyl, nie wiem jak u Ciebie jest ale samo zeszlifowanie powinno Ci pomoc, tylko nie przesadz bo drzwi beda zawadzac o przedni błotnik.

[ Dodano: Pon Maj 28, 2007 10:57 am ]
aaale chybe nie dolny zawias :D bo jak zeszlifujesz to wiecej sie opuszcza

[ Dodano: Pon Maj 28, 2007 11:08 am ]
bardzo uproszczony rysunek ale moze cos pomoze w zrozumieniiu mojego rozumowania.


Zielony kolor to jest zeszlifowanie gornego zawiasu (w drzwiach a nie w budzie , bo drzwi mozesz kiedys wymienic a budy nie bardzo) jak zeszlifujesz gorny zawias to drzwi sie musza troszke podniesc
Czerwony kolor to jest podkladka , wtedy drzwi beda jeszcze bardzeij opuszczone. tak samo bedzie jak zeszlifujesz dolny zawias.
mozesz podłozyc podkladke cieniutka pod DOLNY zawias , wtedy tez sie podniosa minimalnie ale nie wiadomo jak bedzie pozniej z błotnikiem. Obrazek

: czw maja 31, 2007 23:30
autor: InspBober
guti pisze:mozesz podłozyc podkladke cieniutka pod DOLNY zawias , wtedy tez sie podniosa minimalnie

calkowicie sie z toba nie zgadzam, gdy podsadze podladke miedzy mocowanie w drzwich i w budzie na dole to drzwi jeszcze bardziej opadna. Na moim rysunku widac jak zachwaja sie drzwi po daniu podkladki pod gorny zawias(1) a jak pod dolny(2). Byłoby tak jak mowisz gdyby zawias od drzwi był przykrecany do budy od przodu a nie od tylu.

[ Dodano: 31 Maj 2007 23:41 ]
Obrazek