Witam, nie chcąc zakładac nowego tematu, podłączę się pod ten istniejący
więc tak, mam na garażu MK2 z silnikiem 1.6 na gaźniku 2EE. Ma potencjometr otwarcia przepustnicy, ma nastawnik podciśnieniowy z kostką na 7 pinów jak ten wyżej na zdjęciu oraz posiada silniczek sterujący klapką zamykającą gardziel od góry. Teraz opiszę problem. Kolega przyjechał wczoraj na regulację ponieważ obroty skaczą 0d ~700 do 2000 cyklicznie. Po zdjęciu obudowy filtra okazało się, że klapka zamykająca gardziel z góry zamyka się i otwiera przez co silnikowi skaczą obroty. Po odłączeniu tego silnika obroty stoją w przedziale około 1800obr/min. Według jasnych wskazań kolegi
Lipek81, sprawdziłem działanie nastawnika, oba elektrozawory pracują, po zasysaniu, schowaniu się trzpnia i odłączeniu napięcia od elektrozaworu trzpień pozostaje w swoim położeniu około 2-3 minut. Po podłączeniu napięcia do drugiego elektrozaworu trzpień wysuwa się momentalnie. Potencjometr w nastawniku płynnie zmienia wartości na multimetrze pomiędzy 3-ma odczepami więc obstawiam, że cały element jest dobry, co o tym sądzicie?
Teraz potencjometr pozycji przepustnicy. Wyciągnąłem go i również przebadałem go multimetrem, również wartości zmieniają się płynnie gdy nim kręcę, co jeszcze mógłbym sprawdzić? co jeszcze może być powodem skakania obrotów w tym golfiku? dziękuję z góry za porady i ślę piwko dla kolegi
Lipek81 za fachowe porady w sprawdzaniu nastawnika