Silnik rozebrany-ogólnie wszędzie nagar olejowy-na denkach tłoków,świece z dużym nagarem,
zawory nieszczelne zwłaszcza wydechowe/na pewno trochę kompresji uciekało,pierścienie zgarniające olej zabite nagarem,nagar także na pierścieniach uszczelniająco-zgarniających od strony misy olejowej-
-pierwsza myśl-bierze olej przez wadliwe pierścienie
-ale chyba nie do końca-na wszystkich cylindrach zauważyliśmy nieznaczne pionowe rysy,przez które pierścienie mogły przepuszczać olej-co dalej...
-honowanie cylindrów-rysy pionowe znikły -oczywiście planowanie głowicydocieranie gniazd zaworowych
-panewki też wymieniliśmy bo podobnie jak u Kaviora były lekko przytarte
-wymiana pierścieni/jest pewna różnica między starym a nowym pierścieniem uszczelniająco-zgarniającym mianowicie stary miał małe podtoczenie od zewnętrznej dolnej strony przez co jego powierzchnia zgarniania była mniejsza,nowy natomiast ma podtoczenie ale od wewnętrznej strony/pierścienie dobrej niemieckiej firmy /"gates"czy coś takiego/88zł komplet na jednego tłoka o zgrozo!!/
Od czego mogły powstać pionowe rysy?w aucie jest zamontowana sekwencyjna instalacja gazowa.Może panowie podczas wiercenia i gwintowania otworów w kolektorze ssącym pod dysze gazowe wpuścili do kolektora parę wiórów aluminiowych,które to potem zostały zassane na tłoki -ale to tylko przypuszczenia,jak było naprawdę nie wiem....
Obecnie założylismy tłoki z pierścieniami do bloku/nawet wszystko spasowało/i jutro składamy resztę częsci-mam nadzieję że to pomoże...Pozdrawiam

Wszystko złożone silnik odpalony-jeżdżę i patrzę na stan oleju

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.