Jak już wiecie składam sobie swojego golfika powoli i zbieram rarytasy... ostatnio nawet licznik digital wpadł w dość dobrej cenie i... auto z którego go wyciągałem ma właśnie ABS
I teraz kilka nurtujących mnie pytań, o zamontowaniu ABSu sobie już od dłuższego czasu myślę i a skoro nadarzyła się okazja to chce temat zgłębić.
Rozbierane auto to Jetta z silnikiem KR, wspomniany układ ABS miałby trafić do diesla. Nie wiem czy pompa w tym układzie jest sprawna, a moje pytanie jest następujące. Czy warto włożyć fabryczny zestaw który mam pod ręką czy może lepiej skusić się na nowszy typ ABS z mk3?
Jak do tej pory prześledziłem wątki i wychodzi mi takie zestawienie.
ABS mk2
+ sterownik ABS jest zintegrowany w pompie hamulcowej, z tego co rozumiem całą instalację upycham w jedno miejsce w aucie (dla mnie prościej)
+ odpadają kłopoty z serwem i wakupompą diesla ponieważ jak wiadomo pompa ta ma już własne waku, ale w tym wypadku pytanie.
Jak przy pompie fabrycznej ABS z mk2 jest rozwiązana kwestia wielkości serwa? W dizlu były montowane duże serwa, w mniejszych benzynach małe. Ta jetta co kroję ma z przodu hamulce 256 a z tyłu tarcze. Jeżeli są dwa rodzaje pomp ABS do mk2 to jak poznać którą mam? Nie znalazłem tego na forum.
+ kolejny plus dla mnie to to że mam fabryczny zestaw na miejscu, lampke abs, jarzma pod czujniki, wszystkie śrubki uchwyty (nie ma szukania, motania się)
- tak mi się wydaje, ale nie jestem tego pewien. Słabsza "jakość" ABSu.. pewnie w mk3 ABS jest skuteczniejszy, (większa częstotliwość pracy pompy??). Jeśli ktoś ma porównanie między ABSem mk2 a mk3 oraz różnicami to niech się wypowie plizz
- tak mi się zdaje... większa awaryjność pompy. Podejrzewam że nawala sekcja waku oraz sama pompa ABS??? jak z tym jest. Czy jest to może całkiem bezobsługowy element?? Wiadomo, że pompa nie jest najświeższa, czy zatem można się spodziewać niższej skuteczności ABSu ze względu na wiek? Czy awaryjność nie powoduje, że części do tej pompy są niedozdobycia?
- cena czujników ABS, są co by nie mówić droższe o ok. 150 zł od czujników mk3
Abs z mk3
+ pewnie to że jest to nowa konstrukcja i jest skuteczniejsza, tak mi się bynajmniej wydaje
+ tańsze czujniki i pewnie dostępność części też lepsza
+ prostsza budowa mimo, że korzysta z podciśnienia silnika. Nie ma elektrycznej pompki waku więc wydaje mi się, że mniej co się psuje.
- sterownik ABS jest oddzielny i trzeba znaleźć w aucie na niego miejsce i ciągnąć instalacje
- domyślam się ze mocowanie samego serwa trzeba będzie przespawać żeby pasowało do grodzi mk2 - nie wiem
- występują dwa rodzaje waku mniejsze i większe więc trza znaleźć odpowiednie i szukanie się komplikuje
- ??? nie wiem czy przy swapie na mk3 nie ma innych problemów o których nie mam pojęcia
- pewnie jak z każdym swapem, wyjdzie coś nieoczekiwanego
No więc proszę o ustosunkowanie się jeśli moglibyście w kwestii awaryjności jak i skuteczności, jeśli nie ma sensu się zastanawiać w ogóle nad ABSem z mk3, to kupie to co mam na miejscu i założe...
ABS mi wystarczy, a i nie jestem pewny czy przy tym systemie sterownik ABSu nie angażuje silnika aby "stłumić" jego moc.... czy ten EDS to taka prymitywna forma kontroli trakcji?? Czy może to jest fizycznie w kontrolerze ABS i pompka sama blokuje zacisk hamulcowy?
