Forum.VWGolf.pl

to już nie bardzo. Dalej to wygląda jaby okresowo brakowało iskry coś tam chyba będzie jeszcze z tą elektryką nie tak, pewnie jakiś błachy problem z niestykaniem jakiejś wtyczki, albo ucieczką iskry po kopułce (zwłaszcza jeśli masz ta czarną osłonę na niej to ona jak jest stara daje w kość)

Tak było od początku jeszcze przed poprawianiem instalacji... Teraz jakby to przygaszanie jak stoi jest rzadsze ale te po wciśnięciu sprzęgła bez zmian...

Jeśli powiedzmy wyhamuję silnikiem do tych 1000-1200 i wtedy wcisnę sprzęgło to obroty normalnie opadają do obrotów biegu jałowego... Zauważyłem też że jak jest na jałowym i doda się gazu do tych 2000-3000 tyś obrotów to wchodzi na nie szybko ale spadają powoli...

Kopułka jest nowa była w komplecie z tą czarną obudową... bo kupiłem komplet palec + kopułka firmy EPS i kopułka była bez tej osłonki a w starą zbytnio nie pasowała bo była zbyt luźna.... Czy ta czarna osłonka jest konieczna? Wiem, że ta blaszka na tej osłonce służy jako ekran aby jak to znajomy powiedział "ludzie mogli radia słuchać"

blaszka? Nie widziałem tam blaszki, w mk2 była osłona metalowa a na niej styk do kabelka masowego. Ale w mk3? Ja w każdym razie wywaliłem, jak się pod nią wlgoć mi dostawała to uciekała iskra i szarpało że hej.

[img]http://katalog.fota.pl/Katalog/(S(3cyhhcqupfk0hi3eihsm2r55))/ShowPhoto.aspx?img=D:\Photo200904\159\2.7530_36PHT.jpg[/img]
Taką blaszkę jaka widnieje tutaj na pierwszym planie

To jak jest z tą osłonką? Musi być czy nie? Bo przecież haczyki z czarnej osłonki kopułki wchodzą w wycięcia osłonki czujnika halla...
Swoją drogą te spadające obroty przy wyciśnięciu sprzęgła były nawet tuż po jej wymianie i czyszczeniu tego aparatu więc wodą można raczej wykluczyć...

ja wywaliłem, i działa i nic złego się nie dzieje, ale miałem powdów w postaci iskry, ale jednak fabryka miała jakiś powód żeby dawać te osłonki. Tyle że ja żadnych takich blaszek nie miałem, może się zgubiły, nie wiem tego. Dla testu zawsze moesz wyjąć ale tak jak piszesz, skoro nowa to nie powinna bruździć.

To co w takim razie może być przyczyną? Chodzi, pali ładnie, muł straszny chyba nie jest więc w czym może być problem? Obciążony silnik np pompą wspomagania i kompresorem od klimy w przypadku nagłego spadku obrotów się przydusza?

Druidionin pisze:się przydusza

nie powinien, tylko minimalnie. Poza wszystkim o czym piszemy błąd w ustawieniu zapłonu nasila takie objawy, ale pewnie już o to zadbałeś. Więc więcej nie bardzo umiem podpowiedzieć

Zapłonu jeszcze nie sprawdzałem... Chyba musiałbym podjechać do jakiegoś speca bo lampy stroboskopowej nie mam